MANCHESTER UNITED - OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB

MANCHESTER UNITED - OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB

konto usunięte

Premier League: Diabły tracą punkty na St James' Park

Manchester United nie zdołał sforsować defensywy Newcastle na St James' Park. Po dynamicznym meczu padł bazbramkowy remis. Świetne okazje na zdobycie gola zmarnowali między innymi Giggs i Hernandez.

Manchester United mógł objąć prowadzenie już w 2. minucie spotkania. Akcja nabrała tempa lewą flanką, skąd w pole karne piłkę zagrywał Wayne Rooney. Do futbolówki doszedł Javier Hernandez. Wydawało się, że Meksykanin musi dostawić jedynie nogę, lecz w tym samym momencie dotknął jej bramkarz Krul, ratując swój zespół przed stratą gola.

W odpowiedzi Guttierez w 6. minucie popisał się znakomitym rajdem schodząc z lewego skrzydła w stronę narożnika pola karnego. Stamtąd oddał strzał, który na szczęście został zablokowany. Chwilę później po dośrodkowaniu z bliskiej odległości strzelał Ameobi - prosto w Edwina van der Sara.

Przez pierwszy kwadrans dominującą ekipą był zespół Newcastle, który dyktował tempo gry i stworzył sobie więcej okazji strzeleckich. Potem United wreszcie obudziło się z letargu i zaczęło atakować. W 17. minucie Hernandez oddał dwa groźne strzału, jeden bliski okienka bramki Krula.

Chwilę potem Wayne Rooney przejął piłkę od ostatniego defensora Srok i ruszył sam na sam z bramkarzem rywali. Wydawało się, że Anglik postawi kropkę nad ?i?, niestety z sytuacji sam na sam obronną ręką wyszedł Krul. Wazza posłał piłkę tuż nad poprzeczką.

30. minuta to ładne podanie Bartona na długi słupek do Gutierreza. Pomocnik przyjął piłkę i uderzył mocno po ziemi. Holender jednak bez większych kłopotów poradził sobie ze strzałem.

W 41. minucie Smalling bezmyślnie sfaulował Burtona. Piłkarz Newcastle przymierzył i oddał techniczny strzał na długi słupek. Edwin był dobrze ustawiony i pewnie chwycił piłkę w locie.

Manchester United wyprowadził jeszcze jedną, szybką kontrę w doliczonym czasie. Diabły zaatakowały trójką zawodników, Wazza dograł prostopadle do Chicharito. Javier był niestety dobrze pilnowany i oddał niecelny strzał.

Parę minut po przerwie Diabły wywalczyły rzut z autu blisko pola karnego. O'Shea szybko zagrał do Naniego, ten dośrodkował celnie w pole karne a stamtąd głową uderzał Ryan Giggs. Strzał powędrował w środek bramki, dlatego też bramkarz Newcastle nie miał problemów z obroną.

56. minuta to kolejna indywidualna Naniego, który po krótkim rajdzie z całej siły uderzał zza pola karnego. Również i tym razem piłka poszybowała za wysoko.

Po ponad godzinie gry Manchester United wyprowadził groźną kontrę. Niestety Michael Carrick został nieprzepisowo powstrzymany w odległości około 35 metrów od bramki. Do rzutu wolnego podszedł Wayne Rooney, Anglik uderzył mocno, ale technicznie. Futbolówka i tym razem nie trafiła w światło bramki.

W 69. minucie Ryan Giggs mógł zapewnić długo wyczekiwaną bramkę swojej drużynie. Po ładnej akcji i idealnym podaniu od Evry, Walijczyk strzelał z odległości około 10 metrów z pierwszej piłki. Ta jednak minęła słupek po zewnętrznej stronie zaledwie o kilka centymetrów. W odpowiedzi Ireland uderzał z woleja po szybkim obrocie. Mało brakowało, a Sroki wyszłyby niespodziewanie na prowadzenie.

Oblężenie bramki gospodarzy trwało nadal. W 80. minucie Valencia zagrał do znajdującego się przed polem karnym Rooneyem. Anglik po przyjęciu uderzył ile sił w nogach. Niestety futbolówka poszybowała wysoko w trybuny.

