MANCHESTER UNITED - OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB

MANCHESTER UNITED - OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB

konto usunięte

Według najświeższych doniesień prasy, zespół Schalke 04 będzie ubiegał się o sprowadzenie Michaela Owena w nadchodzącym okienku transferowym.

Niemiecki zespół pozbierał się już po niezbyt dobrym starcie w Bundeslidze. Jeżeli wierzyć jednak doniesieniom prasowym, Felix Magath planuje wzmocnienie zespołu zimą. Ouest-France donosi, że Niemcy są poważnie zainteresowanie 30-letnim napastnikiem Manchesteru United.

Jeżeli transfer doszedłby do skutku Michael byłby już trzecim byłym zawodnikiem Realu Madryt, który zasiliłby szeregi Schalke. Wcześniej do drużyny dołączyli Raul oraz Klaas-Jan Huntelaar. Kontrakt Owena wygada w styczniu 2011, tak więc możliwe jest, że United zdecyduje się przyjąć wcześniej ofertę od Schalke niż później pozwolić odejść piłkarzowi na zasadzie wolnego transferu.

konto usunięte

Sir Alex Ferguson zdeterminowany jest, aby poprowadzić swoją drużynę do zwycięstwa w sobotnim meczu, co umożliwiłoby zajęcie pierwszego miejsca w tabeli.

Wygrana z Blackburn Rovers pozwoli Czerwonym Diabłom pierwszy raz w tym sezonie wspiąć się na szczyt ligowej tabeli, bez względu na rozgrywane wcześniej spotkanie Aston Villi z Arsenalem.

Oczywiście Chelsea będzie miała okazję odzyskać w niedzielę przewodnictwo, jednak boss wie jak ważne znaczenie może mieć ciągłe naciskanie na rywala.

- Chcemy być na samym szczycie. To jest najlepsze miejsce na którym można się znajdować - powiedział Ferguson.

- Mamy teraz ważny mecz przeciwko Blackburn, następnie wyjazd do Blackpool, później czekają nas już szlagierowe spotkania odpowiednio z Arsenalem i Chelsea - zakończył Fergie.

Manchester United zaczął listopad ze stratą pięciu punktów do liderującej Chelsea, obecnie obie ekipy dzieli tylko różnica bramek.

konto usunięte

Wayne Rooney w końcu przeprosił kibiców Manchesteru United za swoje zachowanie w ostatnich tygodniach. Anglik dodał też, że nigdy nie rozważał transferu do Manchesteru City, co sugerowały media.

Rooney w środowym meczu Ligi Mistrzów przeciwko Glasgow Rangers (1:0) zdobył swojego pierwszego gola dla ?Czerwonych Diabłów? od sierpnia. Wazza swoimi występami chce naprawić mocno nadszarpnięte relacje z fanami na Old Trafford.

? Uważam, że już przeprosiłem kibiców, choć każdy powtarza, że tego nie zrobiłem. W takim razie chciałbym przeprosić za wszystko co było złe z mojej strony ? mówi Rooney, a zapytany, czy odejście z Manchesteru United byłoby błędem odpowiada:

? Tak, oczywiście. Widzimy wielu piłkarzy odchodzących z Manchesteru United, którym później nie idzie najlepiej, więc jestem zachwycony, że tutaj zostałem.

? Każdy mówił, że na pewno odchodzę do Manchesteru City. Tak jednak nie było. Wierzcie mi, że jeśli odszedłbym z klubu, to nie zostałbym w Anglii.

Silna psychika


Rooney wyjaśnił również kwestię negocjacji, które według relacji mediów miały mieć bardzo burzliwy przebieg. Zdaniem Anglika sprawa została załatwiona bardzo szybko.

? Od podpisania nowego kontraktu z Manchesterem United moje stanowisko było jasne. Jestem całkowicie oddany temu klubowi i chcę z nim odnosić sukcesy.

