MANCHESTER UNITED - OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
14.05.2011
Giggs: Świetna była cała drużyna
Zdaniem Ryana Giggsa trudno jest wyróżnić w Manchesterze United tylko jednego zawodnika, który przyczynił się do dobrych występów drużyny w tym sezonie. Czerwone Diabły stoją przed szansą zdobycia dubletu ? zwycięstwa w Premier League i Lidze Mistrzów.
Pierwsze z trofeów piłkarze Manchesteru United mogą zagwarantować sobie już w sobotę. 19. tytuł mistrza Anglii trafi w ręce Czerwonych Diabłów, jeśli na Ewood Park z Blackburn Rovers wywalczą oni przynajmniej jeden punkt.
? Ten sezon to sukces całej drużyny. Jeśli poprosilibyśmy dziesięć osób o wskazanie najlepszego piłkarza w obecnych rozgrywkach, to prawdopodobnie otrzymalibyśmy dziesięć odpowiedzi ? twierdzi Giggs.
? Jest Nani, którego docenilibyśmy za bramki i asysty, Dymitara Berbatowa za bramki, Javiera Hernandeza za niewiarygodny pierwszy sezon, Nemanję Vidicia za to, że jest wspaniały jak zawsze, Antonio Valencię, który wrócił po kontuzji w kluczowym momencie oraz Edwina van der Sara za konsekwentną grę.
? Lista jest długa i nie można powiedzieć, że był tylko jeden piłkarz, który się wyróżniał.
Giggs dodaje również, że jeśli Manchester United przypieczętuje na Ewood Park tytuł mistrza Anglii, to będzie to trofeum jak najbardziej zasłużone.
? Jest wiele powodów, dla których zasługujemy na mistrzostwo Anglii. W tym roku mieliśmy kilka wspaniałych meczów, ale były także spotkania, w których musieliśmy ostro walczyć o końcowy rezultat.
? Nie dzielimy jednak jeszcze skóry na niedźwiedziu. Mamy jednak spore szanse na mistrzostwo ? dodaje Walijczyk.
14.05.2011
Nowy kontrakt, żeby zniechęcić Real
Działacze Manchesteru United po zakończeniu obecnego sezonu usiądą z Javierem Hernandezem do rozmów w sprawie nowego kontraktu. Umowa ma zniechęcić wielkie europejskie kluby, które są zainteresowane Meksykaninem.
Dwadzieścia goli, które Chicharito zdobył podczas pierwszego roku pobytu w Manchesterze United zrobiły piorunujące wrażenie na przedstawicielach Realu Madryt, AC Milanu i Valencii. Trenerzy tych drużyn chętnie widzieliby Hernandeza w swoich składach.
Według informacji Daily Star największe zainteresowanie Chicharito wyraża Real Madryt. Hiszpanie są skłonni zapłacić za 22-letniego piłkarza 20 milionów funtów.
Transfer Hernandeza do innego klubu wydaje się jednak mało prawdopodobny. Piłkarz otrzyma niedługo propozycję podpisania nowego kontraktu z Manchesterem United. Czteroletnia umowa zagwarantuje Chicharito zarobki w wysokości 60 tysięcy funtów tygodniowo. Obecne pobory Meksykanina są o 40 tysięcy funtów mniejsze.
Hernandez do Manchesteru United trafił w ubiegłym roku. Czerwone Diabły zapłaciły za niego drużynie Chivas Guadalajara 7 milionów funtów.
13.05.2011
Ferguson wystawi mocny skład na Blackburn
Sir Alex Ferguson zapowiedział wystawienie mocnego składu w sobotnim meczu z Blackburn Rovers. Piłkarze Manchesteru United na Ewood Park mogą zapewnić sobie tytuł mistrza Anglii.
Menadżer Czerwonych Diabłów na przedmeczowej konferencji potwierdził, że w zespole nie ma żadnych nowych kontuzji. Ferguson, ze względu na napięty terminarz w ostatnich tygodniach, zamierza jednak dać odpocząć Edwinowi van der Sarowi.
? Biorąc pod uwagę ostatnie tygodnie, mecz z Blackburn może być dobrą okazją, aby dać mu wolne. Edwin ostatnio grał we wszystkich istotnych spotkaniach ? przyznał sir Alex Ferguson.
Szkot zdementował natomiast doniesienia prasy na temat Javiera Hernandeza. Niektórzy dziennikarze zasugerowali, że młody Meksykanin powoli zaczyna odczuwać zmęczenie obecnym sezonem.