W doliczonym czasie gry serca kibiców przez chwilę zamarły, gdy Hernandez przewrócił się w polu karnym Newcastle a na stadionie rozległ się gwizdek sędziego. Niestety nie był to rzut karny dla United, a żółta kartka dla Javiera za symulowanie. W kolejnej akcji Rooney próbował jeszcze strzału głową, ale piłka wyleciała poza linię końcową. Było to ostatnie zagranie w tym meczu.

Newcastle United 0:0 Manchester United

Żółte: Tiote 65', Williamson 77' - Carrick 45'

Newcastle: Krul - Simpson, Williamson, Coloccini, Enrique - Barton, Tiote, Guthrie, Gutierrez - Ameobi (Ranger 72'), Lovenkrands (Ireland 69')

Man Utd: van der Sar - O'Shea, Smalling, Vidić, Evra - Nani (Owen 80'), Anderson (Valencia 70'), Carrick, Giggs - Rooney, Hernandez

konto usunięte

Oceny Manchester Evening News jak najbardziej odzwierciedlają mecz Diabłów na St James' Park - są przeciętne. Jak Twoim zdaniem zagrali podopieczni sir Alexa Fergusona?

Van der Sar ? Weteran Manchesteru United nie miał wiele do roboty, po tym jak Diabły przetrwały początkowe oblężenie Srok. Później Diabły dominowały już na połowie rywali. Ocena: 6.

O?Shea ? Kontynuował swoje rajdy prawą flanką, ale dostawał mało piłek od Naniego. Rzadko był nękany w defensywie i zaliczył udaną interwencje w końcówce meczu. Ocena: 6.

Evra ? Zagrał idealna piłkę do Giggsa, po czym powinien paść otwierający wynik gol. W obronie niewiele do roboty. Ocena: 6.

Smalling ? Miał szczęście, że nie spotkała go kara za marną obronę Lovenkrandsa, jednak po przerwa znacznie poprawił grę. Ocena: 6.

Vidić ? Zakrwawiony Serb dostarczył nam kolejny solidny występ w sercu linii defensywnej. Ocena: 7.

Anderson ? Bezbarwny występ. Miał sporo szczęścia, że jego faul w polu karnym na Lovenkrandsie nie został odgwizdany. Ocena: 6.

Giggs ? Powinien spisać się lepiej przy główce w drugiej połowie oraz nie powinien zaprzepaścić wspaniałego podania Evry kilku metrów przed bramką. Ocena: 5.

Nani ? Po przerwie grał lepiej, testował rywali kilkoma groźnymi podaniami i szybkimi sprintami, jednak bez dobrego wykończenia. Ocena: 7.

Carrick ? Dobre podania ze strony Anglika oraz parę groźnych rajdów w środkowej strefie boiska. Nie potrafił jednak otworzyć drogi do zwycięstwa Diabłów. Ocena: 7.

Rooney ? Wyglądał bardzo dynamicznie po dwumeczowej przerwie, lecz zmarnował świetną okazję w pierwszych minutach meczu, co przypieczętowałoby jego powrót do szczytowej formy. Ocena: 7.

Hernandez ? Również zmarnował świetną szansę na gola. Ukarany żółtą kartką za symulację w polu karnym rywali. Ocena: 6.

Zmiennicy:

Valencia ? Nie zrobił różnicy wchodząc na boisko. Ocena: 6.

Owen ? Nie otrzymał najlepszego powitania od fanów Newcastle. Nie potrafił również rozstrzygnąć losów spotkania. Ocena: 6.

konto usunięte

Pomocnik Manchesteru United Michael Carrick stwierdził, że on i jego koledzy nie mogą być usatysfakcjonowani podziałem punktów na St James' Park.

29 - letni reprezentant Anglii, który w dzieciństwie kibicował... Newcastle United przyznaje, że gdy w doliczonym czasie gry w polu karnym The Magpies padł Javier Hernandez piłkarze z Old Trafford byli przekonani, że pan Lee Probert odgwiżdże "jedenastkę". Jednak zdaniem sędziego popularny Chicharito próbował go nabrać, przez co został ukarany żółtym kartonikiem.