? Rozmawiałem z sir Aleksem Fergusonem i Davidem Gillem, którzy zapewnili mnie, iż klub zmierza w dobrą stronę. Od tego momentu negocjacje trwały dwie lub trzy godziny, a następnie podpisałem nowy kontrakt.

? Mentalnie czułem się dobrze. Jestem osobą, która ma silną psychikę. Nie szło mi ostatnio na boisku, przez co ludzie myśleli, że zawodzi moja psychika. Jestem jednak silny.

? Najważniejsza dla mnie jest teraz regularna gra i zdobywanie bramek. Stać mnie na to, aby wrócić do formy z zeszłego sezonu. Jestem pewny swoich umiejętności i wiem, co potrafię ? dodał Rooney.
konto usunięte

Darren Fletcher nie zagra w sobotnim meczu Manchesteru United przeciwko Blackburn Rovers. Szkot nadal boryka się z kontuzją kostki.

Sir Alex Ferguson nie zabrał Fletchera na ostatnie spotkanie z Glasgow Rangers, mając nadzieję, że szkocki pomocnik zdoła dojść do siebie. Uraz kostki okazał się jednak poważniejszy.

Wątpliwy jest również występ Paula Scholesa. Anglikowi w meczu z ?The Gers? doskwierał ból w pachwinie.

Szansę gry od pierwszych minut może dostać Anderson. Brazylijczyk przeciwko Rangersom wszedł na boisko w drugiej połowie meczu.

W pełni zdrowia są Rio Ferdinand i Nemanja Vidić, którym sir Alex dał w środę odpocząć.

konto usunięte

Choć Wayne Rooney zdobył gola w ostatnim meczu z Glasgow Rangers (1:0), to do wysokiej formy jeszcze mu daleko. Zdaniem sir Aleksa Fergusona angielski napastnik jest dopiero na początku długiej drogi ku odzyskaniu dawnej świetności.

Rooney po bramce z rzutu karnego niemal eksplodował z radości. W pomeczowych wypowiedział Anglik podkreślał, że czuje się znakomicie. Sir Alex Ferguson przestrzega jednak swojego zawodnika, aby ten nie popadał w samozadowolenie.

? Rooney potrzebuje meczów. Musiał zostać na boisku przez 90 minut. Będziemy robili to nadal, bo chcemy, aby znów prezentował swój poziom. Na razie jest trochę zardzewiały. Dla niego to dopiero początek ? mówi sir Alex Ferguson.

Punktem zwrotnym w powrocie Rooneya do formy może być rzut karny wykonany tuż przed końcem spotkania na Ibrox Stadium. Anglik jedenastkę wykonał bardzo pewnie i jak przyznaje o to, czy piłka wpadnie do siatki się nie martwił.

? Nie denerwowałem się zbytnio. Wiedziałem co robię i co chcę osiągnąć. Mogłem tylko strzelić. Jeśli bramkarz odgadłby moje intencje i obronił strzał, to tak wyraźnie musiałoby być. Na szczęście piłka wpadła do siatki. Trochę mi po tym ulżyło ? przyznał Rooney.

konto usunięte

Alex McLeish przyznaje, że Sir Alex Ferguson w latach 80-tych odrzucił ofertę prowadzenia Rangersów, ponieważ chciał dostać posadę szkoleniowca w Manchesterze United.

Manager Birmingham wierzy, że Ferguson nadal ma słabość do zespołu The Gers. Szkot odrzucił szansę pracy na Ibrox kiedy rozstawał się z Aberdeen. McLeish, który grał pod wodzą Fergiego 30 lat temu, jest przekonany, że szkocki klub nadal zajmuje specjalne miejsce w sercu wielkiego trenera.

- Alex mógł prowadzić Rangersów, ale odrzucił ich ofertę. Zrobił to tylko z jednego powodu. Już wtedy miał wielką wizję wyjazdu do Anglii i prowadzenia Manchesteru United - mówił McLeish dla Daily Mail.

