Postanowiłam napisać bloga pod wpływem natchnienia;D jakiego dostarczyła mi dyskusja w blogu Slipknota... gdzie kilku fanów cięższego grania wyzywa się od brudasów i techno barbie:/... a także na podstawie własnych obserwacji i doświadczeń...
Dość często spotkałam się na ulicy z określeniem brudas itp...czasami nie tylko dochodziło do wymiany zdań ale i do rękoczynów.
Zwłaszcza wtedy kiedy ze znajomymi wracaliśmy z Club Rocka i na przystanku na nocny czekaliśmy z grupą pijanych "nie metali" .... czasami krew się lała...
Czy to, że ktoś słucha mocniejszego brzmienia ma jakiś wpływ na jego higienę osobistą??!!
Wiadomo że nie ma...
...ale czy często nie jest i tak, że i my lubimy przyczepiać etykiety innym?
Czy to że ktoś ubiera się na czarno ...w jakiś sposób utożsamia się ze swoja muzyka świadczy o tym że jest większym fanem, znawcą metalu czy rocka??!!
....
Nie zawsze ubierałam się na czarno był taki czas, że przez rok wyglądałam jak rasowa plastik barbie jednak zawsze sluchałam i kochałam muzykę metalową ..nigdy nie miałam innych upodobań muzycznych....
Czy to czyniło ze mnie kogoś gorszego czy godnego pogardy ?? moim zdaniem nie, ale często spotykałam się z docinkami(co jednak nie miało żadnego wpływu na mój obecny wygląd:D)....
...
Często zauważam, że wśród fanów ciężkego brzmienia jest wielu pozerów, którzy lubią obwieszać się pieszczochami obrożami itp rzeczami żeby strasznie mrocznie wyglądać:D a kiedy poruszam temat jakiegoś zespołu z klasyki np Iron Maiden, czy Sepultury itp to te osoby nie znają ani jednego kawałka:/
Podsumowując nie wiem czy kiedyś to się zmieni, ale mam nadzieje że może kiedyś zdarzy się cud i zanim ocenimy kogoś po wyglądzie, najpierw go wysłuchamy bo wśród "dresów i "żelków" lub "barbie" też trafiają się osoby słuchające ciężkiej muzyki, lub przynajmniej osoby godne zainteresowania...
...czasami warto również otworzyć się na inne subkultury... na innych ludzi :)
pozdrawiam
Buntowniczka:D
Rock/Metal
''Barbie'' wyzywają ''brudasow'' , ''brudasy'' wyzywaja ''barbie''. Takie zycie ; ]
12 listopada 2009
No właśnie... wszystko przez stereotypy- jak ludzie raz sobie coś ubzdurają, to później ciężko im ten pogląd zmienić, a przecież każdy człowiek jest inny, nie można pewnych spraw sprowadzać do ogółu... Tolerancji troszeczkę.
12 maja 2009
jak ktos jest inny-jest brany na jezyki... ale nie ma co sie przejmowac ludzkim gadaniem wazne ze jest sie soba i nie udaje kogos innego,a jezeli chodzi o niemycie sie hmmm to juz sprawa indywidualna kazdego z nas...
3 września 2008
moja mama wstydzi sie ze mna pokazywac publicznie ze wzgledu na moj wyglad... Generalnie opinie publiczna mam w dupie ;p
28 sierpnia 2008
Ja zgadzam się z NoireRaven, ponieważ też słysze za plecami podobne komentarze.
28 sierpnia 2008
Ja zgodze sie w 100% z MarcinKaiba... a poza tym jestem zdania ze nosi sie poprostu to co jest wygodne i nam sie podoba...
27 sierpnia 2008
Według mnie najbardziej wkurzające jest to, gdy idę ulicą ubrana na czarno a ludzie odwracaja się za mną i mruczą "satanistka"!To jakie kolory lubie, nie ma rzadnego wpływu na moją wiarę!
27 sierpnia 2008
:D mozliwe ze wnusia ma cos babci;D
24 sierpnia 2008
Przypuszczam że moja babka sama ćpa..
