Jakoś ostatnio taka moda na zakładanie słodkich tematów, nie chcę być w tyle. Ostatnio spełniłam marzenie Barmanki, teraz chcę, żebyście spełnili moje. Również chciałabym mieć chociaż jeden temat hot:(((
Od razu piszę, że Krzysztof nie ma tu prawa wstępu, ponieważ nie uznaje mnie jako królową tego działu! To prawda, że Marcin vel pszystojniak chce podbić czat niczym pinki i musk?
Oglądam DDTV, zadali bardzo fajne pytanie, chciałabym zadać takie samo.
Jesteś słoikiem?
Święta za pasem, planujecie już prezenty i zajadacie się mandarynkami?
Doszły mnie słuchy, że sylwester jest w tym roku 31grudnia, organizujemy coś?
Potrzebuję inspiracji, znajdę tu mężczyznę zafascynowanego literaturą?
Pozdrawiam,
M.
lista tematów
[Czat] cześć! strona 3 z 11
Maryla: Jesteś słoikiem?
Święta za pasem, planujecie już prezenty i zajadacie się mandarynkami?
Doszły mnie słuchy, że sylwester jest w tym roku 31grudnia, organizujemy coś?
Potrzebuję inspiracji, znajdę tu mężczyznę zafascynowanego literaturą?
nie
nie
nie
nie, na hajdzie szybciej
Pozdrawiam,
S.
- To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...)
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.
Nie, nie myślę jeszcze o świętach. Wiem, że święta wiążą się z przyjazdem mojej rodziny z Austrii.. Zatem nie chce na razie myśleć o tym zabieganym czasie, bo pasuje mi spakój jaki teraz panuje w moim domu :) Hm, mandarynkami się nie zagadam, ale pomarańcze oczywiście poszły w ruch :3
A kobiety nie chcesz? Myślę, że Marta z hajdu chętnie wzięłaby Cię pod swoje skrzydła i uraczyła poezją
Znam dietetyka oraz pana, który specjalizuje się w chemii, więc jakbyś była zainteresowana..
gaillard: Nie, nie myślę jeszcze o świętach. Wiem, że święta wiążą się z przyjazdem mojej rodziny z Austrii.. Zatem nie chce na razie myśleć o tym zabieganym czasie, bo pasuje mi spakój jaki teraz panuje w moim domu :)
Uciążliwa rodzinka, która wszystko wie lepiej?
Z Martą założę lesbijski klub literatury i poezji czytanej, dlatego szukam kogoś innego!
W sumie to nie.. Ciocia jest baaaardzo w porządku, uwielbiam z nią rozmawiać. Wujek tylko rozumie co się mówi do niego po polsku, ale mówi potrafi mówić tylko po niemiecku, zatem też mi nie przeszkadza - choć czasami sobie tam z nim szprecham. Ale moja kuzynka i kuzyn.. jezu. Jedno i drugie rozpieszczone. Myślą, że jak przyjechali do Polski w gościnę to wolno im wszystko.
Myślę, że Marta nie będzie chciała współpracować z jakimkolwiek samcem.
Swoją drogą myślałam, że już jej przeszło to lesbijkowanie
On chce zostać zauważony, tylko nie wie jak sie tu wbić,
czasami wyskoczy z tekstem jak paparzony,ale dobry troglodyta z Niego
musztardą.
jeszcze o tym nie mysle.
nie,a musi to być męzczyzna? ,moze to byc marta12345678910 z hyde?
praksyda: On chce zostać zauważony, tylko nie wie jak sie tu wbić,
czasami wyskoczy z tekstem jak paparzony,ale dobry troglodyta z Niego
Owszem, ale trzeba zauważyć, że jego starania z dnia na dzień przynoszą coraz większe rezultaty, poznaje to coraz szerszą grupę czatowiczek
Od razu widać, że nie oglądałaś DDTV!
