MANCHESTER UNITED - OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB

Bez wątpienia Wayne Rooney w przyszłości mógłby stać się graczem Barcelony. Drużyna z Katalonii uważnie obserwuje sytuację Anglika i jeśli tylko Ronney zdecyduje się na opuszczenie Manchesteru United, Barcelona przyjmie go z otwartymi ramionami.

Angielski napastnik jest bohaterem wyspiarskich mediów głównie z powodu jego rzekomych kontaktów z prostytutką. Nagonka dziennikarzy może spowodować, iż Rooney zdecyduje się na zmianę otoczenia.

Jak informuje strona internetowa www.mirrorfootball.co.uk, Barcelona powalczy o Rooneya, jeśli tylko ten wyrazi chęć odejścia z Anglii. Cytowana jest wypowiedź jednego z pracowników klubu, którego tożsamość niestety nie jest ujawniona.

"Na razie nie ma żadnych działań, ale jeśli Wayne będzie chciał zmienić drużynę, na pewno się nim zainteresujemy" - powiedział anonimowy pracownik Barcelony.

Na chwilę obecną Rooney ma w Manchesterze status nietykalnego. Jednak zarówno trener, Alex Ferguson, jak i sam zawodnik dają do zrozumienia, że Rooney jest pod ogromną presją mediów. "Nie ma możliwości, abym nie wyszedł z domu i by za rogiem nie czaiła się telewizyjna kamera" - stwierdził Wazza.

Latem tego roku wiele mówiło się o potencjalnym transferze Anglika do Realu Madryt, ale Rooney nie pasował do koncepcji José Mourinho. Portugalczyk nie chciał w stolicy Hiszpanii napastnika Manchesteru, co spowodowało, że wciąż możliwy jest transfer Rooneya do Barçy.

Darren Fletcher wyjaśnia, iż powrót Owena Hargreavesa nie tylko podniesie jakość gry United, ale także zwiększy konkurencję wśród pomocników.

Hargreaves z powodu kontuzji kolana, która nawiedza go od jesieni 2008 roku musiał poddać się specjalistycznemu leczeniu, a w tym miesiącu miną dokładnie 2 lata od momentu jego ostatniego meczu w barwach United (spotkanie z Chelsea).

Wprawdzie wrócił w maju i nawet wszedł na boisko na ostatnie trzy minuty spotkania z Sunderlandem, jednak kontuzja znowu się odnowiła i Owen musiał opuścił początek sezonu.

29-latek wrócił więc do USA, aby tam poddać się kolejnym dwóm operacjom, które sprawiły, iż wreszcie zaczął normalnie trenować.

Dzięki wspaniałym postępom w ostatnich tygodniach Owen zaczął treningi z drużyną i walkę o powrót do pierwszego składu United, co jak przyznaje Fletcher z pewnością mu się uda.

- To wspaniałe uczucie mieć go z powrotem i mam nadzieję, że uda mu się wrócić do składu i podnieść jakość naszej gry - wyznaje Szkot. - Najpiękniejszą rzeczą dla nas jest jego determinacja i serce co gry, co z pewnością bardzo przyda się drużynie.

- Po prostu pewnego dnia przyszedł na trening i zaskoczył wszystkich. Wydaje się być zdrowy i po kontuzji nie widać żadnego śladu.

Do gry wracają także inni pomocnicy z podstawowego składu Czerwonych Diabłów.Brazylijczyk Anderson rozegrał pełne 90 minut w wygranym 5:2 spotkaniu ze Scunthorpe, natomiast Michael Carrick w zeszłym tygodniu wrócił do treningu.

Tak więc Hargreaves, Anderson oraz Carrick już wkrótce będę konkurentami Fletchera do gry w środku pomocy, jednak Darren nie zamierza się z tego powodu martwić.

- Rywalizacja jest wspaniałą rzeczą, gdyż wtedy każdy daje z siebie wszystko. To bardzo ważne, aby posiadać szeroki skład ze względu na długi sezon. W zeszłym sezonie mieliśmy pecha, gdyż ze względu na kontuzje nasz skład nie był silny.

- Czekają nas mecze z różnymi przeciwnikami, a dzięki temu trener będzie miał w czym wybierać, tak aby skład był jak najsilniejszy.

- Dla mnie ich powroty oznaczają, iż będę musiał jeszcze ciężej pracować na treningach, ale to nie problem. Cieszę się bardzo, że wkrótce będą zdolni do gry. Mam nadzieję, że również spragnieni wyzwań, bo nie zamierzam ustępować bez walki - zakończył Fletcher.

