Premier League: Diabły tracą punkty na St James' Park
Manchester United nie zdołał sforsować defensywy Newcastle na St James' Park. Po dynamicznym meczu padł bazbramkowy remis. Świetne okazje na zdobycie gola zmarnowali między innymi Giggs i Hernandez.
Manchester United mógł objąć prowadzenie już w 2. minucie spotkania. Akcja nabrała tempa lewą flanką, skąd w pole karne piłkę zagrywał Wayne Rooney. Do futbolówki doszedł Javier Hernandez. Wydawało się, że Meksykanin musi dostawić jedynie nogę, lecz w tym samym momencie dotknął jej bramkarz Krul, ratując swój zespół przed stratą gola.
W odpowiedzi Guttierez w 6. minucie popisał się znakomitym rajdem schodząc z lewego skrzydła w stronę narożnika pola karnego. Stamtąd oddał strzał, który na szczęście został zablokowany. Chwilę później po dośrodkowaniu z bliskiej odległości strzelał Ameobi - prosto w Edwina van der Sara.
Przez pierwszy kwadrans dominującą ekipą był zespół Newcastle, który dyktował tempo gry i stworzył sobie więcej okazji strzeleckich. Potem United wreszcie obudziło się z letargu i zaczęło atakować. W 17. minucie Hernandez oddał dwa groźne strzału, jeden bliski okienka bramki Krula.
Chwilę potem Wayne Rooney przejął piłkę od ostatniego defensora Srok i ruszył sam na sam z bramkarzem rywali. Wydawało się, że Anglik postawi kropkę nad ?i?, niestety z sytuacji sam na sam obronną ręką wyszedł Krul. Wazza posłał piłkę tuż nad poprzeczką.
30. minuta to ładne podanie Bartona na długi słupek do Gutierreza. Pomocnik przyjął piłkę i uderzył mocno po ziemi. Holender jednak bez większych kłopotów poradził sobie ze strzałem.
W 41. minucie Smalling bezmyślnie sfaulował Burtona. Piłkarz Newcastle przymierzył i oddał techniczny strzał na długi słupek. Edwin był dobrze ustawiony i pewnie chwycił piłkę w locie.
Manchester United wyprowadził jeszcze jedną, szybką kontrę w doliczonym czasie. Diabły zaatakowały trójką zawodników, Wazza dograł prostopadle do Chicharito. Javier był niestety dobrze pilnowany i oddał niecelny strzał.
Parę minut po przerwie Diabły wywalczyły rzut z autu blisko pola karnego. O'Shea szybko zagrał do Naniego, ten dośrodkował celnie w pole karne a stamtąd głową uderzał Ryan Giggs. Strzał powędrował w środek bramki, dlatego też bramkarz Newcastle nie miał problemów z obroną.
56. minuta to kolejna indywidualna Naniego, który po krótkim rajdzie z całej siły uderzał zza pola karnego. Również i tym razem piłka poszybowała za wysoko.
Po ponad godzinie gry Manchester United wyprowadził groźną kontrę. Niestety Michael Carrick został nieprzepisowo powstrzymany w odległości około 35 metrów od bramki. Do rzutu wolnego podszedł Wayne Rooney, Anglik uderzył mocno, ale technicznie. Futbolówka i tym razem nie trafiła w światło bramki.
W 69. minucie Ryan Giggs mógł zapewnić długo wyczekiwaną bramkę swojej drużynie. Po ładnej akcji i idealnym podaniu od Evry, Walijczyk strzelał z odległości około 10 metrów z pierwszej piłki. Ta jednak minęła słupek po zewnętrznej stronie zaledwie o kilka centymetrów. W odpowiedzi Ireland uderzał z woleja po szybkim obrocie. Mało brakowało, a Sroki wyszłyby niespodziewanie na prowadzenie.
Oblężenie bramki gospodarzy trwało nadal. W 80. minucie Valencia zagrał do znajdującego się przed polem karnym Rooneyem. Anglik po przyjęciu uderzył ile sił w nogach. Niestety futbolówka poszybowała wysoko w trybuny.
W doliczonym czasie gry serca kibiców przez chwilę zamarły, gdy Hernandez przewrócił się w polu karnym Newcastle a na stadionie rozległ się gwizdek sędziego. Niestety nie był to rzut karny dla United, a żółta kartka dla Javiera za symulowanie. W kolejnej akcji Rooney próbował jeszcze strzału głową, ale piłka wyleciała poza linię końcową. Było to ostatnie zagranie w tym meczu.
Newcastle United 0:0 Manchester United
Żółte: Tiote 65', Williamson 77' - Carrick 45'
Newcastle: Krul - Simpson, Williamson, Coloccini, Enrique - Barton, Tiote, Guthrie, Gutierrez - Ameobi (Ranger 72'), Lovenkrands (Ireland 69')
Man Utd: van der Sar - O'Shea, Smalling, Vidić, Evra - Nani (Owen 80'), Anderson (Valencia 70'), Carrick, Giggs - Rooney, Hernandez