Ja tak. A jakie jest Państwa zdanie na ten temat?
lista tematów
Wpuszczanie księdza po kolędzie?
Odkad pamietam, jak mieszkalam z rodzicami, zawsze wpuszczalismy, na wizyte w okolicy Swiat...
Teraz, tez od tego nie stronie, jesli program wizyty zaplanowany jest na czas, gdy jestem w stanie byc w domu
Nie mam czasu nienawidzić ludzi, którzy mnie nienawidzą,
bo jestem zbyt zajęta kochaniem ludzi, którzy mnie kochają ;)
bo jestem zbyt zajęta kochaniem ludzi, którzy mnie kochają ;)
Tak samo bywało u mnie jak wyżej napisano (Odkad pamietam, jak mieszkalam z rodzicami, zawsze wpuszczalismy, na wizyte w okolicy Swiat) wtedy mogłem go raz w roku zobaczyć :)
Teraz obecnie siedzę w Niemczech i tu ksiądz nie chodzi po kolędzie po bokach, tak bynajmniej było to w tamtym roku. W tym roku jadę do (PL) na święta jeżeli będzie ksiądz chodził w tym czasie co będę w rodzinnym domu to z miłą chęcią otworze mu drzwi do domu.
HardStyle
Nie lubie sluchac ludzi ktorzy w teorii nie mieli dzieci, nie byli w zwiazkach i ktorzy utrzymuja sie z moich podatkow badz tacy.
Jak co roku pomodli się pogada i idzie dalej a bym zapomniał no i oczywiście Bóg Zapłać za posługę kapłańską. Nic nie jest obowiązkowe nie chcesz nie dawaj nie wpuszczaj... jak znajomy mówi wyznanie można sobie zmieniać ale wiary w to co wierzysz już tak łatwo nie zmienić... Nie mylić wiary z religią.
Nie kłam listonosza wpuszczasz kominiarza też no i Mikołaja XD Ale ten to sam włazi :D
A od kiedy to duchowny z kolędą po zakładach pracy chodzi
Konto usunięte: Przecież nie przychodzi z kazaniem, tylko on przychodzi wysłuchać Ciebie. Nieznajomość tematu ani dobrego księdza.
to fakt, ze na koledzie raczej sie do ksiedza mowi, a nie slucha, ale beka z ciebie tez ma poniekad racje, ze ksieza czesto wypowiadaja sie w sprawach, w ktorych sa tylko (chyba) teoretykami. wiem, ze nie trzeba sie oparzyc, zeby wiedziec, zeby nie dotykac goracego czajnika, ale zawsze jakos to dziwnie sluchac teorii, znajac praktyke