Pierwszy post w tym wątku. 5 września 2017
Pieniądze, uroda szpan czy dobra materialne są ważne dla nas by zapewnić komfortowe życie i być przy tym akceptowanym. Właśnie leciała piosenka która można uznać za kultową Jon Bon Jovi- It's my life. Piękna piosenka a ja cóż wracam od rodziny, zawsze czuję się wspaniale ale wracając człowiek uświadamia sobie że to wszystko traci znaczenie. Pieniądze uroda szpan tracą znaczenie bo tadycyjne wartości takie jak rodzina miłość akceptacja szacunek szczerość ( można wymienić więcej tak istotnych wartości) nadają życiu sens. Często człowiek na codzień uśmiecha się a tak naprawdę ukrywa prawdziwą twarz pod maską pozorów, dlaczego? Chyba dlatego że jak każdy potrzebuje akceptacji i towarzystwa. Jakoś na takie przemyślenia mnie wzięło, kończy się kolejny dzień i myślę że można uznać go za udany bo nie ważne jak zaczynasz tylko jak kończysz. Nie ważne jak człowiek wygląda, co posiada tylko jakim jest człowiekiem. Prymas Stefan Wyszyński kiedyś powiedział ,, nie wystarczy urodzić się człowiekiem, trzeba jeszcze być człowiekiem,, często cytuje te słowa bo słowa są na czasie. Często w szarej rzeczywistości zapominamy być ludźmi. Taki ze mnie prosty facet z głową pełną myśli, a wy jak radzicie sobie z dołkiem i gorszym dniem? Oczywiście to nie sposób zwrócenia na siebie uwagę i użalanie się bo lubię dłuższe wypowiedzi,życzę wszystkim miłego wieczoru i pozdrawiam cieplutko.