Ale nie ma. I ten też taki nie będzie.
Pracujecie, uczycie się?
Lubicie to, co robicie?
Czy kosmos rzeczywiście jest nieskończony?
lista tematów
Szukam tematu, w którym można napisać chociaż dwa sensowne zdania strona 1 z 2
Wy to z Cuteka chyba podobnie myslicie, temat zalozony z roznica w minute.
Pracuje, niestety lub stety. Bardziej mi sie podobalo na studiach.
To zalezy od dnia. Sa gorsze i lepsze rzecz jasna, ale nie do konca jestem przekonana, ze lubie to co robie. Zawsze moglo byc lepiej, teraz juz troche pozno na zmiany.
Jest rzeczywiscie, no helol.
Twoja kolej odpowiadac na ankiete. :D
Miałem zły dzień. Tydzień. Miesiąc. Rok. Życie. Cholera jasna.
Faktycznie, nawet nie zauważyłam wcześniej. :D
Wydaje mi się, że już padł temat pracy w naszej rozmowie kiedyś, ale nie pamiętam czym Ty się zajmujesz - przynajmniej mniej więcej? Albo czego kwestią jest, że Ci się nie podoba - sama praca, czy sam fakt, że trzeba pracować, czy coś innego? :D
To takie skomplikowane!
Pracuję. Obym z niej nie wyleciała. xD
Sama praca jest spoko i to co robię, ale przede wszystkim kultura pracy w firmie. Po moich przejściach z szukaniem w Januszexach to naprawdę zaskakująca odmiana. :D
Sama nie wiem czego oczekiwalam po tym pytaniu xD
Erf: nie pamiętam czym Ty się zajmujesz - przynajmniej mniej więcej? Albo czego kwestią jest, że Ci się nie podoba - sama praca, czy sam fakt, że trzeba pracować, czy coś innego? :D
Zapewne powinnas pamietac jak bardzo cenie sobie prywatnosc. :D
Nie podoba mi sie sama praca, wiesz w wieku 19 lat nie bylam zdecydowana co chce robic w zyciu i jaki kierunek studiow wybrac.
Rzecz jasna wybralam metoda "zamknij oczy i wybierz palcem". Teraz mam najnudniejsza prace na swiecie i strasznie mi smutno z tego powodu. :D Niby moge sprobowac czegos innego lub pracy nie zwiazanej z moim kierunkiem, wszystko moge, ja wiem.
Jak dobrze, ze ja nie mam takich problemow w zyciu.
Jak ja Cie zawsze mialam, za taka prawilna, nie rozczarowuj mnie na starosc.
Erf: Sama praca jest spoko i to co robię, ale przede wszystkim kultura pracy w firmie. Po moich przejściach z szukaniem w Januszexach to naprawdę zaskakująca odmiana. :D
Hmmm na pewno dziennikarstwo, si? Pamietam, ze piszesz, na pewno cos i gdzies piszesz!
Nuuuuuudy. Lubie drukowac literki, ale w rozmowie z ludzmi. Chyba, ze masz dobra fantazje i swietnie Ci wychodzi to co robisz.
To tak jak ja otwierajac druga butelke szampana.
Miałem zły dzień. Tydzień. Miesiąc. Rok. Życie. Cholera jasna.
Pracuję. Z uczniami :D
Lubię "swoje" dzieciaki i kilkoro współpracowników, ale mój szef to jest Szatan, mówię Ci! Ale praca sama w sobie nie jest zła, chociaż mam wrażenie, że to nie jest szczyt moich ambicji. Chciałabym wydać książkę i zgarnąć za nią dużą sałatę
Nic dodać, nic ująć :D
I to wcale nie był spisek!
Pisanie sensownych zdań. Na fotce. W 2018 roku.
W dupach się już poprzewracało!
Pracujemy i lubimy to co robimy. O dziwo, to się raczej rzadko zdarza. Zdecydowana większość osób narzeka na swoją prace, ale cóż - takie czasy, łatwiej jest narzekać niż coś zrobić, by zmienić element swojego życia, który nas boli.
Jak to powiedział pewien ekscentryczny osobnik o sterczących włosach: zwei dinge sind unendlich, kosmos i ludzken głupoten
Konto usunięte: Zdecydowana większość osób narzeka na swoją prace, ale cóż - takie czasy, łatwiej jest narzekać niż coś zrobić, by zmienić element swojego życia, który nas boli.
