Witam. Z tego co zauważyłem duża część kobiet na Fotce to samotne panie z dzieciakami.
Na początku szukały niegrzecznych chłopców, którzy zrobili im kilka pociech, a następnie się ulotnili.
Teraz te dziewczyny szukają już grzecznych chłopców, ustatkowanych i najlepiej majętnych.
Co sądzicie o moich spostrzeżeniach ?
Kobiety szukające dobrych chłopców. strona 5 z 25
Widzę, że komunikat o Adblocka..
Zainstaluj Tampermonkey
dla Google Chrome https://chrome.google.com/webstore/detail/tampermonkey/dhdgffkkebhmkfjojejmpbldmpobfkfo
Dla Mozilla Firefox https://addons.mozilla.org/pl/firefox/addon/tampermonkey/
Skrypt/subskrypcja: https://github.com/reek/anti-adblock-killer
Filter do Adblock/uBlock/uBlock Origin: https://www.certyficate.it/adblock/
na militaria.pl i podobnych sklepach internetowych.
Bokser po którymś z kolei zostaniu znokautowanym jest już wrakiem. Zarówno psychicznie jak i fizycznie. Taaa, ale "porażki nas wzmacniają" - kolejny pusty banał, który tak na prawdę jest gvwno prawdą, narzucony nam przez estabilishment...
Znikneło : O
Tak. Akurat ustawę o broni w tym biednym, głupim i smutnym kraju mamy w miarę "luźną" w porównaniu do innych krajów...
Oglądałem dawno temu. Ale tofilm. Oglądałem/śledziłem też kariery wielu zawodowych bokserów, a to już nie film...
Do jakiego poziomu można zwiększyć starania? I jak długo można czekać na efekty? Zakładając, że mamy faceta, lat 25, partnerka nie jest kompletnie niczym zainteresowana, a on czuje, że nie jest dostatecznie dobry, skoro własna kobieta nie chce z nim uprawiać seksu. Próbuje rozmawiać, potem prosić, oczekuje jakichś działań z jej strony, ale dla niej ta sfera mogłaby nie istnieć. Facet próbuje się starać, robi tak by była zadowolona, w końcu szuka pomocy u lekarza, albo sam próbuje zabić w sobie potrzeby i utwierdzać się, że to wcale nie jest takie ważne, przecież się kochają (uczuciowo), jest dobra i nie zdradza. Jednak frustracja narasta, bo jego potrzeby wcale nie znikają, a z jej strony nadal nic. Nawet jak obiecała, że się postara to nadal nie wchodzi to w życie. Zdążyło to wszystko trwać kilka lat, koleś ma około 30. I przez ten cały czas czuł, że nie jest interesuący dla swojej partnerki, ona go nie pożąda i tak naprawdę są przyjaciółmi, którzy ze sobą mieszkają i nie mogą sypiać z kimś innym. Co ma zrobić i jak długo czekać? Albo jak bardziej się starać? :)
W sumie w przypadku kobiety jeszcze bardziej się to komplikuje, jeśli np. chciałaby dziecka itd. Bo dzieciak w nieszczęśliwym związku to tylko ostateczne zyebanie sobie życia. :D
Miałam utarte swoje teorie na temat związków i małzeństw, osoba....a dokładnie mój brat twardo stapał po ziemi, taki stanowczy i uparty, żona jego nie musiałą pracować, a jak chciała to mogła iść do pracy, stać go było zeby nie pracowała, był wrogiem wszystkich krzywych ruchów w związkach, zawsze mówił, ze nienawidzi ku...twa.. ze nie ma kija bambusowego w głowie, nie po to buduje dom i zakłada rodzinę zeby to popsuć do chwili słabości...po jakimś czasie dzowni do mnie bratowa ze mój brat ją zdradza, bo znalazła wiadomosci na facebooku:D On wrócił do swojej dziewczyny z lat szkolnych i ponownie założył rodzinę, ma 38 lat i pół roczną córkę.
i wtf? ale jak on? niemożliwe...
naprawdę nie ma co się zarzekać i widze po ludziach zakochanych po uszy ze to nie zawsze jest tak jakbysmy chcieli...
Co sie dzieje z ludzmi? czemu ktos przekonany w 100% do siebie nagle okazuje się czaserm po 10 czy 15 latach, że nigdy do końca nie możemy sobie ufać.
Zwyczajnie jak mijają pierwsze lata zauroczenia, nadchodzi życie prawdziwe wtedy dociera do nas czy dobieramy sie odpowiednio w życiu, nie wystarczy wygladać i tulić się do siebie całymi dniami, co zostaje po związku jak zauroczenie minie..?
Osoby, które nie mają ze soba wiele wspólnego prócz łóżka nie wytrwają za długo.