Stos - heavy metal

Już dawno chciałem napisać o nich bloga, bo bardzo lubię ten zespół. A wyszło, że piszę dziś i mam bardzo smutną wiadomość.



Janusz Sołoma - basista grupy Stos nie żyje. Grał z nimi od czasu reaktywacji w 2000 roku. W sobotę, 8 maja, podczas koncertu nagle upadł i mimo natychmiastowo podjętej reanimacji i przyjazdu pogotowia nie udało się go uratować.



Stos to legenda polskiego heavy metalu z Jaworzna, która w latach swojej największej popularności, pod koniec lat '80, dzieliła sceny z takimi metalowymi gwiazdami jak Running wild, Helloween czy Overkill. Po reaktywacji w 2000 roku pozostają w zasadzie zespołem podziemnym. Mają sporą grupę fanów szczególnie na Górnym Śląsku gdzie grają liczne koncerty. Ich styl to heavy/speed/thrash metal z wokalistką i bardzo surowym brzmieniem.


Ostatnimi czasy zastała wydana przez MetalMind na CD reedycja ich jedynego albumu pt 'Stos' z komputerowo oczyszczonym dźwiękiem i z bonusowymi utworami.


Nie stawiajcie tutaj wirtualnych zniczy, po prostu posłuchajcie ich muzyki. Coś dla fanów old schoolu. Bez fajerwerków. Po prostu heavy metal.


Lwi pysk (nagranie z dema 'Przebudzenie' z 2001 roku)
Promień Nadziei (j.w.)
Czas Wilka (nagranie z ich jedynego albumu pt Stos)
Stos (j.w.)






http://www.myspace.com/stosmetal