- Co ciekawe nie tylko im odmówił. Zainteresowanie jego usługami wyrażali również Arsenal i Tottenham. Moim zdaniem Fergie czekał tylko na ruch ze strony jednego, jedynego klubu - United. Reszta to już dobrze znana historia...

McLeish, który w latach 2001-2006 prowadził Glasgow Rangers, dobrze wspomina wizytę sir Alexa w swoim biurze:

- Sir Alex nadal ma słabość do Rangersów, nawet po tylu latach. Wiem, że po prostu kocha wracać na Ibrox, grać tam mecze. Pamiętam jak siedem lat temu, po jednym spotkaniu w Lidze Mistrzów, przyszedł do mojego biura.

- Było tam wtedy trochę ludzi, pamiętam, że siedział też Andy Roxburgh. Alex usiadł sobie wygodnie i widziałem zadowolenie na jego twarzy. Był bardzo rad siedząc w gabinecie managera The Gers i delektując się kieliszkiem wina. Dobrze było go widzieć wchodzącego przez drzwi, mimo że tego dnia przegraliśmy z United [1:0 - przyp. red.].

konto usunięte

Para stoperów trenowała dziś rano z pierwszym zespołem, jednak na Ibrox ich nie zobaczymy.

Na szczęście powodem absencji nie jest żadna choroba ani uraz, a jedynie zapobiegliwość sir Alexa Fergusona. Po problemach zdrowotnych, z jakimi niedawno dwójka się zmagała, Szkot zdecydował się dać im odpocząć.

Przed United pracowity okres. W sobotę zagrają z Blackburn, a we wtorek w Carling Cup zmierzą się z West Hamem. Czerwonym Diabłom w Glasgow wystarczy zaledwie punkt, aby być pewnym awansu do dalszej fazy rozgrywek.

W środku obrony możemy się zatem spodziewać Chrisa Smallinga i Jonnego Evansa. Ten drugi wróci do pierwszego składu po raz pierwszy od październikowego meczu z Wolverhampton.

Kolejnym nieobecnym będzie Darren Fletcher. Mimo iż szkocki pomocnik jest zmęczony, na pewno bardzo chętnie zagrałby w Bitwie o Wielką Brytanię.

Na porannej sesji treningowej, którą przed krótką podróżą do Glasgow Ferguson zdecydował się zrobić w Carrington, zabrakło też Darrona Gibsona oraz Garego Nevilla. Pojawili się natomiast Giggs oraz Rooney, który prawdopodobnie zagra w pierwszym składzie pierwszy raz od początku października.

Na wyspach pojedynek Rangersów z United traktowany jest jako derby Wielkiej Brytanii. Ji-Sung Park porównuje je do spotkań Korei Południowej z Japonią.

- Mamy długą historię spotkań przeciwko Japonii - mówił Park. - Zawsze przed meczem z nimi kibice grożą nam, że jeśli przegramy, to wyrzucą nas do morza! Bez wątpienia to nasi najważniejsi rywale.

Skrzydłowy Czerwonych Diabłów zdaje sobie sprawę, że spotkania drużyn angielskich ze szkockimi są również bardzo emocjonujące. Na własnej skórze przekonał się o tym grając z Celticem.

- Na takim meczu atmosfera na trybunach jest całkiem inna - twierdzi Ji-Sung. - Nie można jej porównywać do tej ze spotkań ligowych czy też innych pojedynków w Lidze Mistrzów. Na boisku gra się agresywniej, a kibice są naprawdę rozgrzani. Wiele uwagi takiemu spotkaniu poświęcają media.

- Nikt tu nie musi nic tłumaczyć - każdy wie po sobie, że jest to spotkanie rządzące się swoimi sprawami. Co ciekawe nie tyczy się to tylko brytyjskich zawodników. Równie mocno odczuwają to gracze zza granicy.

Przed meczem z Rangersami zapewne sentyment odczuwa sir Alex. Gdy był piłkarzem, występował bowiem na Ibrox. Fani Rangersów nie powinni mimo to liczyć na taryfę ulgową u 68-latka. Mimo iż gościom wystarczy zaledwie punkt do awansu, na pewno walczyć będą o więcej.