? Na razie nie ma żadnych sygnałów, które sugerowałyby zmęczenie Hernandeza. Cały czas uważnie mu się przyglądamy. Jeśli uzyskamy korzystny rezultat w sobotę, to będzie odpoczywał w przyszłą niedzielę. Jeżeli tak się nie stanie, to zagra także przeciwko Blackpool.
? Prawdopodobnie damy mu trochę wolnego w początkowej fazie przyszłego sezonu, tak aby mógł wypocząć po Złotym Pucharze CONCACAF.
Spore szansę na występ na Ewood Park ma również Darren Fletcher. ? Zagrał ostatnio godzinę w meczu rezerw. Mamy nadzieję, że takie mecze pozwolą mu dojść do formy przed finałem Ligi Mistrzów. W sobotę powinien zagrać kilkanaście minut, później w poniedziałkowym spotkaniu rezerw i niedzielnych zawodach z Blackpool. Jest jeszcze benefis Gary?ego Neville?a.
? Fletcher ma szansę, aby wrócić do formy i zrobimy wszystko, aby tak się stało. Trenuje każdego dnia. Na dobre zwalczył już wirusa, więc teraz to kwestia nabrania siły i szybkości.
Sir Alex Ferguson przyznaje również, że meczu z Blackburn Rovers spodziewa się trudnej przeprawy.
? Musimy podejść do tego spotkania w odpowiedni sposób i zagrać najmocniejszym składem. Przeciwko Blackburn zawsze jest trudno, a teraz walczą jeszcze o utrzymanie. Po ostatnim meczu z Chelsea jesteśmy jednak pewni siebie ? stwierdza Szkot.
13.05.2011
Keano: Kibice pomogą pokonać Barcelonę
Roy Keane uważa, że kibice Manchesteru United będą w stanie zrobić różnicę w starciu pomiędzy Barceloną, a Czerwonymi Diabłami w londyńskim finale Ligi Mistrzów.
Keano twierdzi również, że o ile wyjściowa jedenastka Barcy jest świetna, o tyle szeroki skład tej drużyny nie jest aż tak silny jak ten po stronie Manchesteru United.
? Na Wembley kibice Manchesteru United opanują cały stadion. W kluczowym pojedynku, z kibicami po swojej stronie, United z pewnością mogą wygrać ? powiedział Keano.
? Będą musieli wspiąć się na wyżyny, żeby pokonać obecną drużynę Barcelony, stąd niezwykle ważne będzie unikanie kontuzji. Wyjściowa 11 z Katalonii jest świetna, nadzwyczajna, ale ich cały skład nie jest aż tak silny jak ten z Old Trafford ? dodał.
13.05.2011
Schmeichel: Fergie najlepszy w swoim fachu
Legenda Manchesteru United Peter Schmieichel dołączył do grona osób chwalących Sir Alexa Fergusona, nazywając go ?najlepszym menadżerem na świecie?.
Szkot stoi przed szansą powtórzenia wyczynu Boba Paisleya, który jako jedyny trener w historii zdobył aż trzy Puchary Europy.
? Uważam, że Sir Alex Ferguson jest najlepszym menadżerem na świecie ? powiedział były duński bramkarz gazecie The Mirror.
? Przez lata budował drużynę, która w 1999 roku zdobyła potrójną koronę. Jego postawa jako trenera dodawała nam wówczas niesamowitej pewności siebie.
? Dzięki niemu uwierzyliśmy w to, że jesteśmy najlepszym zespołem na świecie, który może osiągnąć wszystko. Byliśmy wtedy nie do zatrzymania. Kiedy podchodzisz do rywalizacji z takim nastawieniem, stać cię na znacznie więcej.
Schmeichel uważa, że tak ogromne sukcesy Ferguson zawdzięcza swojej niezwykłej zdolności trafnego oceniania piłkarzy.
? Sir Alex zna się na zawodnikach. Jest w stanie określić, czy za jakiś czas dany gracz będzie w stanie odegrać poważną rolę w zespole. Może na przykład stwierdzić, że ?ten piłkarz nie rozwinie się już na tyle, aby mógł reprezentować nasze barwy i dlatego nie jest nam potrzebny? albo ?sprowadzę tego zawodnika, bo za 18 miesięcy coś z niego będzie?.
