Tuning - moje życie

Tuning - moje życie

Cytuj

Co proponujecie na Pierwsze auto....

Posty: 53,
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
Pierwszy post w tym wątku. 10 kwietnia 2010
Witam... Dopiero robie prawko we wtorek mam egzamin praktyczny ale juz szukam auta... co proponujecie na poczatek... ogolnie podobaja mi sie sedany.... co jest najlepsze na poczatek....
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
10 kwietnia 2010
Ja uwazam tak pomysl ile masz kasy na kupno to raz dwa czy dasz rade utrzymac fure bo pamietaj ze młody kierowca ma wzwyzke , pozniej utrzymanie fury tzn amortyzacja , jaki silnik napewno nieduzy chyba ze jestes przy kasie to ci to ryba , moim zdaniem albo vw albo jakis japonczyk
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
10 kwietnia 2010
dla mlodego kierowcy tani w miare oklicy 6-7 tysi to passat szczupak.... 1.8 b g to jest bardzo wytrzymaly samochod i wmiare ladny;] pozdrawiam goraco i polecam passata b4
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
10 kwietnia 2010
No ogolnie mi sie podobaja Hondy Civic albo Accord w sedanie... Z autem nie ma takiego problemu jak z OC ;/ Bo ogolnie musial bym brac na siebie...
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
10 kwietnia 2010
jeszcze wejs pod uwge ze do japoncow sa drogie czesci ale zadko sie psuja hehe zalezy jak fure uzytkujesz
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
10 kwietnia 2010
No z tego co slyszalem od znajomych to hond nie da sie zarznac ;]
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
20 kwietnia 2010
Ja kupiłem Bawarke 320 ;) 150 koni 2.0 silnik
Śmiga jak marzenie ;))
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
12 maja 2010
te bym polecal hondy. kupno japonca do pojemnoci 1,6 napewno bedziesz w stanie utrzymac i ceny starszych autek sa dobre , trzeba tylko poszukac w miare zadbanej furki. ale to tez zalezy jaki jest twoj gust:) moglbys sie wypowiedziec jaka marka ci sie podoba to cos wiecej bysmy ci podpowiedzieli:)
Zobacz profil horizon55 na Fotce
12 maja 2010
Na początek kup jakąś Micrę czy coś małego i naucz się jeździć. Nie patrz na mistrzów prostej którzy kupują stare BMW i po pierwszej zimie leżą w rowie bo nie umieją zapanować na tym.
5323
181
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
13 maja 2010
hondy nie do zarżnięcia? :P kiedy kupowałem od znajomego Preludę powiedział "nie kręć powyżej 6,5 tys bo panewki lubią się przekręcać" koleś wie dużo o tym miał parę japońców w życiu. sam też kupiłem japoński motor który zaczął szczać olejem z każdej uszczelki a panewki grały takiego marsza że hej...fakt nie zdążyłem go zarżnąć zostawiłem to następnemu właścicielowi. i posłuchaj kolegi Horizona kiedy kupujesz potwora lub tylno napędowca trzeba umieć nad nim zapanować. sam z początku jeździłem fabią 1.4. 2 dni od zdania prawka, prawie nie ściąłem słupka na wysepce tym 60 konnym "potworem" i wtedy nabrałem pokory a prawko zdałem w warszawie za pierwszym podejściem co jest nie lada wyczynem. nauka jazdy uczy jak zdać egzamin a nie jak jeździć musisz mieć tą świadomość. z taniego w utrzymaniu i zakupie polecam tico. 50 konny silniczek całkiem dobrze sobie radzi. i ma całkiem sporo miejsca nawet z tyłu. mam 185 a nie raz jechałem nim na tylnej kanapie i było całkiem całkiem.spalanie ze 4/100 części których koszt oscyluje w granicy części do malucha.niskie oc.jedyna wada to niecynkowana blacha, ale w mojej Preludzie też jest niecynkowana a mimo 20 lat nie ma na niej grama rdzy, znajdziesz ze zdrową blachą i będziesz dbał to długo nie zobaczysz rdzy.
Pisanie na tym forum dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Zaloguj lub zarejestruj się za darmo jeśli nie masz jeszcze konta.
Posty: 53,