23 sierpnia 2008
qiuiq dokoncz wypowiedz:)
20 sierpnia 2008
Zgadzam się, mnie też denerwuje typowe pozerstwo, w poprzedniej szkole sama sie z tym spotkałam. ja ogólnie ubieram sie na czarno bo od zawsze ten kolor lubię ale nie obwieszam sie gadzetami ( tylko czasem- jako pojedynczy dodatek) wole wyglądać jak
19 sierpnia 2008
LadyMacBethNM twoja babcia wie lepiej;D
18 sierpnia 2008
heh... Buntowniczko :-) nie muzyka kreuje człowieka tylko on sam, żadna filozofia i nie trzeba komplikować tego co jest i ma być proste; co do "brudasów" to może wielu z was nie wie, ale wzięło się paręnaście lat temu i odnosiło do "prawdziwych" punk
17 sierpnia 2008
Fakt- sami etykietujemy ^_^ To chyba kwestia charakteru. Ale racja- to głupie. Raz jedna ''barbie'' wyratowała mnie z poważnej opresji :P Moja najlepsza koleżanka jest typem barbie.. Mnie biorą wszędzie za ćpunkę :D A sama wiesz że raczej nie należę.
17 sierpnia 2008
Wszyscy którzy się tutaj wypowiedzieli maja pewna rację.Nazywa sie metalowców lub rockmanów brudasami ...to poprostu zabobon moherów i dresów albo innych nietrzeba się ubierać na czarno żeby sluchac muzyki:)a różowe lale są bleee do spalenia:D
17 sierpnia 2008
Podoba mi się ten wpis. A co do higieny, to niejeden metal myje się częściej od innych ludzi. A pozerskie obwieszanie jest... śmieszne, szczególnie, jak nie znają klasyki rocka. Ech ;/
17 sierpnia 2008
MarcinKaiba ma rację...
17 sierpnia 2008
zgadzam sie z 'satanae' w 100% ^^ ludzie, myślcie logicznie... no bo fakt faktem, jeśli ktoś zna tylko kilka piosenek metalowych, a na codzień słucha popu to nie można go nazwac od razu 'metalem'. czego kto słucha tak sie ubiera i już, jeeezu ^^
17 sierpnia 2008
Widać zdania są podzielone. Ale no przecież inspirację do stylu często czerpie sie z muzyki. Emo to emo, punk to punk, a metal to metal a nie słit emo bojek z grzywką na pół japy. ;/
17 sierpnia 2008
bardzo dobrze napisane:) nigdy nie jest nic albo białe albo czarne!! większość rzeczy jest szara czy tego chcemy czy nie!
17 sierpnia 2008
MarcinKaiba wyraziles to o co mi chodzilo ...
17 sierpnia 2008
A ja się z tym nie zgadzam aby ustępować...albo coś jest czarne albo coś jest białe! To tak jakby jakiś artysta grający metal odstąpił od stylu i promował Pop.
17 sierpnia 2008
no i tak powinno być...każdy sie nosi jak chce...ludzie zrozumcie że każdy nosi ciuchy jak chce...i powinien "walić" zdanie innych bo to ich styl...i narka XD
17 sierpnia 2008
zgadzam się z 'MarcinKaiba' w 100% =)
17 sierpnia 2008
Słuchanie metalu nie narzuca obowiązku ubierania się na czarno. W muzyce chodzi przecież właśnie o muzykę, a nie o koszulkę. Każdy ma swój styl - jedni kreują go w oparciu o to czego słuchają, inni poprostu noszą co im sie spodoba.
17 sierpnia 2008
Mysle ze wieksza wage do stroju przywiazuja ludzie ktorzy identyfikuja sie z cala subkultura a nie tylko z paroma piosenkami danego nurtu muzycznego :/ Najgorsze byc nijakim, zadnym, przecietnym...
16 sierpnia 2008
Ale chyba słuchając metalu nie ma się zamiłowania do różu, więc czemu metalowcy nie ubierają się na różowo czy tam na niebiesko tylko na czarno? Muzyka i styl to też jakies powiązanie.