- Myślałem, że mamy rzut karny. Widziałem powtórki w telewizji i był tam kontakt - mówi Carrick dla MUTV

- Krzyczałem do sędziego w nadziei na kolejne zwycięstwo w ostatnich minutach. Byłem rozczarowany, że karny nie został podyktowany.

Po wyrównanej pierwszej połowie meczu Manchester United musiał bardziej podkręcić tempo by osiągnąć kontrolę na boisku. Czerwone Diabły stworzyły sobie kilka świetnych okazji, niestety tym razem ich celowniki były mocno zwichrowane.

- Odczucie było takie, że gramy wystarczająco dobrze w drugiej połowie by ostatecznie odnieść zwycięstwo. Giggsy miał jedną czy dwie szanse, a Chicha sytuację z karnym.

- Pojechaliśmy tam po trzy punkty, więc jesteśmy nieco rozczarowani. Na tę chwilę ten remis wygląda raczej na stratę dwóch punktów, ale musimy to zaakceptować i iść dalej - zakończył

konto usunięte

Zawodnik młodzieżowej drużyny reprezentacji Chile Angelo Henriquez, potwierdza, że jego osobą zainteresowany jest Manchester United.

17-latek uczestniczył już dwa razy w treningach, które odbywały się w Carrington. Jak głoszą najnowsze doniesienia prasowe, klub z Old Trafford ma już wstępna umowę z Universidad otwierającą United drogę do negocjacji z piłkarzem w 2014 roku.

- Wciąż jestem zawodnikiem Universidadu. Powiedziano mi, że transfer może nastąpić gdy będę starszy i bardziej doświadczony. To byłoby jak spełnienie marzeń, ale wciąż czeka mnie wiele ciężkiej pracy na treningach - powiedział na antenie Radio Cooperativa sam zainteresowany.

Prezydent Chilijskiej drużyny Federico Valdes, zauważa zainteresowanie ze strony brytyjskiego klubu ale podkreśla, że nic nie zostało podpisane: - Nie jest prawdą, iż Manchester United przedstawił nam konkretna ofertę. Są oni jednak świadomi wielkiego talentu tego chłopaka i na bieżąco monitorują jego sytuację.

konto usunięte

Angielska Federacja Piłkarska wszczęła dochodzenie po tym jak w szatni Manchesteru United, po półfinale FA Cup, odkryto dziurę w ścianie.

Ubytek powstał najprawdopodobniej na skutek kopnięcia jej przez sfrustrowanego piłkarza lub członka sztabu szkoleniowego po porażce w derbach Manchesteru na Wembley.

FA przed drugim półfinałem pomiędzy Boltonem Wanderers a Stoke City musiała dokonać szybkiej naprawy zniszczeń. Manchester United za incydent nie zostanie jednak ukarany, bo akt nie nosił znamion wandalizmu.

Angielska centrala piłkarska nie podejmie również żadnych działań wobec Rio Ferdinanda i Mario Balotellego, między którymi po końcowym gwizdku doszło do przepychanki.

konto usunięte

Sir Alex Ferguson nigdy nie miał wyrzutów sumienia z powodu wystawienia piłkarza na listę transferową. Tak samo będzie tego lata, kiedy z Manchesteru United odejdą kolejni zawodnicy.

W letnim oknie transferowym w składzie Czerwonych Diabłów szykuje się prawdziwa rewolucja. Według prasowych spekulacji niepewni swojej dalszej przyszłości na Old Trafford mogą być: Dymitar Berbatow, Owen Hargreaves, Michael Owen, Tomasz Kuszczak, Wes Brown, Gabriel Obertan i Darron Gibson.

Z klubem pożegna się przechodzący na emeryturę Edwin van der Sar. Decyzji odnośnie gry w przyszłym sezonie nie podjął natomiast Paul Scholes.

? Fatalnym aspektem tej pracy jest to, że nie możesz być sentymentalny ? mówi Ferguson.

? Zawsze byłem blisko z piłkarzami, których miałem pod swoimi skrzydłami. Byli zawodnicy, którzy większość karier spędzili u mojego boku. Wszyscy mieli udział w moich sukcesach. Kiedy widziałem, w przypadku Nicky?ego Butta czy Phila Neville?a, że coś zaczyna się dziać, to musiałem im pozwolić odejść, aby skorzystali z nadarzających się okazji.

