Jak to jest tutaj na fotce iż w co drugim profilu dziewczyny można wyczytać iż ma lub oczekuje dziecka a jest stanu wolnego ,rozumie gdy jest po małźenstwie jest rozwiedziona i posiada dzieci z tegóż małżeństwa i je samotnie wychowuje ,no ale skąd w takim razie biorą się dzieci u wolnych kobiet dziewczyn ? Czyżby niepokalanie je poczeły jak Najświętsza Panna Maryja ? Ten portal powinien zmienic nazwe na Fotka .pl Portal dla samotnych wolnych młodych matek szukających tatusi dla swoich pociech.Uważam takie dziewczyny za łatwe gdyż sporo takich dziewczyn zachodzi w ciąże z przypadkowo poznanym chłopakiem ,jest z nim jakiś czas tylko po to aby potem czerpać z tego wszystkiego korzyści pienieżne w sensie alimenty oraz 500+ aby zapewnić sobie latwe dochody i zapomnieć o uczciwej normalnej pracy i zarobkach.
Kobieta Wolna A Ma Dziecko/ci Lub Jest W Drodze strona 9 z 9
dla kogo inaczej?
dla ciebie, otoczenia czy dziecka?
a jak dasz nie byle komu, a ten nie byle kto puści cię w trąbę to co powiesz dziecku jak zapyta o ojca?
(bo zarówno ten ByleKto, jak i ten NieByleKto może okazać się nieodpowiedzialnym samcem, nie mającym ochoty na ponoszenie konsekwencji zaspokojenia własnej chuci)
proponuję:
"drogie dziecie, ojcem twym był nie byle kto i nie byle jak (tylko z klasą) puścił mnie w trąbę, bądź dumny!!!"
pasi?
moja ewangelia
WCZORAJ już utracone, DZISIAJ jest w rękach naszych, a JUTRO? nie dajmy się choć JUTREM straszyć
moja wiara https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
mój dekalog https://www.youtube.com/watch?v=ITsL91vlIcM
Moja droga - zupelnie nie widzisz roznicy ?? Bo ja ogromną miedzy :
"Bylismy z Twoim tatą długo, planowalismy przyszlość, niestety po latach okazał się draniem"
A...
"Nie mam pojęcia kim jest twój ojciec, dalam mu dupy nawet nie wiedząc jak ma na imie bo mialam chcice, a ty jestes wypadkiem przy pracy"
Serio brzmi tak samo i swiadczy o kobiecie identycznie ?
Moja droga, na mnie czas, ale tak w skrócie uściślę twoje wypowiedzi
a
dla zachowania identycznych parametrów należałoby twój 1 post skorygować i jego treść powinna być taka:
"Byliśmy z twoim tatą długo, planowaliśmy przyszłość, wierzyłam w niego, dawałam mu dupy, niestety po latach okazał się draniem"
wtedy ma te same parametry co twój 2 post (ten sam rynsztokowy język i porównywałny poziom),
dla taty, który po latach okazał się draniem nie ma co starać się o zachowanie wyszukanej formy
jeżeli zaś chciałabyś zachować kulturę wypowiedzi i oscylować jej treścią powyżej poziomu listwy przypodłogowej wówczas dla zachowania wspomnianych parametrów należałoby nieco wyjść z mentalnego rynsztoka i skorygować treść swojego 2 posta,
np. Nie mam pojęcia kim był twój ojciec, okazał się równie nieodpowiedzialny jak ja, uprawialiśmy seks bez zabezpieczeń, nie biorąc pod uwagę ewentualnych konsekwencji, chyba naiwnie liczyliśmy, że nam się uda. Niestety, zaszłam w ciążę, której nie planowałam, która pokrzyżowała mi wiele planów bądź je wręcz przekreśliła. Musiałam wziąć odpowiedzialność za ciebie i musiałam to robić bez wsparcia ze strony twojego ojca. Nie powielaj moich błędów. Bardzo cię kocham
Dziecko nie powinno w najmniejszym stopniu odczuć, że jest niechciane i że jest czemuś winne.