? W 1998 roku na tej zasadzie wprowadził na stałe do pierwszego składu Yorke?a. To było świetne posunięcie. Dwight bardzo wiele wnosił do drużyny, nie tylko na boisku, ale także poza nim.
? Mieliśmy trenera, który jest najlepszy w swoim fachu i piłkarzy, którzy byli fantastyczni. Patrząc w przeszłość czuję się dumny, że byłem częścią tego wszystkiego ? zakończył legendarny bramkarz.
12.05.2011
David De Gea coraz bliżej Old Trafford
Transfer Davida De Gei do Manchesteru United jest coraz bardziej realny. Sir Alex Ferguson jest gotowy zapłacić za Hiszpana 20 milionów funtów, czyli kwotę odstępnego, którą bramkarz Atletico Madryt ma zapisaną w kontrakcie.
Przedstawiciele Czerwonych Diabłów nie rozmawiali jednak jeszcze z 20-latkiem, który jest faworytem do zastąpienia Edwina van der Sara w bramce Manchesteru United.
? David ma kontrakt z Atletico Madryt i na razie nie rozmawiamy o żadnych ofertach. To normalne ? mówi Hector Rincon, agent piłkarza, w rozmowie z Manchester Evening News.
? David jest w pełni skoncentrowany na grze dla Atletico. Jest w tym klubie jedną z najważniejszych postaci, dlatego to naturalne, że klub taki jak Manchester United jest nim zainteresowany.
Obecny kontrakt De Gei wygasa dopiero w 2014 roku, ale działacze Atletico Madryt chcą przedłużyć umowę o kilka kolejnych lat. Na razie dwa podejścia okazały się nieudane, bo De Gea nie chce podpisywać nowego kontraktu. Klub postawił jednak Hiszpanowi ultimatum ? albo przedłuży kontrakt, albo będzie musiał odejść.
Przesądzona wydaje się natomiast sprawa transferu Manuela Neuera do Bayernu Monachium. Bawarczycy podbili cenę za reprezentanta Niemiec i prawdopodobnie zapłacą Schalke 18 milionów funtów.
12.05.2011
Rezerwowy skład w meczu z Blackpool?
Udział w finale Ligi Mistrzów na Wembley być może zmusi Sir Alexa Fergusona do wystawienia rezerwowego składu w spotkaniu z Blackpool.
Podobna sytuacja miała miejsce w sezonie 2006-07, kiedy szkocki menadżer dał szansę młodym zawodnikom w przegranym 1-0 meczu z West Ham United. Dzięki temu zwycięstwu londyński zespół uniknął spadku kosztem Sheffield United, a wokół całego zdarzenia rozpętała się medialna burza.
Mimo to Ferguson, w przypadku zapewnienia sobie 19. tytułu mistrzowskiego już w najbliższy weekend, zamierza dać odpocząć swojej podstawowej jedenastce w starciu z Blackpool, które poprzedza najważniejszy mecz sezonu ? finał Ligi Mistrzów, który odbędzie się 28 maja na Wembley, sześć dni po spotkaniu z beniaminkiem Premier League.
W podobnym położeniu Boss znalazł się w roku 2009 przed finałem w Rzymie, z tą różnicą, że tamten mecz miał zostać rozegrany zaledwie trzy dni po ostatniej kolejce ligowej. Ferguson rozwiał wówczas wątpliwości, stwierdzając, że na uwadze ma przede wszystkim dobro drużyny i nie zważa na ewentualne konsekwencje.
? Zapewne zaraz zaczną się gadki o uczciwej rywalizacji, ale pełne wykorzystywanie składu jest dla nas rzeczą naturalną. Piłkarze nie wybaczyliby mi, gdybym wystawił najsilniejszą jedenastkę - to mijałoby się z celem. W ich głowach siedziałby tylko finał Ligi Mistrzów i nie byliby w stanie skupić się na niczym innym ? powiedział Ferguson.
12.05.2011
Fletcher gotowy na Blackburn
Darren Fletcher jest gotowy do gry w sobotnim meczu przeciwko Blackburn Rovers. W środę pomocnik Manchesteru United zagrał 65. minut w spotkaniu rezerw.
Szkot z powodu wirusa ostatnie dwa miesiące spędził poza boiskiem. Fletcher do gry wrócił dopiero w niedawnym rewanżowym półfinale Ligi Mistrzów z Schalke 04. Ma on powoli dochodzić do siebie, tak aby być w pełni formy na finał Champions League z Barceloną (28 maja).