Kadra Manchesteru United przed środowym spotkaniem w Lidze Mistrzów została zmniejszona o kolejnego piłkarza. Z powodu kontuzji kostki do Hiszpanii nie poleci Wayne Rooney.

Popularny Roo nabawił się kontuzji kostki w niedzielnym meczu z Boltonem i po godzinie gry opuścił plac gry. Początkowo wydawało się, że uraz ten jest niegroźny i Rooney znajdzie się chociażby w kadrze meczowej.

Znając podejście Fergusona do spraw związanych z kontuzjami można być pewny, że dopiero w 100% zdrowy Rooney wróci do gry. Być może będzie to na kolejny, ligowy mecz z Sunderlandem.

Fantastyczna bramka Naniego, który sam przedryblował kilku rywali oraz gol Michaela Owena, który wszedł z ławki, uratowały jeden punkt dla Manchesteru United w wyjazdowym meczu z Boltonem Wanderers.

W 23. min. fantastyczną indywidualną akcją popisał się Nani, który biegnąc od połowy boiska przedryblował kilku rywali i trafił do bramki bronionej przez Jussiego Jaaskelainena. Na dwadzieścia minut przed końcem na boisku pojawił się Michael Owen, który zmienił Darrena Fletchera.

Weteranowi Premier League wystarczyły zaledwie trzy minuty, by trafić do siatki po strzale głową. Uratował w ten sposób remis dla ekipy Alexa Fergusona. Był to trzeci z rzędu zremisowany mecz na wyjeździe MU, który nie wykorzystał sobotniej przegranej Chelsea z Manchesterem City i traci do lidera trzy punkty.

Gospodarze dwa razy wychodzili na prowadzenie - wpierw po golu Zata Knighta już w szóstej minucie meczu, a w 67. do siatki rywali trafił Bułgar Bartin Pietrow. Za każdym razem "Czerwonym Diabłom" udawało się jednak doprowadzić do remisu.

Ryan Giggs jest bez dwóch zdań legendą Manchesteru United z ponad 800 występami na koncie, które zapewniły mu między innymi 11 tytułów Premiership. 36-letni Walijczyk dwukrotnie zwyciężał również w Champions League. Fergie uważa, że Giggsowi powinien zostać nadany tytuł szlachecki.

- Jak bardzo chciałbym ozdobić moje raporty meczowe słowami ?Sir Ryan Giggs?. Dlaczego nie? Clive Woodward został nagrodzony tytułem szlacheckim zaledwie po trzech spotkaniach na Mistrzostwach Świata w Rugby w 2003 roku ? mówił Ferguson.

- Teraz jestem przekonany, że większość Anglików i wszyscy związani z rugby zgodzą się, że honor ten został przyznany słusznie i nie kłóciłbym się z tym.

- Jednak po zaliczeniu ponad 800 występów dla United, w tym bardzo wiele w stresujących sytuacjach, czy Ryan również nie zasługuje na to miano?

- Niekwestionowanie tak, tak samo jak każdy sportowiec z Wysp, którego znamy ? zakończył sir Alex Ferguson.

Piłkarz Interu Mediolan, Wesley Sneijder wyznał, że jeśli ma kiedykolwiek grać w Anglii to tylko i wyłącznie w barwach Manchesteru United.

Gwiazda reprezentacji Holandii już od kilku miesięcy jest łączona z klubem z Old Trafford jednak do tej pory pozostaje wierny zdobywcy Ligi Mistrzów, Interowi.

Jednak po tym jak niedawno pojawiły się informacje o tym, iż były trener włoskiego klubu, Jose Mourinho chce być następcą sir Alexa Fergusona również Sneijder nie wyklucza przenosin do United.

- Jeśli ktoś mnie zapyta czy kiedyś będę grał dla Manchesteru United to nie jestem w stanie powiedzieć, że nie. Jak można udzielić takiej odpowiedzi, skoro nigdy nie wiadomo czy nie otrzymam możliwości gry w największym klubie na świecie - wyjawił Wesley w wywiadzie dla Daily Star Sunday.

- Nie sądzę, czy jest na świecie jakiś piłkarz który publicznie przyznałby, iż nie chciałby grać dla United.

Sneijder miał już okazję grać w wielkich europejskich klubach. W poprzednich latach reprezentował barwy Ajaxu, Realu Madryt, a obecnie Interu.

