O 20:45 rewanżowe spotkanie Manchester United i Chelsea na Old Trafford w ramach 1/4 finałów Ligi Mistrzów. Wydaje się, że po jedno bramkowej zaliczce ze Stamford gracze sir Alexa będą się dzisiaj raczej bronić, niż atakować. W końcu to Chelsea musi strzelić co najmniej dwa gole, aby awansować. Park Ji-Sung zapowiada jednak, że Diabły wyjdą dzisiaj na murawę po zwycięstwo.
- Nie możemy myśleć o pierwszym meczu, to już przeszłość. Rewanż jest zupełnie inny i można spodziewać się zupełnie innych wyników, tak więc musimy się skupić. Myślimy tylko o wygranej. Zwycięska mentalność jest częścią tego klubu.
- Jeżeli zagramy tak dobrze jak zazwyczaj, wtedy możemy wygrać. Nasze występy w tym sezonie na Old Trafford były niesamowite, więc liczymy, że i tym razem nam się uda.
- Posiadanie piłki nie jest tak istotne. Liczy się to jak dużo okazji podbramkowych zdołasz wypracować lub ile oddasz strzałów na bramkę. Tak więc będziemy wyczekiwać na piłkę, naciskać i kontratakować.
- Staram się grać jak najlepiej w każdym meczu, nie tylko przeciwko Chelsea. Wielkie spotkania odczuwa się zupełnie inaczej i lubię ten rodzaj emocji. Czuję się silniejszy. Być może dlatego mogę grać lepiej w ważnych starciach niż w innych meczach.
- Często w lidze możemy atakować przez większość czasu, jednak w spotkaniach na szczycie szanse są 50 na 50. Atakujesz i bronisz. To dlatego uważam, że takie mecze do mnie pasują ? zakończył Koreańczyk.