Przed występem na Wembley Fletchera czekają trzy spotkania. W najbliższą sobotę Manchester United zagra z Blackburn. Czerwonym Diabłom wystarczy remis, aby zapewnić sobie 19. tytuł mistrza Anglii. Później szkocki pomocnik ma zagrać w meczach z Blackpool i benefisowym spotkaniu Gary?ego Neville?a z Juventusem Turyn.
? Wciąż musimy zdobyć ten jeden punkt, mamy robotę do wykonania. Wynik spotkania z Chelsea dał nam dobrą pozycję, ale z Blackburn chcemy wygrać ? przyznał Fletcher na antenie MUTV.
O przegranym meczu rezerw z Blackburn (1:2) dodał: ? Minuty spędzone na boisku są ważne, ale jestem zawiedziony wynikiem. Jako piłkarz pierwszego składu chciałem dać dobrą zmianę, lecz końcowym rezultatem jestem tak samo zawiedziony jak pozostali zawodnicy.
11.05.2011
Piękny gest bramkarzy United
Edwin van der Sar, Tomasz Kuszczak i reszta bramkarzy Manchesteru United we wtorek spotkali się ze szczeniakiem, któremu opłacili trening na psa przewodnika.
Bramkarze Czerwonych Diabłów postanowili wesprzeć organizację charytatywną zajmującą się pomocą niewidomym.
Eric Steele, szkoleniowiec bramkarzy Manchesteru United, wyjaśnił, że zbiórka na ten szczytny cel miała nietypową formę. Zawodnicy musieli płacić kary za spóźnienie się na siłownię, spotkania drużyny czy brak klubowego krawata.
? Zdecydowaliśmy się zebrać wszystkie pieniądze i przeznaczyć je na wartościowy cel. Celem było 1000 funtów, a najbardziej do tej kwoty przyczynił się Tomasz! ? powiedział Steele cytowany przez ManUtd.com.
? Trening szczeniaka zajmuje około 15 miesięcy, a my będziemy śledzić jego rozwój. Świetnie, że mogliśmy w ten sposób pomóc ? dodaje Steele.
Labrador, którego trening opłacili bramkarze Manchesteru United, nazywa się Wheeler.
11.05.2011
Ferdinand: Powtórki z Rzymu nie będzie
Rio Ferdinand zapowiada, że finał Ligi Mistrzów na Wembley nie będzie dla Barcelony łatwą przeprawą. Środkowy obrońca Manchesteru United chce się zrewanżować Katalończykom za finał z 2009 roku.
? Nigdy nie oglądałem tamtego spotkania ponownie ? przyznaje Ferdinand. ? Trudno jest jednak zapomnieć o takim meczu, bo tkwi on głęboko w głowie.
? Jeśli siądziesz i chcesz pomyśleć o takich meczach, to przychodzą ci do głowy bardzo łatwo. Nie oglądałem tamtego spotkania, ale w myślach przewijało się mi ono kilkukrotnie. Tamtego dnia nie graliśmy w piłkę, nie mieliśmy jej przy nogach, nie byliśmy Manchesterem United. Tym razem będzie inaczej.
? W drodze powrotnej siedzieliśmy i zastanawialiśmy się nad naszym występem. Jeśli zagralibyśmy tak, jak nas na to było stać, to sprawy potoczyłyby się inaczej.
? Zrobimy wszystko, aby tym razem wygrać. Zawsze mówi się, że schodząc z boiska nie możesz niczego żałować. Tamtego wieczoru było inaczej.
Rio Ferdinand dodaje, że wyeliminowanie z gry Lionela Messiego, Andresa Iniesty i Xaviego nie będzie 28 maja wystarczające.
? Oglądamy ich mecze w telewizji i widzimy, że mają fantastycznych piłkarzy. Biorąc pod uwagę ostatnie nagrody, mają w swoim zespole najlepszych zawodników na świecie. Nie chodzi jednak tylko o nich. Jeśli upilnujesz jednego z nich, to wciąż musisz uważać na 10 pozostałych.
? Jestem przekonany, że o nas będą myśleć podobnie. Barcelona jest bardziej doświadczona, wie jak wygrywać, bo przez ostatnie dwa czy trzy lata nieustannie odnosiła sukcesy ? dodaje Ferdinand.
Grupa
Założona 2 września 2009 przez Enkido.
Grupa
publiczna
z ręczną akceptacją nowych użytkowników