Jest on przekonany, że zostanie Czerwonym Diabłem jest najlepszym rozwiązaniem, gdy zdecyduje się opuścić Serie A.

- Premier League jest jedną z najsilniejszych lig na świecie z wieloma topowymi zespołami i byłoby bardzo miło móc po zakończeniu kariery powiedzieć, że grałem z najlepszymi w Hiszpanii, Włoszech i Anglii.

- Nie ma zbyt wielu piłkarz, którzy mogą tak powiedzieć, a jeśli miałbym okazję zagrać w Anglii to tylko w barwach United - zakończył Sneijder.

Skrzydłowy Boltonu Martin Petrov twierdzi, że wcale nie dziwi go to, że jego dobry kolega Dymitar Berbatow bardzo dobrze radzi sobie w Manchesterze United.

- Dymitar jest teraz na fali, mnie to jednak nie dziwi. Grałem z nim przez 10 lat w naszej reprezentacji i wiem jakim jest wspaniałym zawodnikiem. Trudno jest wytłumaczyć, dlaczego zajęło mu to tyle czasu, aby pokazać swoją najlepszą stronę w United - mówił Petrov.

- Minęły prawie dwa lata. Może to klub potrzebował tego czasu, żeby dostrzec jego styl gry i dopasować go jak najlepiej do gry Manchesteru United. W Tottenhamie Berba spisywał się bardzo dobrze i wszyscy oczekiwali od niego, że tak samo będzie grał na Old Trafford.

- Z całym szacunkiem dla Tottenhamu, nie są jednym z największych klubów świata tak jak United i być może Dymitarowi ciężko było się dostosować. Ferguson o tym widział i dał mu czas, a teraz pokazuje, jak fantastycznym napastnikiem jest, zdobywając piękne bramki ? zakończył Petrov.

United po ligowym zwycięstwie nad FC Liverpoolem i awansie do 4 rundy Carling Cup zmierzy się na wyjeździe z ekipą Boltonu Wanderers. Czerwone Diabły stawiane są w tym meczu w roli faworyta.

W ekipie gospodarzy do bramki powróci Jussi Jaaskelainen po 3-meczowym zawieszeniu. Natomiast Gary Cahill musi pauzować jeszcze jedno spotkanie.

Po zwycięstwie nad Liverpoolem sir Alex Ferguson dokonał aż 11 zmian na mecz ze Scunthorpe.

Dobrą wiadomością jest fakt, iż najprawdopodobniej Rio Ferdinand rozegra swój pierwszy mecz w tym sezonie w lidze. Owen Hargreaves również powrócił do treningów, więc wydaje się, że jego powrót również planowany jest na niedaleką przyszłość.

Początek spotkania w niedzielę, o godzinie 13.00!

Kłopoty w kadrze

Bolton
Zawieszenia: Cahill (jedno spotkanie)
Występ mało prawdopodobny: Gardner (udo), A O'Brien (ścięgno udowe), J O'Brien (brak przygotowania fizycznego), Samuel (łydka)
Kontuzjowani: Davis (kolano)

Manchester United
Kontuzjowani: Carrick (ścięgno Achillesa), Hargreaves (brak przygotowania fizycznego), Valencia (kostka)

Zapowiedź spotkania

Kolejny tydzień, kolejne północno-zachodnie derby dla Manchesteru United, w których piłkarze sir Alexa Fergusona udadzą się po szóste z rzędu zwycięstwo nad sąsiadem z Lancashire.

Mimo świetne bilansu United w spotkaniach z Kłuskami, sir Alex Ferguson wie, że aby w tym meczu odnieść zwycięstwo musi postawić na rutyniarzy. Co ważniejsze, do składu United w walce o ligowe punkty powraca Rio Ferdinand, co jest wielkim wzmocnieniem linii defensywy.

Dymitar Berbatow nie zagrał w ostatnim meczu z Scunthorpe United w Carling Cup, więc jego występ, a zwłaszcza ostatnia forma pozwalają jasno stwierdzić - Berba zagra w tym meczu od pierwszego gwizdka. Nic chyba bardziej nie przemawia za krytykowanym przed tygodniami strzelca hat-tricka w szlagierowym pojedynku z The Reds.

Z kolei Bolton przegrał dość nieoczekiwanie swój ostatni mecz z Burnley 0-1 i już w 3 rundzie Pucharu Ligi pożegnał się z tymi rozgrywkami. Menadżer zespołu Owen Coyle, podobnie jak jego podopieczni wie jak trudne zadanie czeka ich w niedzielne popołudnie, jednak jeśli ktokolwiek w klubie myśli o zajęciu lepszej lokaty niż rok temu (14), to remisy i porażki muszą zamienić się w zwycięstwa, nawet z takimi ekipami jak United.

