czasami tak, ale w życiu trzeba ryzykować.
jadąc na Woodstock nie wiedziałem co mnie tam spotka, a jechałem sam i poznałem 3 fajne dziewczyny, wprawdzie zajęte, ale ten wyjazd przełamał pewną granice i teraz pewnie będzie mi już łatwiej
najgorzej to nie wierzyć w siebie i mówić, że się nie znajdzie nikogo.
życzę Ci żebyś mógł też przełamać swoją granice