Dla wszystkich samotnych serduszek...:***
Boję się trochę kobiet...
misia2793
ja nadal sama:D
ale czas goi rany, może znajdzie sie jakiś;D chetny hehe
jak u was??
sory za małą aktywność ale brak czasu;///
[ * ] [ * ]
Nie byłam aktywna ponieważ zginął mój naj przyjaciel i nie wiedziałam jak się mam otrząsnąć.
Teraz już wiem że dla swojej pasji poświęcił swoje życie .
Mateusz " Malina " Łukaszek
Zginął dnia 24 września o godz 18:45 znany wśród motocyklistów jako twórca rapu traktującego o motocyklach.
Niech śmiga po niebieskich autostradach.
Kocham Cię bracie. ; ** Na zawsze w moim sercu . [ * ]
Cześć serduszka^^
Witam wszystkie samotne serduszka ;)
Jestem tu już dosyć długo, ale rzadko kiedy coś napiszę. Dziś jednak pozstanowiłam się udzielić i mam takie pytanie ;)
Jak Wy postrzegacie miłość ? Czy szukacie osoby idealnej pod względem wyglądu czy może charakteru ?
Znalazłam dziś dosyć ciekawy demotywator i tak jakoś we mnie trafił :)
Mam nadzieję , że i mi jak i Wam uda znaleźć się osobę, która pokocha nas szczerze i bezgranicznie ;) Buziaki serduszka ;)
Witam....
Mam problem.....
Byłem w związku z dziewczyną....
Zakończyło aja nie umiem sobie poradzić....
Rozmawialiśmy ale to koniec i nie ma szans by znowu być razem.....
Mnie to boli i nie umiem sobie z tym bólem poradzić...
Chciałbym sobie kogoś znaleźć ale jakoś nie umiem...
Jestem Romantykiem i wszystko odczuwam bardzo boleśnie....
Brakuje mi oparcia i zrozumienia....
Chciałbym prosić grupę o porady....
Co robić?
Jak poznać zagadać do dziewczyny?
Potrzebuje słów otuchy....
Czy możecie coś poradzić?
Hej :)
Siemka,
jestem w tej grupie już od dawna, ale jakoś nie było okazji do odezwania się, ponieważ jestem nieśmiały ogólnie...
życie według wiekszości Was polega na znalezieniu drugiej połówki, która będzie idealna, ale czy idealizm jest w życiu najważniejszy?
nie zastanawialiście się kiedyś, że dziewczyna/chłopak, którą (-ego) widzicie i nie podoba Wam się może być naprawdę idealna pod względem charakteru itp.?
każdy stwierdza, że wygląd nie jest najważniejszy, ale powiedzcie mi ile/ilu z Was widząc kogoś brzydkiego od razu tą osobę skreśla?
kobiety...odsłaniacie swoje ciało ile wejdzie żeby tylko ktoś na Was spojrzał, a jak już coś z tego będzie to ciągle słyszy się, że facet leci tylko na ciało i myśli o jednym,...facet jest facetem, ale pamiętajcie, że wszyscy mamy uczucia, a jeśli ktoś nie ma to wiadomo nie wart nikogo...
zapraszam do konwersacji ze mną i debaty, bo po to ten temat powstaję, ale uprzedzam, że piękny nie jestem :)
Pozdrawiam :)
Nienawiść do... płci przeciwnej.
Skrobię coś nie po raz pierwszy raz,raczej nie ostatni. ;] Czemu piszę? Może jak przeleję, to co mi siedzi na moim ultradelikatnym sercu, to poczuję się trochę lepiej? Nie wiem, stąd znak zapytania. Ale czemu by nie spróbować, czyż nie?
Nagłówek (niestety) nie kłamie, to będzie tematem tego bloga, zabiorę Cię drogi czytelniku do dość mrocznych zakamarków mojej psychiki. No więc? Wsiadasz? ;]
Uwaga! Poniżej będzie bardzo hejterski tekst. Nie zmuszam Cię do kontynuowania lektury i przypuszczam, że nie zmusza Cię również do tego nikt inny.
Jak to szło? Jestem sobą i nie zmienie się blablabla... Pierdolenie. Ciekawe ile w tym prawdy... Ja zmieniam się ciągle, każdego dnia wręcz, czuję to. Ja "dzisiejszy" i ten sprzed kilku lat, to zupełnie inne bajki. I nie zawsze są to zmiany na lepsze... Zmiany, o których dzisiaj napiszę są najbardziej odczuwalne i... są to zmiany na gorsze. Mimo, że są to zmiany na gorsze osobiście nie czuję się za nie odpowiedzialny. Niska samoocena, agresja - dziękuję wam za to. Niestety istnieje prawo, które zabrania mi podziękowania wam w bardziej odpowiedni sposob i nie zawstydzę żadnego indianśkiego wodza-weterana ilością (waszych) skalpów. ;] Odrzucenie - może po innych spływa jak po kaczce, dla mnie jest to cios niebywale straszliwy... Niby ciągle ten sam cios, ale nie przywyknę nigdy, wręcz przeciwnie, za każdym razem odczuwam go bardziej, sieje większe spustoszenia. A jak biją, trzeba oddać... "Dlaczego on mi ubliża?" No zgadnij głupia cipo! Próbowałemn grzecznie, to zostałem zignorowany... Co mi innego pozostaje?! A dlaczego Ty mnie odrzucasz już na samym początku? To pytanie bardziej trafiające w sedno... Może gdybym uzyskał na nie odpowiedź udałoby mi się rozwiązać problem, który mnie trapi od tylu lat... I przez te lata nie jestem ani trochę bliżej rozwiązania... Wręcz czuję się jakbym się od niego odsuwał... Co sobie mogę w takim momencie pomyśleć? Na pewno wokół niej wiele atrakcyjniejszych typów... Czuję nienawiść do was i do nich... I dlatego nie podoba mi się, to co widzę w lustrze... Wiem, że to też jest złe, ale czujęnienawiść, czuję ogień piekielny... To jest silniejsze ode mnie... Poza tym zaraz, zaraz... jak moja nienawiść jest zła, to jak nazwać, to co wy wyprawiacie? I nie jest to aby zło konieczne w moim przypadku? Mechanizm obronny lub coś w tym stylu?
Uff, para trochę odeszła, wrzenie ustało. :D Dzięki za poświęcony czas i do następnego napisania! (chyba?)