16 sierpnia 2008
Uważam że można spostrzec jaki ktos jest po ubiorze bo on powien oddawac charakter, kazdy ma inne zdanie na ten temat..ja nie lubie rozowych barbie bo są puste a dredy chamscy..i juz. m/ ave
16 sierpnia 2008
ok, "sederka", wiec w jaki niby sposób "utożsamiasz się z tą muzyką" jesli nie przez strój? ;> bo to jest bardzo ciekawe :>
16 sierpnia 2008
Ech... Ja się ubieram tak jak chcę i nie ma to znaczenia czy są to glany czy buty na obcasie, jeansowa mini czy czarne spodnie... Ważne jest to czego slucham i to że utożsamiam się z tą własnie muzyką...czy każdy w czarnej bluzce to metal? zastanówci
16 sierpnia 2008
Co do klasyki, czy obowiązkiem metala kjest znać dyskografię zespołów za którymi nie przepada? Może ktoś nie lubi Iron Maidem, a mimo wszystko musi go znać? ;/ A co do wyglądu, czerń nie ma pokazać jak to się ubóstwia metal tylko pokazuje własny styl
16 sierpnia 2008
no własnie, Ty chyba najpierw piszesz a potem myślisz ;] ja też sobie nie wyobrażam metala w różowej koszulce w cekiny... ej sorry, ale ubiór jest jedną z rzeczy które nas identyfikują ;]
16 sierpnia 2008
każdy ma własny styl...każdy siebie widzi jak widzi...nie musi być kopią każdej osoby...
16 sierpnia 2008
ja nie wyglądam na osobe słuchającą ciężkiej muzyki, a słucham i innej nie uznaje.
16 sierpnia 2008
ten blog mial pokazac ze i my szufladkujemy a nie tylko nas...widze ze nie do konca sie udalo ...
16 sierpnia 2008
masz racje, nie wazne jak sie ubierasz, twoj wyglad nie musi byc jednoznaczny z tym czego sluchasz, masz prawo miec swoj wlasny styl.
15 sierpnia 2008
Mnie wygladanie jak co drugi szary smiertelnik nie bawi...A na nikim sie nie wzoruje. bo nad swoim stylem pracuje sama i mysle ze wiele osob ma podobnie.
15 sierpnia 2008
Z tym to jest też tak że fani tej naszej 'black' muzy wzorując się na wyglądzie scenicznym swoich idoli usiłują ich naśladować codziennie na ulicy.. A to trochę nie tak-takie właśnie DarkStars na codzień ubierają sie dość normalnie ...
15 sierpnia 2008
Zgadzam sie z ponizsza opinia. Nie wyobrazam sobie metala w rozowej koszulce polo czy gothki w mini i lamparcich szpilkach. A wiec wyglad jednak wiele mowi o naszym wnetrzu .
15 sierpnia 2008
Hmm...myslę, że muzyka metalowa znajduje odzwierciedlenie w swojej specyficznej modzie. Jeżeli ktoś nie będzie się afiszowac, to "stracimy tożsamośc". I na koncertach będą ludzie niczym z dyskotek, mam nadzieje, że nie doczekam takiej chwili.
15 sierpnia 2008
Ale szczypta indywidualizmu nie zaszkodzi. Dawanie swiadectwa jest wazne w kazdej kwesti. Z tym ze nie kazdy ma odwage sie wyrozniac, niestety niektorzy wola swiety spokoj...A o tolerancje trzeba walczyc.
15 sierpnia 2008
"ważne by umiał szanowac świat" - wredneewisko - swięte słowa!
15 sierpnia 2008
szufladkowanie w stereotypy to ulubiona zabawa tej części społeczeństwa, której brak innych argumentów by się przyczepić, mój syn słucha ze mną metalu, ja z nim hip hop, czy to źle? nie, każdy ma swój styl i gust, ważne by umiał szanowac swiat
15 sierpnia 2008
No właśnie - styl wiele o nas mówi. To jak się kreujemy mówi o tym kim jesteśmy. Czasem może dojść do dziwnnych samozaprzeczeń w tej kwestii... ;]
15 sierpnia 2008
Ale jedno jest pewne - styl wiele o nas mowi...
15 sierpnia 2008
Nie spotkałem się jeszcze z ludźmi nie znającymi Metaliccy a uważających się za metali... Całe szczęście... :)
15 sierpnia 2008
19NecroN91 nie badz uszczypliwy:P
15 sierpnia 2008
Może i też nie wyglądam na osobe sluchającej takiej muzyki...ale mam dusze z Takiej Muzyki...i nigdy się to nie zmieni!!!!!
