Jak już każdy wie, sporo osób pisało, ze czat powoli staje się martwy. Testowo od jakiegoś czasu przeglądam pokoje czatu i owszem, aktywność w roku 2016, w porównaniu do lat wcześniejszych spadła o jakieś 95% (tak wynika z moich obserwacji).
Dziś dla potwierdzenia wszystkiego przejrzałem z coleżanką wszystkie pokoje aby sprawdzić czy "coś sie dzieje". I wiecie co kochani userzy? Nic sie nie dzieje poza spamem ogloszen "poznam itp", czyli coś co przewidywano kilka lat temu (mówiąc "niedlugo bedzie na czacie tylko poznam poznam popisze") wlasnie sie spełniło, przynajmniej Ja tak stwierdzam. Narzekam, bo mam to we krwi będąc Polakiem ale myślę, że moje narzekanie równa się z prawdą.
Na koniec tradycyjnie Pytania:
Dlaczego tak sie stało?
Co mogło być tego powodem?
Czy zło moderacji?
Czy zło userów?
Czy zło jednego i drugiego?
...A może zwykle znudzenie się tą wirtualną rozrywką?
Czy czat skończy jak forum, grupy i kamerki? Gdzie zalew zwykłej nudy i denność jest już normą...
Czy zostanie rozwalony niczym Albumy? (usunięcie albumów bylo chyba najgorszym update jakim mógł tu wystąpic zaraz po usunięciu prywatnych transmisji.)
Zapraszam do wypowiedzi
Pozdrawiam
User Łukasz
[Czat] "Życie" czatu dobiega końca strona 3 z 6
Równocześnie można byłoby powiedzieć to samo o Tobie, a więc przestań krytykować osoby, które coś robią coś pożytecznego w przeciwieństwie do Twoich internetowych hejcików na "poziomie" i nagrywaniu filmików.
Faktycznie, ale są też osoby, które na siłę próbują im wejść w tyłeczek i przypodobać się, a więc między innymi dzięki temu ten czat wygląda tak a nie inaczej ;)
Odpowiedź na komentarz znajomego - nie jest spotkaniem, czat - nie jest rozmową, zmiana statusu w związku - nie jest miłością.
https://youtu.be/phCSXKqKQuo ;)
Nigdy nie nagrywalem zadnych "hejcikow".To, ze Twoj diss na fotke, zostal zmasakrowany i, ze masz brak potencjalu, to juz tez wiemy:)Chyba sama zapomnialas jak probowalas na czacie dissowac, ale Twoj ubogi zasob slownictwa i chcec wolala sie skierowac ku lizaniu dupy moderatora, aby dostac swoja "prace" zycia.Zeby przesiadywac tu tyle czasu, by pelnic fukncje nie przynoszaca zadnych korzysci materialnych, trzeba naprawde byc przegrywem zyciowym.
Odpowiedź na komentarz znajomego - nie jest spotkaniem, czat - nie jest rozmową, zmiana statusu w związku - nie jest miłością.
https://youtu.be/phCSXKqKQuo ;)
Wy tu dyskutujecie, a tak naprawdę to nie ma sensu, bo każdy może założyć konto na fotce i zacząć 'trollować' bez jakiejkolwiek potrzeby, tacy są ludzie, nudzi im się, więc wejdą na czat i będą ubliżać ktokolwiek jest na tym czacie. Czemu? Takie czasy, internet strzela ostro ludziom w mózg i tak się dzieje niestety:> Ale nie oszukujmy się, to nie tylko te całe trolle. 80% fotki to wszyscy którzy piszą 'jestem z gówna, ktoś z tych samych okolic popisze?' albo faceci piszą laską jakieś ohydne propozycje:) Każdy na czacie czasem sobie żartuje, nie widzę w tym nic złego, lepsze to niż proszenie o spotkanie bo to jest smutne:>
Może na początku warto zastanowić się, co przyciąga ludzi na czat (forum) i co sprawia, że tam zostają. W moim przypadku wejście na czat było spowodowane zwyczajną nudą. Po nieudolnych początkach (dosłownie po 2 min ban), chciałem tam wracać. A to z powodu ludzi. To może brzmieć dziwnie, bo przecież wszyscy byli mi obcy i vice versa, ale czytając rozmowy tych, którzy tworzyli czat, chciałem do nich należeć. Coś było w tej Atmosferze (dodatkowy punkt dla tych, którzy skojarzyli ;). Już nie mówiąc o tym, że chciałem być pokolorowany
A co sprawiło, że czat umarł? Przez proste rozumowanie można dojść do wniosku, że przez brak ludzi. No ba, odkryłem Amerykę! Gdy wykruszyli się tworzący czat i nikt nie przyszedł na ich miejsce, wszystko się powoli rozpadło.
Ktoś mógłby zapytać, dlaczego ci ludzie się wykruszyli? Powodów pewnie jest mnóstwo. Każdy inny. Należałoby pewnie zapytać konkretne osoby.
Obrzydliwe
w tym momencie powinnam sobie to ustawic w podpis na forumie, zeby wszyscy na fociałce myśleli jaka to ja przezajebista jestem, yhym, zawsze to jakis "dowartościowywacz", nie no żartuję, tymczasem idę nogi wyciagnąć na wyrko :P
Pozdro.