Nawet Twoje sugerowanie mnie boli Endrju, co dopiero ten element mojego zycia.
Gratuluje wyboru w takim razie, zawsze byles madrym chlopcem. Nie po to okulary nosisz.
Miałem zły dzień. Tydzień. Miesiąc. Rok. Życie. Cholera jasna.
pracuję.
Jeżeli chodzi o prace, to różnie, czasem przeklinam pod nosem jak cos nie idzie po mojej myśli, ale staram się nie zyc pracą po pracy a zdarzają sie też tacy, co ich życie to tylko praca:D
Wtedy idziemy czasem na piwo po pracy i lecą z tematem..wtedy trzeba ich sprowadzac na ziemię.
Nasza technologia nie pozwala nam tego jeszcze określić, ale nie jest powiedziane że jest to niemożliwe.
Jeżeli chodzi o prace, to różnie, czasem przeklinam pod nosem jak cos nie idzie po mojej myśli, ale staram się nie zyc pracą po pracy a zdarzają sie też tacy, co ich życie to tylko praca:D
Wtedy idziemy czasem na piwo po pracy i lecą z tematem..wtedy trzeba ich sprowadzac na ziemię.
Nasza technologia nie pozwala nam tego jeszcze określić, ale nie jest powiedziane że jest to niemożliwe.
Jakiego dobrobytu?
Kurde, przypał
Mój bejt trafił tam gdzie nie miał
Konto usunięte: Gratuluje wyboru w takim razie, zawsze byles madrym chlopcem. Nie po to okulary nosisz
Hola hola, co to za wychowanie? Nie wolno dokuczać starszym od siebie!
moja ewangelia
WCZORAJ już utracone, DZISIAJ jest w rękach naszych, a JUTRO? nie dajmy się choć JUTREM straszyć
moja wiara https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
mój dekalog https://www.youtube.com/watch?v=ITsL91vlIcM
jestemwczorajsza: Zapewne powinnas pamietac jak bardzo cenie sobie prywatnosc. :D
Nie podoba mi sie sama praca, wiesz w wieku 19 lat nie bylam zdecydowana co chce robic w zyciu i jaki kierunek studiow wybrac.
Rzecz jasna wybralam metoda "zamknij oczy i wybierz palcem". Teraz mam najnudniejsza prace na swiecie i strasznie mi smutno z tego powodu. :D Niby moge sprobowac czegos innego lub pracy nie zwiazanej z moim kierunkiem, wszystko moge, ja wiem.
Aaa, to by miało sens. :-D I generalnie pochwalam, choć tak naprawdę to z bzdetnych szczątków informacji idzie zbudować naprawdę sporą teczkę. :D
A wybór studiów na chybił-trafił to chyba dosyć powszechna bolączka. Sama też raczej w tym co robię odbiegam od tego, czego się uczyłam. No i tak, zawsze można zmienić, niekoniecznie szybko i łatwo ale da się! ;-)
To są całkiem przyjemne problemy. xD
Mam momenty prawilości, ale ogólnie jestem okropnym leniem i właściwie nic nie jest w stanie mnie zmobilizować. Dlatego poszukałam pracy stacjonarnej, żeby ktoś nade mną stał, a nie pytał dzień przed dedlajnem jak mi idzie, a ja jeszcze nie zaczęłam. xD
jestemwczorajsza: Hmmm na pewno dziennikarstwo, si? Pamietam, ze piszesz, na pewno cos i gdzies piszesz!
Nuuuuuudy. Lubie drukowac literki, ale w rozmowie z ludzmi. Chyba, ze masz dobra fantazje i swietnie Ci wychodzi to co robisz.
Pisanie to był jeden z elementów mojej pracy - obecnie niestety zostało to zredukowane do raportów. :D Ale czasami po godzinach pykne jakieś zlecenie. :)
U, jeden to już dużo jeśli sama. Dałaś radę? ;D
Brzmi jak albo praca marzeń, albo jak piekło. :D
Konto usunięte: Lubię "swoje" dzieciaki i kilkoro współpracowników, ale mój szef to jest Szatan, mówię Ci! Ale praca sama w sobie nie jest zła, chociaż mam wrażenie, że to nie jest szczyt moich ambicji. Chciałabym wydać książkę i zgarnąć za nią dużą sałatę
To się nie wyklucza. Możesz napisać książkę o piekielnym szefie. Trochę podkolorować i będzie bestseller. ;D
To brzmi jak jakiś spoko mem, ale nie mogę skojarzyć z czym mi się.. e, kojarzy. :D
Niemniej, jak już tu zajrzę, to chciałabym się popanoszyć a nie ma gdzie! :C
Konto usunięte: Pracujemy i lubimy to co robimy. O dziwo, to się raczej rzadko zdarza. Zdecydowana większość osób narzeka na swoją prace, ale cóż - takie czasy, łatwiej jest narzekać niż coś zrobić, by zmienić element swojego życia, który nas boli.