? Dochodziłem do momentów, w którym bałem się z nimi porozmawiać i powiedzieć im, że nie będą grać. To nie było fair, bo mieli olbrzymi wpływ na odrodzenie się Manchesteru United. Kiedy nadszedł czas, musiałem im pozwolić odejść. Wiedziałem, że przecinam bardzo lojalną więź i nie podobało się mi to.

? Moją pracą jest kierowanie Manchesterem United i osiąganie wyników. Nie jestem inny od pozostałych menadżerów. Jeśli nie będę wygrywał trofeów, to nie będę postrzegany tak samo.

? Dla mnie wszystko jest czarne lub białe. Jeżeli widzę, że coś niekorzystnie działa na klub, to muszę działać. Na szczęście potrafię podejmować szybkie decyzje. Będąc menadżerem musisz to robić, choć czasami nie masz racji. Nie martwi mnie to jednak, bo najważniejsza jest zdolność do podejmowania decyzji ? dodaje Ferguson.

konto usunięte

Chociaż Czerwone Diabły odpadły z Pucharu Anglii, to wciąż liczą się w walce o dwa ważne trofea, a do zdobycia jednego z nich mogą znacznie się przybliżyć, jeśli uda im się pokonać groźną na własnym stadionie ekipę Srok.

Alan Pardew liczy na powrót do gry Shola Ameobiego, który w ostatnim czasie zmagał się z kontuzją kolana. Wprawdzie zawodnik ma się już dobrze, lecz jego występ w potyczce z United wciąż stoi pod znakiem zapytania.

W dalszym ciągu zawieszony jest gwiazdor Newcastle Kevin Nolan, któremu do wypełnienia kary pozostało jeszcze jedno spotkanie. Kibiców popularnych Srok z pewnością cieszy fakt, iż Cheik Tiote oraz James Perch są do dyspozycji trenera po tym jak w ostatnich spotkaniach pauzowali z powodu kartek.

Jeśli chodzi o drużynę sir Alexa Fergusona to z zawieszeń powracają Wayne Rooney oraz Jonny Evans, lecz w sobotnim meczu z Manchesterem City czerwoną kartkę obejrzał Paul Scholes i na pewno zabraknie go w starciu z Newcastle, a być może także w dwóch kolejnych spotkaniach.

Darren Fletcher wciąż dochodzi do siebie po przebytej chorobie, a zdaniem sztabu medycznego United będzie on do dyspozycji na ostatnie mecze w tym sezonie.

Początek spotkania we wtorek o godzinie 20:45!

Kłopoty w kadrze

Newcastle United:
Występ niepewny: Ameobi (kolano)
Występ niemożliwy: Nolan (zawieszenie)
Kontuzjowani: Ben Arfa (złamana noga), Best i Smith (obaj kostka), Gosling (kolano)

Manchester United:
Występ niemożliwy: Scholes (zawieszenie)
Kontuzjowani: Fletcher (wirus), Hargreaves (bark), Lindegaard i Rafael (obaj kolano)

Zapowiedź spotkania

Wprawdzie marzenia o zdobyciu w tym sezonie przez ekipę sir Alexa Fergusona legendarnego The Treble prysły niczym bańka mydlana po sobotniej porażce z Manchesterem City to zawodnicy klubu z Old Trafford są bardzo zdeterminowani, aby sięgnąć po rekordowe 19 mistrzostwo Anglii.

Odpadnięcie z Pucharu Anglii sprawiło, iż nastroje w ekipie Manchesteru United nie były zbyt dobre, lecz niedzielny remis głównego rywala do mistrzowskiego tytułu - Arsenalu ze znajdującym się ostatnio w dobrej formie Liverpoolem na pewno ucieszył nie tylko sympatyków Czerwonych Diabłów, ale także samych piłkarzy.

Taki obrót spraw oznacza jedno - jeśli we wtorkowym pojedynku na St. James Park wygrają goście to powiększą swoją przewagę nad drugą w tabeli drużyną Kanonierów do dziewięciu punktów. A wszystko to na zaledwie pięć kolejek przed zakończeniem rozgrywek.