15 sierpnia 2008
Mnie też wali co o mnie mówią - ci, na ktorych mi zalezy wiedza jaki jestem... ^^ A! I taki komentarz - Buntowniczko - jeśli chcesz prawdziwej klasyki ciężkiego brzmienia, cofnij się dalej niż do Iron Maiden... ;p
15 sierpnia 2008
Brudas... A wiecie w ogóle skąd się wzięło to określenie? Od punków. Ja mam gdzieś to co się o mnie mówi... Nawet oni sami tak o sobie mówią. Osoby godne zainteresowania... Jasne, że tak. Nie każdy szufladkuje od ludzi razu po wyglądzie...
15 sierpnia 2008
No A czy my sie kłucimy xD... Easy easy xD
14 sierpnia 2008
Tylko prosze, nie zaczynajcie znowu tych klotni na poziomie ;/
14 sierpnia 2008
ja tez sie juz klocic nie chce xD :P ;]
14 sierpnia 2008
no Bez bez xD Nie publicznie xD hyh
14 sierpnia 2008
powiedzialem z zartow ze jezeli ja techno to wy hip hop ;] juz luz bez klotni ;]
14 sierpnia 2008
haha xD No My to Hip- Hopy... x) w sumie Macie CZesciowo racje xDe
14 sierpnia 2008
Mnie mnustwo osób mówi, ze nie wyglądam na osobe słuchającą takiej muzyki, a jednak, pozory mylą...
14 sierpnia 2008
heh ;] w tej kłutni bylem ja ;] i dwie panie obrazaly mnie ze wyglądam za mało na metalowca!! bo jestem zelus itp ;] popieram z pewnąscią tego bloga!! pozdro
14 sierpnia 2008
Ludzie szufladkuja innych, po tym co widza. Nie sposob tego zmienic. Kazdy jak widzi goscia w koszulce z napisem jakiejs kapieli metalowiej, wie ze znalazl swojego. Uprzeden jest tez pelno. A wszystko idzie za wygladem.
14 sierpnia 2008
i tutaj chyba muszę się zgodzić;-)
14 sierpnia 2008
o tak więc ten blog mi się bardzo spodobał, hmm ludzie są jacy są no nie da się ich zmienić -,- //// e no u mnie w klasie jedynie ja słucham mocniejszej muzyki, no znajdzie się tam jedna dziewczyna która lubi lp :P
14 sierpnia 2008
Nie mają xD cHyba
14 sierpnia 2008
a to dobre, metal brudas a ktoś słuchający Metallicy satanista:-) boki zrywać:-) jacy ci ludzie są zacofani...wolą pakować godzinami w siłowni i mieć coraz mniejszy móżdżek (o ile mają coś takiego:-))
14 sierpnia 2008
etam ;p ja tam laski to wszystkie lubię ;p i każdej muzyki da się słuchać (ale czasem wina brak :/) no najwyżej ciężko odróżnić emogirla od emoboya ale to takie tam ;P
14 sierpnia 2008
Ja szanuje innych i oczekuje szacunku od innych chociaż... Cieżko z tym idzie... Nie czuje się bynajmniej gorsza ;] A co do pozerstwa i "mHrocznego" wyglądu... Nie szata zdobi człowieka ;] Po mnie bynajmniej nie zawsze widać że słucham "ciężkiej" muz
14 sierpnia 2008
poprostu...trzeba mieć szacunek do innych ludzi...powinno się patrzeć na wnętrze a nie na wygląd...
14 sierpnia 2008
nie martw się nie jesteś sama w mojej klasie jest 35 osób i jestem jedyną osobą . która słuch ostrych brzmień przez co nie jestem zbyt lubiana bo jestem inna ni z blą różowa
14 sierpnia 2008
poprostu...ludzie nie rozumieją Naszej muzyki i poprostu uważają ją za nienormalną...i uważają takich ludzi za brudasów...może i nie jestem kolesiem który ubiera się mrocznie i nie jestem nazywany brudasem...ale wiem ze to człowieka boli...