moja ewangelia
WCZORAJ już utracone, DZISIAJ jest w rękach naszych, a JUTRO? nie dajmy się choć JUTREM straszyć
moja wiara https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
mój dekalog https://www.youtube.com/watch?v=ITsL91vlIcM
cholera, spóźnienie mam jak w banku, pa
moja ewangelia
WCZORAJ już utracone, DZISIAJ jest w rękach naszych, a JUTRO? nie dajmy się choć JUTREM straszyć
moja wiara https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
mój dekalog https://www.youtube.com/watch?v=ITsL91vlIcM
Dasz rade - wierze w Ciebie..😜. Jasne, ze facet moze sie okazac draniem po dlugim czasie- wkoncu ludzie rozwodzą sie z przeróznych powodów nawet po kilkudziesięciu latach. Ja upieram sie przy swoim : dla mnie kolosalna róznica, czy mam dziecko z draniem, z ktorym bylam , kochalam go , chcielismy miec dziecko, a z draniem ktoremu dalam dupy bo byla chcica. I mówta co chceta 😜
dziękuję, ach, czuję się mocno zmotywowana, teraz będę zdobywać szczyty
dla równowagi, draniem może okazać się również facetówa po długim czasie
dziadkom też się coś od życia należy, bądźmy wyrozumiali
dla jasności, dupy dawałaś 1 i 2 (dziecko nie było efektem niepokalanego poczęcia), dziecko w 1 czy w 2 przypadku nadal będzie dzieckiem, chociaż te z nieprawego łoża potocznie zwane bachorami, często są traktowane jako te gorsze,
więc na czym polega wspomniana p/ciebie róźnica?
różnica jest tylko w twoim odbiorze zaistniałego faktu, uważasz się za "porzunnom" bo przecież dawałaś temu jednemu jedynemu, którego kochałaś, z którym wiązałaś swoje plany, a który suma summarum i tak puścił cię w trąbę,
a taki był zakochany, ło panie, "un" ją nosił na rękach, niczego jej przy nim nie brakowało,
nie sądzisz, że dużo bardziej zawiódł cię niż ten 1 drań niż ten 2, który ci nic nie obiecywał?
na dodatek nie rozumiem tego samczego ,o ironio, i nie tylko samczego, jazgotu, że dziewczyny są puszczalskie bo dają
na lewo i prawo,
więc pytam, a komu dają? sobie samym czy wam szanowni panowie?
a wy panowie, szanowni wielce, co robicie w takiej sytuacji? odwracacie się na pięcie i mówicie: "nie dziękuję, nie skorzystam, bo takiej postawy nie cenię, bo taką postawą gardzę", czy chętnie korzystacie, a potem z pogardą traktujecie dziewczynę?
wszyscy ci, którzy chętnie korzystają, a potem plują się o rozwiązłość, brak zasad moralnych i tzw. nieszanowanie się,
są zwykłymi hipokrytami,
nie pasi ci? to nie korzystaj,
skorzystałeś? no to bużka w ciup, jesteś współodpowiedzialny, miej jaja i nie spier..laj jak szczur z tonącego okrętu
możesz podać rękę Moja tanio Droga tym, o których wyżej pisałam, należysz do tego samego sortu Wielce "Porzunnych" Hipokrytów, którzy wytykaja innym, że wdepnęli w gówno, a sami w nim stoją po szyję
(jeżeli dziewczyna daje, to dlaczego facet miałby nie skorzystać, pamiętasz?)
moja ewangelia
WCZORAJ już utracone, DZISIAJ jest w rękach naszych, a JUTRO? nie dajmy się choć JUTREM straszyć
moja wiara https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
mój dekalog https://www.youtube.com/watch?v=ITsL91vlIcM
Jedno Ci tylko sprostuje ( reszty mie ma sensu). Nikt mnie nie puscił w trąbę- jestesmy nadal małzenstwem ( 24 lata razem). Miłego dnia 😊
rozważałam warianty, które ty podałaś jako przykład, przy braku sensownych kontrargumentów, dalsza polemika faktycznie nie mam sensu, a więc daruj ją sobie
życzę następnych 24 razem
miłego dnia i upojnej nocy
moja ewangelia
WCZORAJ już utracone, DZISIAJ jest w rękach naszych, a JUTRO? nie dajmy się choć JUTREM straszyć
moja wiara https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
mój dekalog https://www.youtube.com/watch?v=ITsL91vlIcM