Co do drużyny Newcastle to niedawna porażka z Aston Villą 0:1, zmniejszyła ich odległość do strefy spadkowej do sześciu punktów. Alan Pardew jest jednak przekonany, iż jego podopiecznym wystarczy zaledwie jedna wygrana na sześć pozostałych do końca sezonu spotkań, aby utrzymać się w lidze. Najbliższa okazja do zrealizowania tego planu przed Srokami już we wtorek, ale należy pamiętać, że na własnym stadionie pokonać United udało im się ostatnio w 2001 roku.

Fakty meczowe

Bezpośrednie pojedynki:
* Manchester United wygrał 13 z ostatnich 16 pojedynków z ekipą Newcastle.
* Czerwone Diabły po raz ostatni przegrały na St. James Park we wrześniu 2001 roku.
* Powrót drużyny Srok do najwyższej klasy rozgrywkowej w tym sezonie rozpoczął się od porażki własnie z podopiecznymi Fergusona (0:3).

Newcastle United:
* Podopieczni Pardewa z ostatnich 12 ligowych i pucharowych spotkań wygrały zaledwie 2.
* Jeśli chodzi o pojedynki na St. James Park to również tylko dwa na ostatnich siedem zakończyły się zwycięstwem Srok.
* Jonas Gutierrez liczy na swój setny występ dla Newcastle, podczas gdy Steven Taylor ma szansę na 150 ligowy mecz w karierze.

Manchester United:
* Sobotnia porażka z City zakończyła trwającą siedem spotkań serię bez porażki.
* Podopieczni sir Alexa Fergusona wygrali zaledwie pięć z ostatnich 16 wyjazdowych spotkań w Premier League.
* Rio Ferdinand ma szansę zaliczyć swój 350 występ dla United.

Drużyny w liczbach

Newcastle United:
Mecze rozegrane: 32
Punkty zdobyte: 39
Wygrane: 10
Remisy: 9
Przegrane: 13
Gole strzelone: 48
Gole stracone: 47

Manchester United:
Mecze rozegrane: 32
Punkty zdobyte: 69
Wygrane: 20
Remisy: 9
Przegrane: 3
Gole strzelone: 70
Gole stracone: 32

Najlepsi strzelcy w zespołach

Newcastle United:
* Nolan: 12 bramek (wszystkie zdobyte w lidze);
* Ameobi: 8 bramek (5 zdobytych w lidze).

Manchester United:
Berbatow: 22 bramki (21 zdobytych w lidze);
Hernandez: 18 bramek (11 zdobytych w lidze).

Pięć ostatnich spotkań

Newcastle United:
Aston Villa - Newcastle 1 - 0
Newcastle - Wolverhampton 4 - 1
Stoke - Newcastle 4 - 0
Newcastle - Everton 1 - 2
Newcastle - Bolton 1 - 1

Manchester United:
Man City - Man Utd 1 - 0
Man Utd - Chelsea 2 - 1
Man Utd - Fulham 2 - 0
Chelsea - Man Utd 0 - 1
West Ham - Man Utd 2 - 4

Sędziowie spotkania

Arbiter główny: Lee Probert
Sędziowie liniowi:Andy Halliday i Trevor Massey
Sędzie techniczny: Jon Moss

Ostatnie spotkanie obu drużyn

16 sierpnia 2010 roku
Manchester United 3:0 Newcastle United
(Fletcher, Berbatow, Giggs)

Kadry obu drużyn na mecz

Newcastle United:
Harper, Simpson, Steven Taylor, Ryan Taylor, Williamson, Enrique, Barton, Guthrie, Coloccini, Gutierrez, Ranger, Lovenkrands, Krul, Ferguson, Donaldson, Tavernier, Richardson, Ameobi, Tiote, Perch.

Manchester United:
Van der Sar, Kuszczak, Rafael, O'Shea, Brown, Ferdinand, Smalling, Vidić, Evans, Evra, Fabio, Valencia, Gibson, Anderson, Park, Carrick, Giggs, Nani, Rooney, Berbatow, Hernandez, Owen.