14 sierpnia 2008
A Ja Wyjebane mam x]
14 sierpnia 2008
Ludzie nie wiedza nawet co to jest pacyfka!! :D haha mowią że to symbol SATANISTYCZNY a ksiadz zakazal nosic mi to na szyji :D Tazke wyzywaja nas Metalowców od BRUDASÓW ale mamy to głęboko w du*** xD I tak ma byc :D Pozdro!:*
14 sierpnia 2008
Jadąc w busie, słuchając pięknego ONE, zostałam dosłownie zmierzona od stóp do głów ;P jakaś babcia koło mnie z takim tekstem - "Pokolenie szatana, jezus maria" .. Metallica a satanizm? o.O
14 sierpnia 2008
Buntowniczka-chyba wygram zakład xD
14 sierpnia 2008
Ej... nieuważam... że ubior swiadczy o osobie... CZy tam wygląd... Niech Sobie Kazdy słucha czego chce... Chociaz jezeli zna sie 2 kapele... I jest sie wielkim fanem Metalu... A i To ja zostałam nazwana Brudasem...! może i kłutnia była niepotrzebna;/
14 sierpnia 2008
Moi znajomi na metalowców mówią brudasy...
14 sierpnia 2008
stereotypy istnieją i istanieć będą..pewnego razu wracam sobie do domu w słuchawkach głosno leci Vader jakiś koleś przechodzi i słysze nagle z jego ust SZATAN,, rozbawiło mnie to.. ale głupota ludzka nie zna granic!
14 sierpnia 2008
Teraz to kazdy sie prawie czepia o taka muzyke;/ odrazu"szatan"ze niby a co ci ludzie moga wiedziec?^^
14 sierpnia 2008
Ja np. nie ubieram sie "mrocznie i czarno" ;p a jak ktos przeszedł kołomnie i uslyszał muzyke w moich słuchawkach to odrazu "SZATAN" , powinno to kazdego smieszyc bo to pokazuje ludzka głupote i wiare w medialne stereotypy ;)
14 sierpnia 2008
To normalne... ja czesto slysze, ze nie mam kasy na ciuchy, bo chodze ubrana w monotonny spodob - przewaznie czern, jakis braz, szarosc... ale szczerze: kogo to obchodzi?! ludzie, ubieramy sie jak chcemy i robimy to co chcemy, a inni niech mowia, co
14 sierpnia 2008
jest takie przysłowie... "Jakim Cię widzą, takim Cię piszą"
14 sierpnia 2008
Ehh ten problem nie trwa od dziś tylko od dawna.. Według niektórych się nasila ,a według innych trochę ustaje. W moim otoczeniu jest wiele osób,które np słuchają hip hou ale metalu też,a ubierają się jak skejci. Nie liczy się etykieta tylko wnętrze !
14 sierpnia 2008
Walcze ze stereotypami od dawna. Tylko głupi człowiek będzie wierzył w stereotypy. Czasem tylko trudno w nie niewierzyć, kiedy jakaś przysłowiowa blondynka się mnie czepia albo patrzy krzywo. Walić to :) Pustaki pozostaną pustakami.
14 sierpnia 2008
wiadomo że stereotypy są i będą. łatwiej jest nam ocenić cz łowieka po tym jak wygląda niż go poznać dokładniej.ja wybieram raczej drugi wariant ^^
14 sierpnia 2008
jest na prawde duuuuuuużo ludzi ,którzy uwielbiają mocne brzmienia chociaż nie ubierają sie na czarno,nie nosza pieszczochów lub innych dodatków.Po prostu słuchą muzyki takiej jaka im odpowiada.
14 sierpnia 2008
czemu:D czasem to bywa zabawne:D ale bez przesady:P
14 sierpnia 2008
Wczoraj myślałam że zawału dostane. Ide na pociąg ze Slipknotami puszczonymi dość głośno w słuchawkach a jakis bałwan podchodzi od tyłu i do ucha drze się "SZAAAATAAAN!" To wcale nie było zabawne -.-
14 sierpnia 2008
Spotkałam już się z taką opinią dotyczącą metali. Chociaż od brudasów wyzywają również punkowców.
14 sierpnia 2008
Mój znajomy, kiedy idzie przez miasto budzi w ludziach okrzyki "Szataaaan!!!". Ale z 'brudasem' się jeszcze nie spotkałam.
