BITWA NA LOGIN- zglos sie !- wygraj gwiazde
Napewno słyszeliście w wiadomościach iż premier
Donald Tusk chce zlikwidowac umowy smieciowe...
Chcą wprowadzić obowiązek płacenia składek przy kazdej umowie
Zmiany oznaczają:
Niższe wynagrodzenie netto.
Z wyliczeń "Rz" wynika,że osoba,która obecnie otrzymuje z umowy o dzieło 1000 zł
brutto, czyli ok. 900 zł netto, dostanie, jeśli firma przerzuci na nią wszystkie koszty,
niespełna 600 zł netto. Straci 300 zł, choć zyska ubezpieczenia ? emerytalne,
rentowe, chorobowe, wypadkowe i zdrowotne.
Groźbę utraty pracy.
Dotyczy to głównie młodych. Firmy zatrudniają ich, wiedząc, że nie mają
doświadczenia, ale są niższym kosztem. Po zmianach ta zachęta zniknie.
Więcej firm.
Skutkiem składkowej ofensywy może też być wysyp firm jednoosobowych. Pracujący
teraz na umowie o dzieło, chcąc uniknąć spadku dochodów, będą zakładać firmy i
przynajmniej przez dwa lata opłacać minimalny, zryczałtowany ZUS. W efekcie rząd
może nie uzyskać zakładanych dodatkowych wpływów do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
Jakie macie zdanie na temat tych zmian ?
Podoba Wam się zmiana?
Czy wręcz przeciwnie ?