Wielkanoc, Boże Narodzenie i inne święta mają jedno coś co te święta łączy. Szopka albo inaczej mówiąc sztuczność zakładania masek na ten szczególny dzień. Są jeszcze walentynki dzień kobiet czy dzień chłopaka. Ludzka mentalność jest taka że człowiek dopiero przypomina sobie o drugiej osobie gdy zbliżają się takie dni. Nagle każdy odzyskuje pamięć i pamięta czym jest rodzina miłość szacunek. Dlaczego nie pamiętamy o takich wartościach w szarej rzeczywistości, wtedy te wartości miałyby jakieś ważne znaczenie. Rodzina zaczyna się szanować a para kochać (nie ciałem lecz sercem) czy życie nie byłoby lepsze i co najważniejsze lepsze? Mniej problemów, smutków i samotnych. W szarej rzeczywistości biegniemy przez życie zapominając o bliskich i o tym co najważniejsze. Oczywiście gdybanie nic nieda, tak jak moje pisanie. Jedni będą mieli ubaw a inni chętnie pogadają. W każdym razie dla nikogo nie mam zamiaru zmieniać się. Życzę wesołych świąt wielkanocnych w rodzinnym gronie, pełnych ciepła i miłości, życzę więcej życzliwości i normalności która naprawdę nic nie kosztuje. Pozdrawiam serdecznie.

Pierdzielisz farmazony, przeczytalam dwie linijki i zakonczylam xD Jakos znudzilo mi sie czytanie boldupienia fotkowiczow o wszystko i oceniania innych ludzi i ich zachowan.Niech kazdy skupia sie na swoich czterech literach i swiat bedzie piekniejszy :)

No daj mi to co bierzesz bo ja dziś cały dzień wkur.ww...wiony latam .....i już nie nawidzę tych świat....jajeczne święta i jeszcze jutro z koszykiem do oszustów trzeba tzn wypadałoby się wybrać .... wszędzie korki , czasu nie ma i każdy coś chce ... przywieź,,, zawieź,,,albo zrób...przynajmniej od 18 do 20 udało mi się wyrwać i posiedzieć w spokoju i mantrze montując nagłośnienie do mojego busika pędzilota :)...a jutro znowu ppp.-ojjeb-anie z poplątaniem..

Jak masz taki błogostan to albo ktoś za CIEBIE wszystko robi wiec możesz tak bytować i dostrzegać albo masz bardzo mała rodzinkę i mało znajomych w realnym świecie ....albo musisz dorosnąć żeby być wku..rrrrwionyy jak wszyscy....PEACE

Nikt nic za mnie nie robi, rodzina rozpadła się wiele lat temu. Większość śmieję się z moich postów ale pisze to co myślę i czuję a przy okazji chciałem złożyć życzenia świąteczne.

To ja juz sie pogubiłem na początku piszesz o rodzinie świętach teraz ze się rozpadła...poukładaj bałagan w głowie ...i na strychu !!! a pozniej do lekarza albo na głębokie przemyślenia :d a świeta wesołe niech bedą i smerfnego szczęśliwego śmigusadyngusa iiii kwietnia ;d( i tak pewnie w kwietniu doje...śniegiem ) ;/

No właśnie u mnie dziś słońce świeciło i nawet ciepło było.

To tak krótko w temacie ,,,,,Myślę pozytywnie, lekarz kazał myśleć pozytywnie
Myślę pozytywnie, nic mnie nie wkoorwi dzisiaj
Idę, po prostu idę, spacer to dobry zwyczaj
Wdech i koorwa wydech, i do dziesięciu zliczam
Tlen rzekomo uspokaja, więc się nim upajam
Śmiech to zdrowie, więc chodzę z uśmiechem na mordzie jak pajac
Wiem, mam myśleć dobrze i tak się też nastrajać
Chęć całkiem mnie ogarnia, jebwana chęć działania
Pozytywne hasła na kartkach mam na ścianach
Życie jest koorwa piękne, to nieśmiertelny banał
Nie przeklinam wcale i nie czuję agresji
Powtarzam sobie mantrę i nie odczuwam presji
Jestem wyciszony i całkiem pozbawiony nerwów
Ta noga skacze mi wyłącznie z muzycznych koorwa względów
Ludzie są cudowni, więc ciepło myślę o nich
I tylko lekarzowi chętnie bym dopierwdolił... Goodbye cya ariwerderczi...

Ludzie, a kto powiedział że na święta, te czy inne trzeba szykować się jak na głodową apokalipsę albo inspekcję PIP? Tony żarcia, którego się przez tydzień nie zje, porządki jak przed inspekcją w wojsku, Pokaż się, zastaw się. Nie dziwota że wszyscy nerwowi i zmęczeni. A przecież nie oto chodzi. Najważniejsze żeby na drugi dzień nie mieć kaca, bo do pracy trzeba.