Jest takie interesujące powiedzenie: nie róbmy z szamba perfumerii. Absurd, do jakiego doszła Europa - w związku z krzewieniem tolerancji, jest bardzo podobny do zamykania ust osobom, które są szczere i bezpośrednie w wyrażaniu własnych myśli. Z tego, co wiem, mamy konstytucyjnie zapewnioną wolność słowa i póki co, Polska - stoi jeszcze w europejskich resztach na granicy normalności. Na głupotę reaguję i nie zamykam ust. Nie toleruję bowiem zakłamania i fałszu, który - jak doświadczamy - stał się dla niektórych jedynym sposobem na przetrwanie. Za jaką cenę? Pogrzebania takich wartości, jak uczciwość, honor, męstwo i prawda. Najprostszy przykład podaje internetowa encyklopedia: czym jest tolerancja? Akceptacją? W żadnym wypadku. Niestety - wracając do tematu - tak, jak się spodziewałem. Liczba odpowiedzi pozytywnych wynosi: 1. O czym to świadczy? Powszechnemu pozwoleniu na zło? Bo co? Bezinteresownym być już nie wypada? Cóż. XXI wiek. Kult ciała, złota i brzucha..
A co do odpowiedzi Pantherki?
Z całym szacunkiem. Skąd w Tobie kompulsywna skłonność do zabierania głosu w sprawie, w której nie masz żadnej wiedzy? Może stąd Twoje nagminne semantyczne wycieczki osobiste? Tak, czy inaczej, życzę Ci dobrze. Byś poznała kogoś, kto będzie Ciebie kochał taką, jaką jesteś. Prawdziwą w nieposrebrzanym opakowaniu.. I będzie Ciebie kochał nawet wtedy, gdy nie będziesz miała rąk i nóg. Bo widzisz, pisząc o strachu, ryzykuję wnioskiem, że nie masz pojęcia, czym jest prawdziwy paraliż. Tak wgl polecam do obejrzenia film pt. Karbala. To zwłaszcza dla idiotów, którzy sądzą, że ludzie na pokaz chcą być bohaterami... o których wspomniałem na początku.
A teraz oczekuję wiadra pomyj