Egzystencjalizm to moja pasja wiec moze podziele sie swoimi nie tyle przemysleniami co doświadczxeniami. Bo Miałem wszystko potem straiłem własnie przez problemy z jestestwem. Problem polega w dzisiejszym społeczenstwie i kulturze masowej oraz edukacji.. Cwiczmy i dbamy o ciała, o umysły i niby jest ok, ale zapomina sie w tym wszystkim o 3 rzeczy ktora jest czy sie komus podoba czy nie czyli dusza. Wiem ze wielu jest agnostykami ja sam 5 lat temy wypisałem sie z koscioła katolickiego wiec idea duszy czy siły wyzszej jakiejs była dla mnie jak Cieciem brzytwa. Ale zadajcie sobie pytanie kim ja jestem . Jesli my to umysł , my to ten głos co do nas mowi decyduje. Mozliwe ze sie z nim utozsamiamy bo w dzisiejszych czasach kochamy inteligencje i rozumowanie. Ale jesli wy jestescie rozumem i tym głosem co do was mowi wiec to wy i macie nad nim kontrole. Powiedzcie zatem jaka bedzie wasza nastepna myśl? Nie da sie bo mysli przychodza samoczynnie pojawiaja sie i znikaja ale my nie mamy nad nimi władzy . Wiec nie mozemy byc rozumem. To dalej to może ciełem. Stancie przed lustrem i patrzcie na swoje odbicie. I patrzcie co sie dzieje. Wy bedac ciałem postrzegacie swoje ciało . Jestescie rownoczesnie przedmiotem i podmiotem w jednej postaci a to jest wykluczajace sie. Bo jak jedziecie samochodem to samochód nie jest wami. Wiec czym jestesmy tego nie wiadomo ale za to czujemy to.I to jest dusza , dsza bo trzeba było jakos nazwac, moze to byc chi gong , chakra itd. Nie przeciagajac przykro ale 90 % społeczenstwa zyje w iluzji i swiecie nieprawdziwym w fikcji. Z tad sie bioraproblemy . nie potrafimy być szczerzy sami z soba, a jesli nie zyjesz w zgodzie z samym soba to nie mozemy byc szczesliwi . I pamietajcie wszystko to jest iluzja i uluda cały ten świat. Nie ma dobra czy zła. nie ma Racji czy prawdy. O to c sie wkurzamy , oburzamy i placzemy ze to ja mialem racje i skrzywdzony jestem . Dupa tak naprawde kazdy ma racje i kazdego racja jest tak samo prawdziwa niz kolegi ktora jest zupelnie przeciwna. Dobro i zło nie istnieje , spojrzcie na nature. Czy lew jest zły albo kot. Nie nawet jak podrapie to on nie jest zły taki jest to ludzie stworzyli pojecia takie ktore dzis nas krepuja . Bo mowia to dobre to zle . To wartosciowe to nie. Ale jezeli to wymysl czlowieka to skad wiemy ze prawidłowy. ?! Nie wiemy ale przyjmujemy a potem w nas cos nie gra. Piekna rzecz usłyszałem ostatnio . Wyzuty sumienia i bol sercu , gula w gardle to jest wyznacznik ze popelnilismy zle . Jak nie czujemy to nie popelnilismy grzechu tak zwanego. Sens jest taki ze musimy sie poddac , nie walczyc . Walki juz dosc. Zapomnijcie o silnej woli ona nie istanieje . Poddac sie , rzucic rekawice ale jak, to słabosci oznaka. Ale Jesli walczycie to mozecie przegrac . Jak sie poddacie to mozecie sie przyrzec rzetelnie i bez sciemniania samym sobie , zrozumiec problem , obejrzec go z kazdej strony i dopiero wtedy naprawic. I to jest sila bo twoja słabosc staje sie siła. A jak walczycie to nie mozecie sie zmienic , bo walczycie czyli probujecie udowonic ze to co macie w sobie jest jak nalezy a swiat nie jest taki jak byc powinien. To tez nie prawda swiat jest taki jaki ma byc, tylko my nie jestesmy. I Najwazniejsze nic wam nie da wkurzanie sie ze cos jest inne niz jest. Tylko gorzej z wami bedzie, bo nie mozecie swiata zmienic ani nie mozecie innej osoby co mozecie to zobaczyc co u was nie gra co sprawia ze jest zle. Znalezc problem i go odbudowwac. Pamietajcie że Siła duchowa jest tarcza ww ciezkich czasach . I nie myslcie tylko czujscie nie tłumaczcie sie tylko analizujcie siebie. Jesli ktos chce zapraszam do rozmowy bo to było gdzie około 2% tematu , problemu