Zdaniem Christopha Metzeldera jedynym sposobem na pokonanie Manchesteru United w półfinałowym dwumeczu Ligi Mistrzów będzie zneutralizowanie Wayne Rooneya.
- Najważniejsze będzie powstrzymanie Rooneya. To kluczowy zawodnik. Pierwszy mecz gramy u siebie, więc nie możemy pozwolić sobie na stratę bramki. W starciu z Chelsea cofał się do linii pomocy, dlatego muszą się na nim skupić nie tylko nasi obrońcy, ale także gracze z środka. Jesteśmy świadomi, iż United ma wiele indywidualności. Boimy się jednak tylko jego - wyznał Niemiec.
Metzelder przyznaje, że Schalke jest zadowolone z losowania par półfinałowych. Ich zdaniem Manchester United to łatwiejszy rywal od faworyzowanej FC Barcelony.
- Dużo ciężej byłoby nam się zmierzyć z FC Barceloną. Taktyka United jest dla nas wygodniejsza. Hiszpanie gdy przejmą piłkę są w stanie wycieńczyć rywala dużą ilością podań. Dlatego łatwiej jest się bronić przed zespołami takimi jak Manchester czy Real Madryt.
Trzydziestolatek jest jednak świadom, że to Czerwone Diabły są faworytami. - Zespół Sir Alexa Fergusona ma ogromne doświadczenie w Lidze Mistrzów. Mają też wspaniałe indywidualności.
Według Niemca tajna bronią dla drużyny z Gelsenkirchen może okazać się Raul, który wraz z Realem Madryt wyeliminował już dwa razy Manchester United. - To nasz najgroźniejszy zawodnik, liczy się dla niego tylko wygrana. Gdzie by nie grał to zwycięża. Trzeba na niego uważać.