- Z remisem przechodzimy do fazy pucharowej - kontynuował Park. - Nie jedziemy tam jednak po punkt. Jedziemy po trzy. Mając zapewniony awans, manager będzie mógł dać odpocząć niektórym zawodnikom. Przy tak dużej ilości spotkań, jakie rozgrywamy w sezonie, jest to bardzo cenna opcja.

konto usunięte

Manchester United w środowym meczu z Glasgow Rangers będzie walczył o trzy punkty, choć do awansu do fazy pucharowej Ligi Mistrzów ?Czerwonym Diabłom? wystarczy remis.

? Możemy jechać tam tylko po punkt, aby zapewnić sobie awans do kolejnej rundy. Jedziemy tam jednak nie po jeden punkt, a po trzy ? zapewnia Park Ji-sung, pomocnik Manchesteru United.

? Zwycięstwo jest bardzo ważne, bo wtedy menadżer będzie mógł dać odpocząć niektórym piłkarzom w ostatnim spotkaniu grupowym. To da nam więcej opcji przed kolejnymi meczami.

Park nie może doczekać się meczu na Ibrox, bo atmosfera na trybunach stadionu w Glasgow będzie bardzo gorąca.

? To zupełnie inne doświadczenie niż mecze w Premier League czy pozostałych meczach w Lidze Mistrzów. Spotkania są bardziej agresywniejsze, trybuny bardzo żywiołowe, a media obszerniej relacjonują te mecze. To spotkanie będzie zatem inne niż wszystkie ? dodaje Park.

konto usunięte

Steven Caldwell ostrzegł graczy Glasgow Rangers, aby ci nie lekceważyli Wayne?a Rooneya. Środkowy defensor miał okazję przyjrzeć się Anglikowi podczas ostatniego meczu United w Premiership z Wigan. W środę kolejny mecz Czerwonych Diabłów z Rangersami na Ibrox Stadium.

- To fantastyczny zawodnik. Zawsze tak uważałem i tak na niego patrzyłem, gdy wszedł na murawę w naszym meczu przeciwko United. To idealny piłkarz, który jest anonimowo podziwiany przez większość zawodowców w branży. Nie mam wątpliwości, że niedługo znowu powróci na szczyt ? komentował Caldwell.

- Mam wielu znajomych w Glasgow. To będzie wspaniałe wydarzenie i mam nadzieję, że równie wspaniała reklama dla brytyjskiego futbolu. Rangersi mają szansę, jeżeli pokażą się z takiej strony, jak w meczu z Valencią, wtedy, kto wie?

Ricky Foster, obrońca The Gers, krótko skomentował możliwość gry przeciwko Rooneyowi: - Grałem z Juanem Matą z Valencii, jednak Wayne Rooney to zupełnie inna półka.

konto usunięte

Juventus Turyn planuje pozyskanie Antonio Cassano z Sampdorii oraz Dymitara Berbatowa z Manchester United. Stara Dama rozpoczęła poszukiwania nowych zawodników, po tym jak Amauri odniósł kontuzje, która wykluczy go z gry na kolejne dwa miesiące.

Dialog między dwoma klubami nie został jeszcze otwarty. Cassano natomiast pokłócił się ostatnio z prezydentem Sampdorii Riccardo Garrone, co może oznaczać koniec jego kariery w tym klubie.

Również menadżer Juve Luigi Del Neri jest skłonny do ponownej współpracy z Cassano. Dwójka ta miała już okazję razem pracować na Marassi z zespołem FC Genoa. Zespół awansował wtedy do Ligi Mistrzów pierwszy raz od 18 lat.

Del Neri powiedział: - Mógłbym ponownie trenować Cassano. Na razie to jednak nic pewnego.

Czy Berbatowa rzeczywiście leży w kręgu zainteresować Juventusu? Tego dowiemy się z pewnością w przeciągu kilkunastu najbliższych dni.