Manchester United pokonał w wyjazdowym meczu 1/2 finału Ligi Mistrzów Schalke 2:0. Po ponad godzinie nieustannych ataków, drużyna Fergusona rozbiła niemiecką ekipą dwoma składnymi akcjami w ciągu 2 minut. Bramki zdobyli Giggs i Rooney.
Już w pierwszej minucie Edwin van der Sar został poddany trudnej próbie. Po błędnym wybiciu Czerwonych Diabłów, piłkę przejął Baumjohann i ruszył w stronę bramki Holendra. Po chwili zdecydował się na strzał z dystansu. Bramkarz United nie dał się zaskoczyć.
3.minuta to zwrot akcji o 180 stopni. W narożniku boiska znalazł się Wayne Rooney. Wazza zdecydował się na techniczny strzał i posłał piłkę wprost w okienko przy długim słupku. Fenomenalną interwencją popisał się niestety Manuel Neuer.
Trzy minuty później Niemcy ponownie byli w nie lada tarapatach. Park po indywidualnej akcji uderzał ze środka pola karnego. Kolejna akcja to kolejny strzał na bramkę Schalke. Tym razem z pierwszej piłki po zagraniu Valencii strzelał Hernandez. W obu sytuacjach dobrze bronił Neuer.
12. minuta to bardzo ładny rajd Fabio da Silvy, który przebiegł połowę boiska zostawiając za plecami kilku rywali. Niestety Brazylijczyk w ostatniej fazie akcji został przyblokowany. Chwilę później po podaniu Parka w sytuacji sam na sam znalazł się Chicharito. Meksykanin niestety zwlekał zbyt długo i Neuer wyszedł z tej akcji obronną ręką.
Po kilku minutach spokojniejszej gry, Manchester United znowu ruszył do natarcia. W 25. minucie Javier Hernandez ponownie znalazł się w niezłej sytuacji w polu karnym. Meksykanin strzelał mocno z ostrego kąta. Piłka minęła bramkę Schalke o kilka centymetrów. Chwilę później po dośrodkowaniu Vidica, głową strzelał Giggs. Manuel Neuer zaliczył przy tej akcji kolejną wspaniałą, instynktowną obronę.
Rajd Valencii, drybling w polu karnym, mocny strzał Hernandeza, dobitka Parka. To wszystko obserwowaliśmy podczas jednej akcji w 36. minucie meczu. Neuer do puli udanych interwencji doliczył kolejną paradę. Nie trzeba było długo czekać na kolejną sytuację. Po zblokowaniu podania przez defensorów Schalke, do futbolówki dopadł Fabio, który bez wahania zdecydował się na strzał wolejem. Piłka przeleciała tuż nad poprzeczką.
Zaraz przed przerwą Manuel Neuer po raz kolejny zabłysnął. Po akcji Diabłów przed niemieckim goalkeeperem znalazł się Ryan Giggs. Walijczyk podciął lekko futbolówkę, ale bramkarz Schalke jeszcze raz popisał się wspaniałym refleksem i ręką wybił piłkę.
Po 15 minutach przerwy Manchester United ponownie ruszył do ataku. Najpierw po dośrodkowaniu Valencii z rzutu wolnego pod porzeczkę strzelał Evra. Neuer znowu górą. Chwilę później Giggs jednym zwodem zostawił za plecami dwóch obrońców Schalke i zdecydował się na uderzenie, niestety prawą nogą co wyraźnie odbiło się na celności. Walijczyk nie trafił nawet w światło bramki ze środka pola karnego.
W 51. minucie Javier Hernandez wreszcie wpakował piłkę do siatki Neuera. Niestety Meksykanin był na minimalnym spalonym, co oczywiście wychwycił sędzia liniowy i bramka nie została uznana.
Po niezliczonej ilości ataków Manchesteru United Schalke odpowiedziało w 65. minucie. Po szybkim rozegraniu akcji z dystansu potężnie strzelał Edu. Van der Sar zachował czujność i wyłapał trudne uderzenie zawodnika niemieckiej ekipy.
Sytuacja na którą fani United czekali z takich utęsknieniem nastąpiła w 67. minucie spotkania. Wayne Rooney idealnie wypatrzył wybiegającego Ryana Giggs i zagrał mu prostopadła piłkę w pole karne. Walijczyk bez zastanowienia uderzył po ziemi i pokonał wspaniale dotychczas broniącego Neuera.
Czerwone Diabły oczywiście nie zrezygnowały z ataków na rywali. Dwie minuty później Valencia świetnie minął bocznego obrońcę, podał do wbiegającego Hernandeza. Javier po chwili wyłożył idealną piłkę Rooneyowi. Anglik delikatnie uderzył futbolówkę i na tablicy było już 0:2!
W 82. minucie to van der Sar miał okazję popisał się świetną interwencją. Piłka padła pod nogi Sergio Escudero przed pole karne i po przyjęciu piłkarz Schalke potężnie uderzył na bramkę Edwina. Holender wyciągnął się jak struna i w locie chwycił futbolówkę.
88. minuta to ładne podanie nad rywalami Naniego do rozpędzonego Evry. Francuz uderzył mocno z pierwszej piłki. Ta poleciała w stronę długiego słupka, lecz minęła go po zewnętrznej stronie.
Sędzia techniczny doliczył jeszcze 3 minuty do regulaminowego czasu gry, jednak wynik meczu nie uległ już zmianie. Czerwone Diabły wywalczyły dużą, dwubramkową przewagę w wyjazdowym spotkaniu. Rewanż na Old Trafford będzie dzięki temu znacznie łatwiejszy.
Schalke 0:2 (0:0) Manchester United
Bramki: Giggs 67', Rooney 69'
Żółte: Metzelder 34', Sarpei 71' - Fabio 58'
Schalke 04: Neuer - Sarpei (Escudero 72'), Papadopoulos, Metzelder, Uchida - Matip, Baumjohann (Kluge 53'), Jurado (Draxler 83'), Raul, Goncalves - Edu, Farfan
Man Utd: Van der Sar - Evra, Ferdinand, Vidić, Fabio - Giggs, Park Ji-Sung (Scholes 74'), Carrick, Valencia - Rooney (Nani 83'), Hernandez (Anderson 74')