14 sierpnia 2008
na mnie na szczescie na razie BRUDAS xD powiedzial tylko starszy brat:D nie ma po prostu ani grama tolerancji w tym kraju!!!:/
14 sierpnia 2008
pisalam o osobach ktore same o sobie wypowiadaja sie jako o wielkich zlych metalowcach:D
14 sierpnia 2008
Z tymi pozerami nie do konca sie godze. Co ma pieszczoch do muzyki? Moze ktos poprostu lubi taki styl.Takie dodatki.I wcale nie musi to swiadczyc ze chce byc mroczny itp. Jedynie to mi nie pasowalo w notce.ogolnie- caloksztalt- ciekawy.fajne przemysl
14 sierpnia 2008
Nie zgadzam sie z GodOfFuck, wypowiedź świadcząca o wielkim braku tolerancji. Nie jest prawdą, że subkultury się nie tolerują, to zależy od jednostki i jej światopoglądu, a nie od grupy z którą się utożsamia...
14 sierpnia 2008
moim zdaniem fan metalu powinien znac chociaz metallice:/
14 sierpnia 2008
Każda subkultura nienawidzi drugiej... Uważa ją za gorszą i wywyższa swoją... Takie życie i to się raczej nie zmieni... I to , że ktoś nie zna klasyków ciężkiego brzmienia to nie znaczy , że jest pozerem... Może woli bardziej aktualne klimaty ...
14 sierpnia 2008
Ludzie zawsze mieli tendencje do oceniania innych po wyglądzie. To wynika z naszej niedoskonałej natury i nie ma szans na zmianę tego. Jeśli ktoś tak postępuje sam się ograniczna, ignorancja jest pospolita. Szczególnie w Polsce, to prawie wada narodo
14 sierpnia 2008
tez sie spotkałam z określeniem ' brudas ' sama jestem tak nazywana .;/ albo wyzywaja mnie od piromanów.nie jestem tam typowa metalówna ale czarny lubie.mam kumpli metali.ich tez wyzywaja.ale nie mam zamiaru przestac sluchac teg co najbardziej lubie:
14 sierpnia 2008
Wygląd nie musi okazywać naszego charakteru... Wielu ludzi odbiera to właśnie tak i już w myślach kształtuje sobie ten charakter... ;/ Nienawidzę takiego zachowania... Krytyka innych nie zmieni moich poglądów ani muzyki, której słucham na codzień :)
14 sierpnia 2008
nom podoba mi sie ta muzyka ten styl jak sucham takiej muzyki czuje sie inaczej i jak mi zel to sie odstresowoje u mnie na osiedlu sa laski ktore suchaja hip hopu a ubieraja sie jak metalowce żalosne ostatnio stwierdzilam że sa to podruby bo jak inna
14 sierpnia 2008
ciesze sie ze macie swoje zdanie na ten temat:)
14 sierpnia 2008
też sie zgadzam, mam dwóch kumpli obydwaj słuchają rocka, metalu itp ale wygladaja różnie. jeden ma wyglad emo, ale znam go i wiem że EMO nie jest, drugi bardziej bym powiedziala że jest fanem hip hopu albo techno a jednak nie. Pozory mylą!!
14 sierpnia 2008
Zgadzam się z Tobą! ja też nie wyglądam jak rasowy metalowiec, często ubieram się kolorowo, ale prawie od zawsze słucham ciężkiej muzyki i nie mam zamiaru tego zmieniać:P
14 sierpnia 2008
noo.. ciekawa nota.. ludzie zle oceniaja.. od razu po wygladzie i ksztaltuja sobie charakter danego czlowieka .. :/
14 sierpnia 2008
Co do końcówki ''...czasami warto również otworzyć się na inne subkultury...'' Już dawno przestałem podchodzić do ubioru i muzyki ''ortodoksyjnie'' z czasem to mija i podchodzi się z tym bardziej na luzie, byle nie zatracić w sobie korzeni ;P pozdraw
14 sierpnia 2008
to chyba jest jedyny blog ktorego z checia przeczytalam hmm
14 sierpnia 2008
Wygląd nie musi odzwierciedlać tego jakiej muzyki słuchasz.Ludzie żyją schematami,dlatego "metal" jest dla nich brudasem i najczęściej pijakiem.Ktos kto słucha techno ma zmiksowany mózg i pewnie cpa-no cóż.Brzydzi mnie taka ocena,bo to potrafi boleć.
14 sierpnia 2008
Szczerze powiedziawszy to ja w ogóle w stereotypy nie wierze ^^
14 sierpnia 2008
Grupa
Założona 21 lutego 2007 przez Ela.
Moderatorzy:
xxXBuntowniczkaXxx, Anja