Seryjne czy nie? Shelby Mustang GT500

w ameryce kochają tą furę. ja osobiście wolę niemieckie samochody z tych roczników:]

supcio auto jest piekne

To auto to istna legenda i coś wobec czego niektórzy tracą głowę...To jest moje wymarzone auto :) Najlepsze takie z pierwszych lat produkcji :)

autko moich mażeń !!! :) takie autka posiadają coś czego te z salony nie mają Historie i tzw Dusze. Kocham te autko odkąt je ujżałęm, miłość od pierwszego wejżenia

Wogole nie jest seryjny, bo wg mnie jest tylko dla wybranych. Seryjny to może być fiat kowalskiego, albo ferari pana xxx.

Mimo iż nie jest to już ten sam Shelby to ma jeszcze to czego inne nie mają DUSZE! Jest to zajefajny samochodzik z ktorym napewno kazdy sie obejrzy.No i jeszcze ten dźwiek silnika bajka.

Praktycznie seryjne,jednak uwazam ze nie kali mu to,shelby to rodzaj samochodow ktore same w sobie sa po prostu piekne

ze sie tak wyraze zajebiste autko ;] ;p chcial bym takie pzdr

autko zajefajne.raczej seryjne

Autko szybkie można nim pośmigać

Ale takim by można pośmigac wruuum :d jak dla mnie wyglada trochu zmodyfikowane, ale i tak bardzo fajne

super autko!!! Ale nieźle kosztuje!!!

No9 zajefajny samochodzik...ale o takim mozna tylko pomarzyc ;p

Takie auta mają swoją "duszę"

to auto jest żeczywiście super takiego ma depa nawet nie tuningowany!!

widze ze juz kolega mnie wyprzedzil ale napisze... ale i tak shelby z lat 60 >> nowe shelby wogole nie ma porownania jestem bardziej przekonany do shelby z lat 60 :))

Ja podciągnąłbym Shelby Mustang GT500 pod serie, bo czym wyróżniłby się on na zlocie posiadaczy mustanga shelby, niczym bo jest np 1000 takich samych i mimo iż jest piękny to jest seria co nie zienia faktu że chciałbym go mieć ;p

nowy shelby nie umywa sie do tego z lat 60 chyba se takiego zafunduje :)

Hmm.. ciężko zdefiniować w tym przypadku. Można powiedzieć, że oba zarazem. :)

Jak juz mowa o Shelby to moze pamietacie lub znacie Shelby Cobra 427?

Shelby to nie tuner... to legenda...

dla mnie seria ;] bo wlasnie taki byl wypuszczany na rynek tak jak wspomniałeś to jak Merc AMG czy BMW M-Power wiec jestem za seria ;]

jak na moje seryjny;) dla mnie seryjny nie byl by taki ktory robil by kazdy sobie;) jesli jest teakich egzemplazy kilka mln na sprzedaz to co to za tuning jesli wszystko na jedno kopyto robione

Jurwek zgadzam sie z Toba w 100% Ja nie mogłbym jezdzic szarym autkiem jak ma ,,KOWALSKI'' Lubie auta z seryjnie mocnym silnkiem np CORRADO VR6 a wyglad zeby to była juz kwesia indywidualizmu. Shelby Mustang bardzo w moim stylu.Mam słabosc do Muscle

nie jest stockowe auto :) po tuningu ;) tak samo jak ktos kupuje Skode i wsadza firmowego chipa do TDi to juz jest tuning firmowy :)

Jak dla mnie to juz nie jest seryjny woz. Seryjny to taki, ktory wyglada tak, jak tego chcieli tworcy i ma taki silnik jaki byl w pierwszym zamysle. Tak BTW to muscle cars rox ;) Sam choruje na Camaro SS *.*Jak sie dorobie to sprowadze takiego ze sta

jurwek ale nawet te zwykłe, szare jakich idą miliony wyjeżdżają z salonu ;) Ale w pełni rozumiem komenatrz... Czasami nie wzmacniany fabrycznie samochód dla niektórych może być serią i nic innego nie ma prawa bytu...

To już chyba kwestia indywidualnego podejścia do sprawy, bo dla jednych auto seryjne to takie które wyjedzie z salonu, a dla drugich to takie zwykłe szare jakich idą miliony ;p

BMW ma "m-power" "shnitzera" i "alpine" a ford ma shelbiego ^_^

Tak samo i Honda ma MUGENA przecież... Każda marka auta ma jakiegoś tunera... I auta od niego są sprzedawana jako zmodowana seria...

Mercedes Ma AMG, Opel też miał własną firme tunerską, a wszystko jest po to by przyciągał do siebie więcej klijentów,

Moim zdaniem można by tu dużo dyskutować, oczywiście seryjne, bo wychodzi z salonu, mimo, że tam jest już modyfikowane, zgodzę się z "garb1300" ze słowami "tuning fabryczny"

Moim zdaniem jest tak ;) że jeżeli jakaś firma wprowadza modyfikacje do auta i powiela to w pewnej (większej) liczbie egzemplarzy to smiało można te auto uznać za seryjne :)) jak Mercedesy z "dopiskiem" AMG :D

Jak dla mnie jest to auto po tuningu "fabrycznym". Auta z pod znaku AMG równierz kupisz w salonie i z pełną gwarancją. Po drugie modyfikacje nie przeprowadza Ford (jak to się ma w przypadku Focusa RS) ale osobny warsztat Carola Shelbiego.

No cóż... Wtedy ja zacznę lobbować pogląd, że auta od Brabusa czy AMG sprzedawane w salonie również nie mogą być seryjne, a są tylko i wyłącznie tuningowane...

no ja sie z toba zgadzam ale moze pewne kwestie beda w stanie nas przekonac ze nie do konca mamy racje...

Mam nadzieję, że to wyjaśni niektóe kwestie... Skoro jak zauważyłem wszyscy optymistycznie podchodzą do tego, autka z Brabusa można kupić w salonie i można to uznać za serię zmodowaną, to czemu Shelbiego nie? To przecież i tak taka sama sytuacja...