jestemwczorajsza: Zapewne powinnas pamietac jak bardzo cenie sobie prywatnosc. :D
Nie podoba mi sie sama praca, wiesz w wieku 19 lat nie bylam zdecydowana co chce robic w zyciu i jaki kierunek studiow wybrac.
Rzecz jasna wybralam metoda "zamknij oczy i wybierz palcem". Teraz mam najnudniejsza prace na swiecie i strasznie mi smutno z tego powodu. :D Niby moge sprobowac czegos innego lub pracy nie zwiazanej z moim kierunkiem, wszystko moge, ja wiem.
Aaa, to by miało sens. :-D I generalnie pochwalam, choć tak naprawdę to z bzdetnych szczątków informacji idzie zbudować naprawdę sporą teczkę. :D
A wybór studiów na chybił-trafił to chyba dosyć powszechna bolączka. Sama też raczej w tym co robię odbiegam od tego, czego się uczyłam. No i tak, zawsze można zmienić, niekoniecznie szybko i łatwo ale da się! ;-)
jestemwczorajsza: Jak dobrze, ze ja nie mam takich problemow w zyciu.
To są całkiem przyjemne problemy. xD
jestemwczorajsza: Jak ja Cie zawsze mialam, za taka prawilna, nie rozczarowuj mnie na starosc.
Mam momenty prawilości, ale ogólnie jestem okropnym leniem i właściwie nic nie jest w stanie mnie zmobilizować. Dlatego poszukałam pracy stacjonarnej, żeby ktoś nade mną stał, a nie pytał dzień przed dedlajnem jak mi idzie, a ja jeszcze nie zaczęłam. xD
jestemwczorajsza: Hmmm na pewno dziennikarstwo, si? Pamietam, ze piszesz, na pewno cos i gdzies piszesz!
Nuuuuuudy. Lubie drukowac literki, ale w rozmowie z ludzmi. Chyba, ze masz dobra fantazje i swietnie Ci wychodzi to co robisz.
Pisanie to był jeden z elementów mojej pracy - obecnie niestety zostało to zredukowane do raportów. :D Ale czasami po godzinach pykne jakieś zlecenie. :)
jestemwczorajsza: To tak jak ja otwierajac druga butelke szampana.
U, jeden to już dużo jeśli sama. Dałaś radę? ;D
Konto usunięte: Pracuję. Z uczniami :D
Brzmi jak albo praca marzeń, albo jak piekło. :D
Konto usunięte: Lubię "swoje" dzieciaki i kilkoro współpracowników, ale mój szef to jest Szatan, mówię Ci! Ale praca sama w sobie nie jest zła, chociaż mam wrażenie, że to nie jest szczyt moich ambicji. Chciałabym wydać książkę i zgarnąć za nią dużą sałatę
To się nie wyklucza. Możesz napisać książkę o piekielnym szefie. Trochę podkolorować i będzie bestseller. ;D
Konto usunięte: Pisanie sensownych zdań. Na fotce. W 2018 roku.
W dupach się już poprzewracało!
To brzmi jak jakiś spoko mem, ale nie mogę skojarzyć z czym mi się.. e, kojarzy. :D
Niemniej, jak już tu zajrzę, to chciałabym się popanoszyć a nie ma gdzie! :C
Konto usunięte: Pracujemy i lubimy to co robimy. O dziwo, to się raczej rzadko zdarza. Zdecydowana większość osób narzeka na swoją prace, ale cóż - takie czasy, łatwiej jest narzekać niż coś zrobić, by zmienić element swojego życia, który nas boli.
To nie zawsze jest takie proste, kiedy nie patrzy się na to z dystansu. No i chyba tu działa typowa przypadłość - ujowo ale stabilnie. :D
Konto usunięte: Jak to powiedział pewien ekscentryczny osobnik o sterczących włosach: zwei dinge sind unendlich, kosmos i ludzken głupoten
Emmett Brown? Nie pamiętam tego fragmentu!
Konto usunięte: Jeżeli chodzi o prace, to różnie, czasem przeklinam pod nosem jak cos nie idzie po mojej myśli, ale staram się nie zyc pracą po pracy a zdarzają sie też tacy, co ich życie to tylko praca:D
Wtedy idziemy czasem na piwo po pracy i lecą z tematem..wtedy trzeba ich sprowadzac na ziemię.
I słusznie, musi być czas na odpoczynek, bo jego brak to prosta droga do tej niechęci. :D
Konto usunięte: Nasza technologia nie pozwala nam tego jeszcze określić, ale nie jest powiedziane że jest to niemożliwe.
Kurdę, mogłam zapytać czy myślicie, że jest jakaś inna forma życia w kosmosie. ;D
BabaxJaga: taką mam nadzieję, boję się niewielkich przestrzeni, to chyba klaustrofobia
Taka.. potężna ta klaustrofobia. :D