Maryla: Z Martą1234 założę lesbijski klub literatury i poezji czytanej, jednak nadal szukam natchnienia.
gaillard: W sumie to nie.. Ciocia jest baaaardzo w porządku, uwielbiam z nią rozmawiać. Wujek tylko rozumie co się mówi do niego po polsku, ale mówi potrafi mówić tylko po niemiecku, zatem też mi nie przeszkadza - choć czasami sobie tam z nim szprecham. Ale moja kuzynka i kuzyn.. jezu. Jedno i drugie rozpieszczone. Myślą, że jak przyjechali do Polski w gościnę to wolno im wszystko.
Rzuciłabym takich ścianą . Nie możesz za włosy i o beton?
gaillard: Myślę, że Marta nie będzie chciała współpracować z jakimkolwiek samcem.
Swoją drogą myślałam, że już jej przeszło to lesbijkowanie
Bo to na razie luźny() pomysł, muszę z nią porozmawiać na ten temat czy jest zainteresowana moją propozycją.
Wiesz, na święta przyjeżdżają na max. 2 tygodnie, potem sobie jadą, zatem chyba nie zdążą się zadomowić Ale jak na wakacje przyjeżdżają to siedzą bite dwa miesiące i zaczyna im obijać, bo się przyzwyczajają. Na szczęście na wakacje więcej mnie nie ma jak jestem w domu
Maryla: Bo to na razie luźny() pomysł, muszę z nią porozmawiać na ten temat czy jest zainteresowana moją propozycją.
.
Na pewno będzie zainteresowana. Po 5ciu spotkaniach z Martą, będziesz władała tak kwiecistym słownictwem, że nie będziesz w stanie ze mną rozmawiać, bo nie będę Cię w ogóle rozumiała .
gaillard: Wiesz, na święta przyjeżdżają na max. 2 tygodnie, potem sobie jadą, zatem chyba nie zdążą się zadomowić Ale jak na wakacje przyjeżdżają to siedzą bite dwa miesiące i zaczyna im obijać, bo się przyzwyczajają. Na szczęście na wakacje więcej mnie nie ma jak jestem w domu
Czasem to ja się nawet cieszę, że nie mam rodziny, która mi się zjeżdża na głowę, bo w sumie utrzymuję kontakt tylko z dziadkami :). A wakacje, półpiwaoldetajm, Aga wraca nawalona o 20, ja nie moge
gaillard: Na pewno będzie zainteresowana. Po 5ciu spotkaniach z Martą, będziesz władała tak kwiecistym słownictwem, że nie będziesz w stanie ze mną rozmawiać, bo nie będę Cię w ogóle rozumiała
Ależ nie, jestem pewna, że mimo rozwinięcia artystycznej części mojej duszy, nadal będę tym samym pokemonem, co jestem teraz .
dzień dobry tvn
Maryla: Czasem to ja się nawet cieszę, że nie mam rodziny, która mi się zjeżdża na głowę, bo w sumie utrzymuję kontakt tylko z dziadkami :).
A masz rodzinę rozrzucona po świecie? Czy gdzieś w Polsce koczują?
Wiesz, fajnie tak spotkać się z rodziną zobaczyć na żywo, a nie tylko na zdjęciach z fejsbóka, porozmawiać.. wziąć prezenty i ewentualną kasę. Ale żeby przyjeżdżali tak na kilka dni i wio do domu, ech. Chyba jestem mało gościnna. :x
Nie, po półpiwaoldetajm () z reguły nawet nie wracam do domu, bo albo śpię u koleżanki, albo siedzę w Szczecinie. Acz to tylko z reguły, bo wiadomo życie zaskakuje i nigdy nie wiesz czy jest okazja do picia czy nie Jednakże Kamilo moja droga, teraz prawie w ogóle nie piję (chyba się starzeję), także proszę już przestać oczerniać mnie na forum. :D
Maryla: Ależ nie, jestem pewna, że mimo rozwinięcia artystycznej części mojej duszy, nadal będę tym samym pokemonem, co jestem teraz
Kamień z serca.
Nie wiem czy byłabym w stanie polubić nową Kamilę. Przyzwyczaiłam się do starej, a ja nie lubię zmian.