Na wsiach kiedyś bezduszni gospodarze niepotrzebne psy topili lub zabijali łopatą. On jednak był miastowy. Dlatego pieski po prostu wrzucił do kontenera. Pewnie myślał, że szybko umrą, bo było przecież minus 5 stopni. Zamknął klapę i poszedł sobie, jak gdyby nigdy nic załatwiać swoje sprawy. I tylko dzięki przypadkowi małe szczeniaczki nie zmarły z głodu i mrozu. Ich skomlenie usłyszał inny lokator, który też wyszedł rano wyrzucić śmieci. Zajrzał do pojemnika i... wezwał straż miejską. Odnalezienie psiego prześladowcy nie było trudne. Na podwórku wszyscy widzieli starszego pana z bokserką w zaawansowanej ciąży. Strażnicy poszli do jego mieszkania. Przyznał się. Jak się tłumaczył?
Mówi, że bokserka urodziła szczeniaki, którymi miał zajmować się jego wnuk, tylko że ten wyjechał ? napisała ?Gazeta Krakowska? i dodała, że Komenda Straży Miejskiej w Nowym Sączu już wystąpiła do prokuratury z zawiadomieniem o możliwości popełnienia przestępstwa przez mieszkańca dzielnicy Zawada. Grożą mu dwa lata więzienia
Pomysł na login !
to normalka...nie takie rzeczy robią
4 lutego 2014
Grupa
Założona 10 marca 2013 przez konto usunięte.
Moderatorzy:
Psychik
Grupa
publiczna
z ręczną akceptacją nowych użytkowników
Kategoria: HydePark