To nie zawsze jest takie proste, kiedy nie patrzy się na to z dystansu. No i chyba tu działa typowa przypadłość - ujowo ale stabilnie. :D
Konto usunięte: Jak to powiedział pewien ekscentryczny osobnik o sterczących włosach: zwei dinge sind unendlich, kosmos i ludzken głupoten
Emmett Brown? Nie pamiętam tego fragmentu!
Konto usunięte: Jeżeli chodzi o prace, to różnie, czasem przeklinam pod nosem jak cos nie idzie po mojej myśli, ale staram się nie zyc pracą po pracy a zdarzają sie też tacy, co ich życie to tylko praca:D
Wtedy idziemy czasem na piwo po pracy i lecą z tematem..wtedy trzeba ich sprowadzac na ziemię.
I słusznie, musi być czas na odpoczynek, bo jego brak to prosta droga do tej niechęci. :D
Konto usunięte: Nasza technologia nie pozwala nam tego jeszcze określić, ale nie jest powiedziane że jest to niemożliwe.
Kurdę, mogłam zapytać czy myślicie, że jest jakaś inna forma życia w kosmosie. ;D
Taka.. potężna ta klaustrofobia. :D
przypuszczam, ze istnieje, skoro kosmos nie jest zbadany a my istniejemy, to czemu gdzies niemiałoby istnieć też życie?
Hawking kiedyś stwierdził, że bylibyśmy bardzo egoistyczni jakbysmy myśleli że jesteśmy we wszechświecie sami.
Licze sie z Twoim zdaniem, biore do serca.
Irytuje mnie to, ze czytasz miedzy wierszami. Wez Ty czasem wylacz ten swoj muzk, bo blondynka nie ma szans na droczenie sie z Toba.
Erf: choć tak naprawdę to z bzdetnych szczątków informacji idzie zbudować naprawdę sporą teczkę. :D
A wybór studiów na chybił-trafił to chyba dosyć powszechna bolączka. Sama też raczej w tym co robię odbiegam od tego, czego się uczyłam. No i tak, zawsze można zmienić, niekoniecznie szybko i łatwo ale da się! ;-)
Dlatego nawet tych bzdetnych rzeczy wole unikac. :D
Niby nie do konca na chybil trafil, bo na poczatku bylam przekonana, ze to dosc dobry wybor.
Nawet mi sie podobalo przez jakis czas, moze kobieta zmienna jest, moze z wiekiem interesuje sie innymi rzeczami. Nie mam pojecia.
Wszystko sie da, wystarczy bardzo chciec. Jestem tego swiadoma, potrzebuje dobrego kopa w tylek widocznie. :D
Ziemia interesuje sie kosmosem, rzeczywiscie to ma sens.
Erf: Mam momenty prawilości, ale ogólnie jestem okropnym leniem i właściwie nic nie jest w stanie mnie zmobilizować.
Jakbym siebie czytala. I to jest wlasnie najgorsze co moze byc. Zniszczyc sobie przyszlosc przez wlasne lenistwo. :D
A moze tez potrzebujesz zmian? Gdyby praca dawala Ci satysfakcje moze i bylabys bardziej zmobilizowana i zaciekawiona w niej?
Moze to rowniez czas na zmiany? :-)
Erf: Pisanie to był jeden z elementów mojej pracy - obecnie niestety zostało to zredukowane do raportów. :D Ale czasami po godzinach pykne jakieś zlecenie. :)
No to rzeczywiscie slabo. Szkoda. Nie wiem czym sie tak naprawde zajmujesz, ale mialam wrazenie, ze uwielbiam pisanie.
Natalie sa uparte i nigdy sie nie poddaja! Ole!
Jasne, ze dalam rade.. mialam duzo czasu na pochloniecie. :D
Miałem zły dzień. Tydzień. Miesiąc. Rok. Życie. Cholera jasna.