Erf
Erf
  30 sierpnia 2018 (pierwszy post)

Ale nie ma. I ten też taki nie będzie. :ninja:

Pracujecie, uczycie się?
Lubicie to, co robicie?
Czy kosmos rzeczywiście jest nieskończony?

Erf
Erf
  1 września 2018
Konto usunięte
Konto usunięte: przypuszczam, ze istnieje, skoro kosmos nie jest zbadany a my istniejemy, to czemu gdzies niemiałoby istnieć też życie? Hawking kiedyś stwierdził, że bylibyśmy bardzo egoistyczni jakbysmy myśleli że jesteśmy we wszechświecie sami.


Sporo osób zadaje wtedy pytanie, czemu zatem nie widzieliśmy dotąd tych innych form życia z kosmosu. Jeśli jest nieskończony to można przyjąć, że i te formy życia są na różnym etapie rozwoju, także dużo bardziej zaawansowanym od naszego.

Konto usunięte
Konto usunięte: Dlatego nawet tych bzdetnych rzeczy wole unikac. :D Niby nie do konca na chybil trafil, bo na poczatku bylam przekonana, ze to dosc dobry wybor. Nawet mi sie podobalo przez jakis czas, moze kobieta zmienna jest, moze z wiekiem interesuje sie innymi rzeczami. Nie mam pojecia. Wszystko sie da, wystarczy bardzo chciec. Jestem tego swiadoma, potrzebuje dobrego kopa w tylek widocznie. :D

Pewnie dużo robi fakt rozwoju z wiekiem. No i może same studia poszły w nieco innym kierunku, niż sobie wstępnie to wyobrażałaś? :)
Pewnie ten kop z czasem przyjdzie jakoś. :D

Konto usunięte
Konto usunięte: Ziemia interesuje sie kosmosem, rzeczywiscie to ma sens.

No cóż, to ewidentnie nie jest przypadek. ;D
Konto usunięte
Konto usunięte: Jakbym siebie czytala. I to jest wlasnie najgorsze co moze byc. Zniszczyc sobie przyszlosc przez wlasne lenistwo. :D A moze tez potrzebujesz zmian? Gdyby praca dawala Ci satysfakcje moze i bylabys bardziej zmobilizowana i zaciekawiona w niej? Moze to rowniez czas na zmiany? :-)

To pisałam tak ogólnie. Właśnie w ciągu ostatnich 2 miesięcy dokonałam ogromnych zmian w swoim życiu. Teraz ze swojej pracy jestem ogromnie zadowolona, wcześniej, gdy pracowałam zdalnie, czułam, że non stop jestem w pracy, bo wszystko odkładałam na ostatnią chwilę. Teraz przychodzę z pracy i.. mam wolne. ;D A w samej pracy też mogę sobie wyjść do sklepu, zrobić obiad, pośmieszkować z innymi. Warto było rzucić wszystko i wyjechać (przeprowadziłam się do innego miasta, zostawiłam faceta, no i jak wspomniałam - zmieniłam pracę). ;-)
Konto usunięte
Konto usunięte: No to rzeczywiscie slabo. Szkoda. Nie wiem czym sie tak naprawde zajmujesz, ale mialam wrazenie, ze uwielbiam pisanie.

Teraz po prostu od pisania mamy inne osoby. No i tu też moja natura była problemowa, bo do pisania potrzebowałam.. weny. :D

Konto usunięte
Konto usunięte: Natalie sa uparte i nigdy sie nie poddaja! Ole! Jasne, ze dalam rade.. mialam duzo czasu na pochloniecie. :D

Czo te Natalie. :ninja: Podziwiam w jakiś sposób. ;D
praksyda
praksyda
  1 września 2018
Erf
Erf: Sporo osób zadaje wtedy pytanie, czemu zatem nie widzieliśmy dotąd tych innych form życia z kosmosu.

Ja sobie to wyobrażam tak.
nasza planeta we wszechświecie jest jak wielkość bakterii w naszym organiźmie, my jesteśmy zbadać niewielką odległosć od naszej planety, czasem gdzies czytamy czy słyszymy że jakis satelita trafił na planete 13 czy 20 milionów lat świetlnych od ziemi, na marsa trzeba lecieć chyba 3 lata a mi sie wydaje ze jest tak blisko. Lata świetlne.. nawet jeśli jakieś życie istnieje gdzies tam, to małe prawdopodobieństwo że się kiedyś spotkamy.
Eldim
Posty: 1109 (po ~186 znaków)
Reputacja: -96 | BluzgometrTM: 125
Eldim
  1 września 2018
Ostatnio edytowany: 1 stycznia 1970

Jeśli chodzi o paradoks Fermiego (czyli gdzie ci kosmici?) to moim zdaniem zaawansowane cywilizacje nie są kompletnie zainteresowane kontaktem z nami, zaś te mniej zaawansowane po prostu nie mają technicznych możliwości dotarcia do nas, tak jak i my do nich. Istnieje tzw. skala Kardaszowa, które stopniuje poziomy zaawansowania cywilizacji na podstawie możliwości pozyskiwania energii. Ludzkość w tej 3 stopniowej klasyfikacji nie osiągnęła jeszcze nawet poziomu pierwszego. Zatem z czym do kosmitów? :D Oprócz tego człowiek szuka organizmów podobnych sobie, czyli opartych na węglu i wodzie, a przecież w kosmosie mogło się wykształcić zupełnie inne życie, dostosowane do panujących warunków. Możliwe więc, że nawet na którejś z planet pobliskich istnieje faktycznie jakieś życie, lecz kompletnie to pominęliśmy, bo zdaniem naukowców "nie ma tam warunków do egzystowania".

Podejmujesz wyzwanie?
Mruczyslaw
Mruczyslaw
  1 września 2018
Erf
Erf: Pracujecie, uczycie się?

Praca
Erf
Erf: Lubicie to, co robicie?

Nie
Erf
Erf: Czy kosmos rzeczywiście jest nieskończony?

Chyba nie ma co się tym przejmować.
GNEBICIEL
GNEBICIEL
  2 września 2018

Obijam sie i nawet cały świat tego nie ogarnie

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.