Fakty meczowe

Bezpośrednie pojedynki
* United wygrało 10 z 11 spotkań grając przeciwko ekipie z Boltonu, notując przy tym tylko jedną porażkę.
* Wayne Rooney w czterech występach przeciwko Kłusakom zdobył 6 bramek. Jego ostatnia wizyta na tym stadionie miała miejsce w październiku 2006 roku.

Bolton
* Piłkarze Boltonu zremisowali ostatnie 3 z 4 spotkań, jakie zostały rozegrane na Reebok Stadium.
* Kevin Davies do tej pory grając przeciwko United aż ośmiokrotnie ujrzał żółtą kartkę. Z kolei grając przeciwko Kanonierom ujrzał ich aż 10!

Manchester United
* Dymitar Berbatow oddał najwięcej strzałów na bramkę (12) spośród wszystkich piłkarzy Premier League.
* United zdobyło 4 bramki po rzutach rożnych, więcej niż jakikolwiek inny zespół w lidze.
* Wayne Rooney po raz ostatni wpisał się na listę strzelców w wyjazdowym spotkaniu w styczniu tego roku. Było to w wygranym 3-1 meczu z Arsenalem.

Najlepsi strzelcy w zespołach

Bolton
Elmander: 3 bramki (3 zdobyte w lidze)
K. Davies: 2 bramki (2 zdobyte w lidze)

Manchester United
Berbatow: 7 bramek (6 zdobytych w lidze)
Fletcher: 2 bramki (2 zdobyte w lidze)
Owen: 2 bramki (0 zdobytych w lidze)

Sędziowie spotkania

Arbiter główny: Phil Dowd
Asystenci: Bob Pollock oraz Glenn Turner
Sędzia techniczny: Mark Clattenburg

Ostatnie ustawienie obu zespołów w ligowym spotkaniu

Aston Villa 1-1 Bolton Wanderers
Bogdan, Steinsson, Knight, Andrew O'Brien (Ricketts 18?), Robinson, Petrov (Taylor 83?), Muamba (Mark Davies 69?), Holden, Lee, Kevin Davies, Elmander.
Nie zagrali: Lainton, Klasnic, Moreno, Blake.

Manchester United 3-2 FC Liverpool
Van der Sar, O'Shea, Vidic, Jonathan Evans, Evra, Nani (Gibson 88?), Fletcher, Scholes, Giggs (Macheda 82?), Berbatov (Anderson 88?), Rooney.
Nie zagrali: Kuszczak, Brown, Owen, Smalling.

Włodarze Sheffield United potwierdzili fakt, iż Ritchie De Laet został wypożyczony z Manchesteru United.

Od kilku dni mówiło się o możliwości tego transferu, który obecnie jest faktem. Ritchie z całą pewnością będzie sporym wzmocnieniem ekipy prowadzonej przez Gary'ego Speeda, zwłaszcza na ostatnie kontuzje pośród defensorów popularnych Szabli.

De Laet odkąd pojawił się na Old Trafford w styczniu 2009 roku przechodząc ze Stoke City w wyjściowym składzie Czerwonych Diabłów pojawił się tylko sześć razy.

- Musieliśmy znaleźć uniwersalnego zawodnika, który będzie mógł grać na różnych pozycjach w naszej defensywie. Ritchie z pewnością zagra już w sobotnim meczu z Leeds. Wielokrotnie widziałem jego grę. Jest naprawdę dobry, silny, to solidny piłkarz, którego cieszę się, że mam w składzie - powiedział Speed.

Manchester United w ramach czwartej rundy Carling Cup podejmie na Old Trafford zespół Wolverhampton Wanderers!

Czerwone Diabły zmierzyły się z Wolves rok temu w trzeciej rundzie pucharu, kiedy to górą okazali się podopieczni sir Alexa Fergusona pewnie zmierzający po triumf na Wembley.

W tym roku do konfrontacji na Old Trafford dojdzie w ostatnim tygodniu października. Dokładną datę i godzinę spotkania poznamy już niebawem.

Wszystkie 8 par IV rundy Carling Cup:

Newcastle v Arsenal
Birmingham v Brentford
Wigan v Swansea
Aston Villa v Burnley
Leicester v West Brom
Manchester United v Wolves
West Ham v Stoke City
Ipswich v Northampton