lista tematów
[Czat] Święta. strona 6 z 8
nie wiem jak zacząć, więc zacznę od pozdrowienia najwięksiejszego złotka fotuni. Agnieszko B. pozdrawiam!
patrząc na załącznik nr1 jestem załamana, naprawdę. nie dosyć, że koleżanka powyżej nie potrafi się wysławiać bez używania karygodnych wulgaryzmów (którymi osobiście się brzydzę), to jeszcze nie jest w stanie docenić swojego ojczystego języka, robiąc błędy, za które mogłabym ją rzucić na pole pełne napalonych, wygłodniałych i nagich murzynów!
pada śnieg?
denerwują Cię błędy ortograficzne/interpunkcyjne/jakiekolwiek?
jakie masz plany na nadchodzące mikołajki?
uważasz, że zajebiście skromny Jarek jest w stanie dorównać fejmem Krzysztofowi vel Niereformowalnemu i mnie czcigodnej maryli, królowej tego działu?
proszę o kulturalne wypowiedzi.
pozdrawiam, M.
x12596
Nie, to nie jest komplement.
Pomyślę :-*
Co to za zabijaka szarych komórek?
Maryla: Ostatnio kiedy siedziałam pod ciepłym kocykiem, a w ręku bezwładnie trzymałam "Przedwiośnie", doszłam do podobnego wniosku.. Ale ten temat zostawię na piątkowy kącik lesbijskiego klubu literatury i poezji czytanej.
Jak tak wspomniałaś o lekturze to przypomniałam sobie, że babcia przyniosła mi od siebie jakieś 4. książki, które są niby świetne (jedna na samym końcu ma doprowadzić mnie do łez ) i mam je koniecznie przeczytać.
Mhm, a świstak siedzi i zawija w te sreberka.
padal deszczyk
tak :> ale nikt nie jest nieomylny ;)
obzerac sie slodkim i popijac grzanca x3
Maryla: uważasz, że zajebiście skromny Jarek jest w stanie dorównać fejmem Krzysztofowi vel Niereformowalnemu i mnie czcigodnej maryli, królowej tego działu?
wyjdzie w praniu frania
Nie, to wcale nie jest śmieszne. Od kiedy dni, cokolwiek bym nie napisała, to musi, no musi. Boże, chyba jestem zbyt sławna :E
Ależ jest! Ostatnimi czasy bardzo doceniam literaturę, co przekłada się na moje stopnie z polskiego. Doceń komplement, krowo.
Zauważyłam, waćpanno, żeś stała się wyjątkowo obojętna na moje uczucia i w ogóle na mnie . Zrobiłaś się jakaś taka.. uśmiechalska! (To nie jest komplement).
Hymn, mój i Marleny. Śpiewałyśmy to kiedyś całą noc na czacie .
Ehehe, beka
gaillard: Jak tak wspomniałaś o lekturze to przypomniałam sobie, że babcia przyniosła mi od siebie jakieś 4. książki, które są niby świetne (jedna na samym końcu ma doprowadzić mnie do łez ) i mam je koniecznie przeczytać.
Z całą pewnością, są to śpiewniczki chóralne
A tak serio, jak sięgniesz do nich i poczytasz, daj znać czy fajne, ewentualnie sypnij tytułem, bo dawno nic mądrego nie czytałam.
Groźny alkus wykryty
Maryla: Nie, to wcale nie jest śmieszne. Od kiedy dni, cokolwiek bym nie napisała, to musi, no musi. Boże, chyba jestem zbyt sławna :E
Być może to jest sposób na podrywanie, ale co ja tam wiem :D
Maryla: Ależ jest! Ostatnimi czasy bardzo doceniam literaturę, co przekłada się na moje stopnie z polskiego. Doceń komplement, krowo.
Mickiewicz był chłopem.. mogłabyś mnie przyrównać do jakiejś kobiety.
Wasze zdjęcia przekreślone na czerwono powinny wisieć przed każdym monopolowym.
.
Maryla: A tak serio, jak sięgniesz do nich i poczytasz, daj znać czy fajne, ewentualnie sypnij tytułem, bo dawno nic mądrego nie czytałam.
Okej, ale ostrzegam, że to są stare książki i nie wiem czy teraz byłby łatwo dostępne.
Myślę, że to nieudolny sposób zwrócenia na siebie uwagi, ale co ja tam wiem. :))
Bądź mą Sonią ze "zbrodni i kary"! Bądź tą dziewczyną, którą Wokulski uratował! Bądź mą Siłaczką! Bądź moją Nelą z "w pustyni i w puszczy" bądź jakaś namiętną dupeczką z jakiegoś dobrego harlekina!
Ale my trzeźwe byłyśmy Ona siedziała w swojej dziurze, ja nadawałam z mojej metropolii, więc wiesz, hotfotkaoldenajt i tak dalej.
Spoko, zobaczymy. Myślę, że z tutejszą biblioteką wojewódzką wcale tak źle nie jest.
To co
Raczej próba wbicia się w towarzystwo, do którego nie pasuje.
[color=white]Kiedyś nie wytrzymam
I walnę
Patelnią
Eh.
Maryla: Bądź mą Sonią ze "zbrodni i kary"! Bądź tą dziewczyną, którą Wokulski uratował! Bądź mą Siłaczką! Bądź moją Nelą z "w pustyni i w puszczy" bądź jakaś namiętną dupeczką z jakiegoś dobrego harlekina!
Hahahah.
Czaami zastanawiam się co Ty wąchasz przed wejściem na forum/czat. :D Uważaj żeby tego nie przedawkować i czasem mogłabyś się podzielić ze swoją koleżanką :-*
Ta, ledwo google wyszukało takie książki
gaillard: Raczej próba wbicia się w towarzystwo, do którego nie pasuje.
Kiedyś nie wytrzymam
I walnę
Patelnią
Eh.
Lepiej bym tego nie nazwała, serio. Bardzo ładnie to określiłaś, podoba mi się.
Ja to preferuję za włosy i o beton, bądź przytulenie ścianą po mordzie, ale muszę się nad tym zastanowić.
gaillard: Hahahah.
Czaami zastanawiam się co Ty wąchasz przed wejściem na forum/czat. :D Uważaj żeby tego nie przedawkować i czasem mogłabyś się podzielić ze swoją koleżanką :-*
Wiesz co w tym wszystkim jest najgorsze? Nie biorę Boję się co byłoby z moją głową, jakbym zaczęła, trololol.
Podzielę się z Tobą, spoko :-*
Ale zabawna jesteś ehehe, serio
Wierzę w moje miasto
Tak.