Przewidywane wyjściowe jedenastki wg. goal.com

Newcastle United:
Harper; Simpson, Coloccini, S.Taylor, Enrique; Gutierrez, Barton, Tiote, Guthrie; Ameobi; Lovenkrands.

Manchester United:
Van der Sar; Rafael, Ferdinand, Vidić, Evra; Valencia, Carrick, Giggs, Nani; Rooney, Hernandez.

konto usunięte

Edwin van der Sar, Nemanja Vidić, Dymitar Berbatow i Nani znaleźli się w jedenastce sezonu w plebiscycie Stowarzyszenia Piłkarzy Zawodowych (PFA). Tylu przedstawicieli nie miał żaden inny klub Premier League.

Zawodnicy Manchesteru United nie otrzymali natomiast indywidualnych wyróżnień. Piłkarzem Roku PFA uznano Garetha Bale?a z Tottenhamu Hotspur. W tej kategorii nominowany był zaledwie jeden piłkarz Czerwonych Diabłów - Nemanja Vidić.

Tytuł Najlepszego Młodego Piłkarza PFA przypadł Jackowi Wilshere?owi. Gracz Arsenalu wygrał rywalizację m.in. z Nanim.

Wyboru najlepszych zawodników sezonu dokonali piłkarze należący do PFA.

Drużyna Sezonu: Van Der Sar (Man Utd), Sagna (Arsenal), Cole (Chelsea), Vidić (Man Utd), Kompany (Man City), Nani (Man Utd), Nasri (Arsenal), Wilshere (Arsenal), Bale (Tottenham), Tevez (Man City), Berbatow (Man Utd).

konto usunięte

Sir Alex Ferguson uważa, że kluczem do sukcesu młodego menadżera jest posiadanie dobrego prezesa. Domeną współczesnego futbolu stało się bardzo szybkie, często zbyt pochopne, zwalnianie trenerów.

Ferguson należy do chlubnych wyjątków, bo jednym klubem jest mu dane kierować już przez 25 lat.

? Bycie menadżerem jest obecnie ryzykownym biznesem. Powtarzam młodym adeptom tego fachu, że najważniejszy jest dobry prezes ? mówi sir Alex Ferguson.

? Muszą oczywiście mieć trochę szczęścia i być gotowi na całkowite poświęcenie się tej pracy. Wszyscy wiemy, że menadżerów rozlicza się z wyników. Dzięki totalnemu oddaniu można jednak sobie sporo pomóc.

Niewiarygodna żona

Sir Alex Ferguson wyznaje również, że sukces osiągnięty z Manchesterem United nie zawrócił mu w głowie. Żona Szkota nie pozwala mu nawet na trzymanie w domu trofeów zdobytych z Czerwonymi Diabłami.

? Moja żona Cathy już na tego serdecznie dość. Kiedy Alastair Campbell (znany brytyjski dziennikarz ? przyp. red.) zadzwonił do niej w sprawie nadania mi tytułu szlacheckiego, to odpowiedziała mu: ?Czy nie uważacie, że on ma już wystarczająco dużo zaszczytów??.

? W moim domu nie znajdziecie ani jednego medalu. Ona jest niewiarygodna. Nie mogę nawet przynieść książki o futbolu do domu, bo zaraz zapyta się mnie, co ja z tym robię ? dodaje sir Alex.

konto usunięte

Prysły marzenia o Potrójnej Koronie. City w finale FA Cup

Derby Manchesteru rozstrzygnięte na korzyść City. The Citizens awansowali do finału rozgrywek FA Cup po skromnym zwycięstwie 1:0 na Wembley. Czerwone Diabły spotkanie kończyły w '10' po tym jak Paul Scholes wyleciał z boiska.

W 15. minucie Dymitar Berbatow zmarnował dwie świetne sytuacje strzeleckie. Najpierw po ładnej wymianie podań i zagraniu od Parka Bułgar znalazł się sam na sam z Hartem. Bramkarz City okazał się lepszy w tym starciu. Kilka sekund później Nani minął rywala na lewej flance i zagrał piłkę na 5. metr do wbiegającego Berbatowa. Napastnik United oddał strzał wślizgiem, jednak nie trafił nawet w światło bramki.

