Trudne sprawy;D strona 3 z 3

Hej. Kilka pytań z rana.

Jak tam mijają wam ciepłe dni, macie fajne jeziora w pobliżu? dejcie jpg w temat.
Plany na wakacje, wyjazdy, ceny...?
Gdzie Earth?
Pytanie z innej beczki w sumie to głównie o to chodziło, ale dodałam tez inne, żeby mode nie wywalił na dział "Moda i Uroda"
więc zrobiłam sztuczny tłum innymi pytaniami.
Czy wypada iść w białej koronkowej sukience na wesele koleżanki? kiecka krótka prosta przed kolana, nie zadne wymyslone falbanki.
temat ma zdania podzielone jedni mówią, że biel to kolor pani młodej i nie wypada ubierać takich kolorów na kogoś slub, bo oznacza to że lekceważysz młodą?
Inni mówią, że to wiejskie zabobony i nikt nie stosuję się już do tego od dawna.
Pomóżcie drodzy forumowicze, ja wiem że zawsze można na was liczyć xd

To biegałaś między taśmami a gdybyś miała jechać indywidualnie na rowerze to byś się zgubiła w lesie za trzecim zakrętem raczej.

biegłam ulicami Wolsztyna, nie znam zupełnie terenów, raczej zgubiłąbym sie w kazdym nieznanym terenie, chyba ze GPS by mi pomógł a w lasach to zupełnie, kiedys nawet niedaleko domu poszłam na grzyby i wyszłam na droge zupełnie mi nieznaną i tez nie wiedziałam po której stronie jestem :D

Eh to nie nadajesz się na przewodnika. Nie możemy iść na rowery bo przepadlibyśmy bez wieści.

W telefonie mam niezbyt dokładny GPS działa z dokładnością 500m ale samochodowy mam bardzo dokładny tylko potrzebuje stale zasilania :( Kiedyś miałem awarię kabla i ledwo znaleźliśmy ulicę w 100licy. A że każda ulica ma dwa końce to nie wiedzieliśmy czy w dobrą stronę jedziemy. Wtedy zauważyłem mech na drzewie i już wiedziałem że trzeba zawrócić bo sprawdzałem drogę przed wyjazdem i zapamiętałem co nieco.

ja poruszam się głównie scieżkami rowerowymi.


Każda droga gdzieś prowadzi a takie dzikie tereny mają urok, sama nie wypuszczam się w nieznane, boję się.

Wiesz Madziu ostatnio zdwa dni temu moze w racy jak zawsze gralo radio i mowili jak sie ubierac do pracy, o kobietach szykownych i inne glupoty na temat dkugosci rekawow, spodnic i bylo tez ze na wesele nie wypada w tej bieli i o zgrozo w czerwieni bo ponoc czerwien za mocno rzuca sie w oczy ze te osoby najbardziej sie zapamietuje i ze to konkurencja dla panny mlodej. Hmz ta czerwienia choc jai tak nie lubieto gdy jest noda ma z pol osob wiwc gdyby sie ty kierowac to trzeba by isc z gola duupa wtedy by sie moze nie rzucalo w oczy. Egal.

Zjadlo mi litery i w ogole chcialam szybko napisac na tel i takie efekty, kto ogarniety domysli sie o co chodzi xD za lekko gniotlam tym palcem..

Nie musiałam sie obawiać, bo prócz mie jeszcze 2 kobitki miały białe kiecki, tyle ze inne.
Powiem Ci ze są niektóre młode Panie, które sobie ie życzą żeby ktos miał taki kolor jak ona, dlatego wolałam sie zapytać, w takim dniu trzeba uszanować wolę młodej.
Pięknie wyglądali.

Tu ją ojciec prowadził do ołtarza.

Takie czasy...W dobie nawigacji GPS i wszechobecnego internetu ludzie przestali zwracać uwagę na samodzielne wyznaczanie kierunków świata bez użycia kompasu czy innych elektronicznych urządzeń.

Najważniejsze ze wszyscy dobrze sie bawili, a przed młodą parą " żyli długo i szczęśliwie"
Pozdrawiam

Czasem jeżdżę w nie znane. Prawie zawsze drogą. Gdybym miał czekać aż ścieżkę rowerową wybudują...

ja scieżki mam przerywane, planują dalszą rozbudowę i nie wiem kiedy ich plany wejdą w życie, teraz jak jadę to mam 10km ściezki, później jadę droga z 10 km i znów sciezka z 15 km i znów droga, co gmina to inaczej, ostatnio była afera bo nikt nie pokosił trawy przy scieżce i wstawili na facebooka zdjęcie i pojechali po sołtysach z pobliskich wsi i innych, na następy dzień jadę rowerem i już było pokoszone:D

jedno ze 100

pływałabym kajakiem po takich jeziorach, lilie widzę też są, znaczy się ze czysta woda musi być, u nas są jeziorka jedne są zadbane, wielkie pola namiotowe, inne znów śmierdzą, nikt o nie nie dba ryby do góry brzuchami pływają.