lista tematów
[Czat] 1 na 10 facetów jest strona 4 z 5
"Hej, chłopaki, posłuchajcie tego...
1 na 10 argentyńskich mężczyzn jest gajem
Gejem, człowieku, czyta się gejem
1 na 10?
Tak, 1 na 10 mężczyzn
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, ups!
...
Coś nie tak? Podobam wam się?"
To był tylko pretekst do rozmowy na temat męskości w XXI wieku. Bo przecież czasy się zmieniły i to diametralnie. Mężczyzna już nie musi być silny, aby mógł przynieść upolowane przez siebie mięso do domu. Nie jest łowcą. Ba, zdarza się, że jest na utrzymaniu kobiety. Idąc dalej, mężczyzna nie tylko musi zadbać o rodzinę, zapewnić bezpieczeństwo i byt, być oporą i jednym z filarów, ale również ma dzielić obowiązki domowe, zajmować się dziećmi, być czuły i ciepły. No ale jak to? Silny i twardy, ale równocześnie łagodny i kochający? Przecież te cechy wykluczają się wzajemnie, czyż nie?
Więc współczesny mężczyzna jaki ma być? On sam tego nie wie. Gdy jest zakurzony, wypaćkany olejem, spocony i zarośnięty, bo przecież ciężko pracuje i nie przejmuje się swoim wyglądem, jest brudasem. Gdy dba o siebie, układa włosy, używa kosmetyków, jest co najmniej metroseksualny, a na pewno niezbyt męski. Kryzys męskości, czy znak czasu?
Kiedy mężczyzna przestaje być męski, a kiedy wręcz przeciwnie, pokazuje 100% swojej męskości?
Jesteście po prostu ograniczeni. W starożytnej Grecji prawie każdy wojownik, filozof, itd. miał kochanka-przyjaciela (patrz Achilles i Patroklos), kobiety służyły głównie płodzeniu dzieci. Teraz powiecie, że byli pedałami, ale każdy z nich był bardziej męski niż wy wszyscy razem wzięci - Aleksander Macedoński podbił pół ówczesnego świata, a pieprzył się ciągle z Hefajstionem.
Dopiero Kościół za czasów średniowiecza zaczął narzucać, że związki dwóch mężczyzn są nienormalne/niemoralne i będziecie za to przepytowywani w piekle.
esquilo: tylko co ma historia, do dzisiejszych czasów? Wspomnienia są piękne i takimi powinny pozostać, ale czas biegnie, nie stoi w miejscu.
Widzę, że to co napisałem jest dla ciebie zbyt skomplikowane. Napiszę jeszcze raz - pedalstwo jako bycie czymś złym zostało narzucone przez Kościół. Zostaliście po prostu tak wychowani. Nie widzę więc sensu dyskutowania o tym, bo wy wiecie swoje, a raczej nie swoje tylko to co wam było wmawiane od najmłodszych lat. Zakodowano wam to psychice i już nic tego nie zmieni.
A dla ciebie temat jest chyba za trudny, nie dotyczy on stricte orientacji seksualnej, a tego czy facet wygląda/zachowuje się jak facet.. czy jak piczka. Absolutnie nie ma tu znaczenia czy ktoś go zapina w kałdziurę.
Siła bajery to jedno, odpowiednia kandydatka do bajerowania to drugie ;)
Tak?
Serio?
Że na prawdę?
A Ty urodziłeś się dorosły, Tobie nikt niczego nie narzucał - uczył?
Nie oceniaj kogoś jak nie znasz, to po 1, a po 2, zachowujesz się, jak te babki w "Seksmisji". - piszesz o narzucaniu teorii, a sam to robisz. Po 3 - nie odniosłeś się stricte do tematu. ;-)
praksyda: może i jest dobre, ale wszystko powinno iśc w dobrym kierunku, wydaje mi sie ,że za bieganiem za czymś tylko dlatego, że nikt tego jeszcze nie wymyślił nie jest dobre, ja tak to widze niestety
Ależ nie jestem. Dla nas taka przyszłość może wyglądać przerażająco czy co najmniej dziwnie. Jednak kolejne pokolenia będą się już rodziły w tych czasach i dla nich to będzie zupełnie coś normalnego. To coś takiego jak dla naszych babć randki przez internet.
Proszę, nie uogólniaj - coś takiego jest czymś najgorszym, co możesz zrobić. O wiele lepiej napisać, że niektóre osoby mogą być ograniczone. Jeśli się czepiam, to tylko w dobrej wierze.
Konto usunięte: Ależ nie jestem. Dla nas taka przyszłość może wyglądać przerażająco czy co najmniej dziwnie. Jednak kolejne pokolenia będą się już rodziły w tych czasach i dla nich to będzie zupełnie coś normalnego. To coś takiego jak dla naszych babć randki przez internet.
:ukrywa swoje przerażenie:
Cóż, być może masz rację. Czort wie, co dla następnych pokoleń będzie normalnością, a co dziwactwem. Ech, całe szczęście nie planuję dzieci. :D