Kolejna dobra okazja dla Manchesteru United pojawiła się w 25. minucie. Po dośrodkowaniu Valencii z rzutu rożnego do główki doszedł Nemanja Vidić. Serb uderzał w stronę długiego słupka, lecz niestety futbolówka nie poleciała w światło bramki mijając słupek o kilkanaście centymetrów.

Manchester City długo czekał na dogodną sytuację do oddania strzału na bramkę Edwina van der Sara. W 32. minucie po małym zamieszaniu w polu karnym, Gareth Barry z łatwością minął Johna O?Shea i uderzył lewą nogą na bramkę Holendra. Całe szczęście skończyło się jedynie na bocznej siatce.

Chwilę później z dystansu groźnie strzelał Balotelli. Edwin w ostatniej chwili zdołał przenieść futbolówkę nad poprzeczką.

43. minuta to dwie bardzo groźne akcje i strzały The Citizens. Najpierw po samotnym rajdzie z dystansu uderzał Yaya Toure, ale został przyblokowany przez Vidica. Chwilę później kolejny strzał z daleka, tym razem w wykonaniu Kolarowa. Piłka przeleciała tuż obok słupka.

Po przerwie z groźną inicjatywą wyszli gracze z niebieskich strojach. Balotelli zagrał na lewo do Kolarowa, ten po chwili odegrał do napastnika City, lecz piłka po uderzeniu minęła się z bramką. To co nie udało się Balotelliemu zrobił w 52. minucie Yaya Toure. Wszystko zaczęło się od fatalnego kiksu Carricka, który praktycznie oddał piłkę Toure. Ten podbiegł kilka metrów w stronę bramki van der Sara i z łatwością pokonał Holendra.

Po tej bramce zawodnicy Manchesteru City rozkręcili się na dobre. Spotkanie stało się jednostronne i w większości było rozgrywane na połowie Manchesteru United. W 62. minucie Barry prawie pokonał van der Sara strzałem z zerowego kąta. Edwin szczęśliwie wybił piłkę na rzut rożny. Chwilę potem po dośrodkowaniu Davida Silvy głową strzelał rozpędzony Lescott. Obok bramki.

66. minuta to świetny strzał Naniego z rzutu wolnego. Joe Hart dotknął piłkę i skierował ją na poprzeczkę ratując swój zespół przed stratą gola. Przed tą akcją na boisku pojawił się Javie Hernandez zastępując Antonio Valencię.

Mecz dla Czerwonych Diabłów zrobił się jeszcze trudniejszy gdy w 72. minucie Paul Scholes wszedł wyprostowaną nogą w nogę Zabalety. Mike Dean nie zawahał się ani przez chwilę i wyrzucił Anglika z boiska.

W 77. minucie Michael Carrick miał okazję odpłacić za swój wcześniejszy błąd. Anglik świetnie zachował się w polu karnym rywali, minął jednego zawodnika i technicznym strzałem posłał piłkę w stronę bramki Harta. Bramkarz City był jednak czujny i wyłapał futbolówkę.

Na trzy minuty przed końcem Patrice Evra próbował wziąć losy spotkania w swoje ręce i mocno uderzał z narożnika pola karnego. Piłka z hukiem wpadła w siatkę, niestety tyko boczną. W 90. minucie Yaya Toure zmarnował 100% sytuację sam na sam z van der Sarem. Duży udział w akcji miał również Vidić, który przeszkadzał zawodnikowi City.

Mimo aż 5 doliczonych minut i wysokiego tempa Manchesterowi United nie udało się już zagrozić bramce Harta. Manchester City tym samym awansował do finału FA Cup po skromnej wygranej nad Diabłami.

Manchester City 1:0 (0:0) Manchester United


Man City: Hart - Zabaleta, Kompany, Lescott, Kolarov - De Jong, Barry, A. Johnson (Wright-Phillips 79), Yaya Toure, Silva (Vieira 86) - Balotelli

Man Utd: van der Sar - O'Shea (Fabio 84), Ferdinand, Vidić, Evra - Carrick, Scholes, Park - Valencia (Hernandez 65), Berbatow (Anderson 74), Nani