Pierwszy post w tym wątku. 1 sierpnia 2016
Nie zastanawiało Was (Was - tych mniej zawistnych) - czemu ludzie mają w sobie tyle jadu?
Dlaczego na każdym kroku, ludzie kopią dołki innym? Wbijają nóż w plecy?
Cokolwiek nie zrobicie - zawsze będzie źle?
Rozumiem fakt, że każdy ma swoją opinię, ale bez przesady, opinia może być kulturalna, może nie być obraźliwa. Czy jakiekolwiek zasady moralne, dobroć, empatia już wcale się nie liczy?
Buractwo przewyższa i to na każdym kroku.
A byłby taki piękny świat, gdyby człowiek był choć trochę dobry...
Prawda?
Dlaczego na każdym kroku, ludzie kopią dołki innym? Wbijają nóż w plecy?
Cokolwiek nie zrobicie - zawsze będzie źle?
Rozumiem fakt, że każdy ma swoją opinię, ale bez przesady, opinia może być kulturalna, może nie być obraźliwa. Czy jakiekolwiek zasady moralne, dobroć, empatia już wcale się nie liczy?
Buractwo przewyższa i to na każdym kroku.
A byłby taki piękny świat, gdyby człowiek był choć trochę dobry...
Prawda?