Rock/Metal

Dołącz do grupy

Grupa Opis Fotki (2751) Forum (248) Ekipa (6270) Podpisy (4925)

07.11.2009

SAMOPOCZUCIE a muzyka..

To jakiej muzyki słuchamy w aktualnym momencie zawsze uzależnione jest od tego w jakim nastroju się znajdujemy.

Istnieją dwa typy:

Gdy mamy zły humor:

a) sluchamy smętow, dobijajac sie jeszcze bardziej.

b) sluchamy czegos mocniejszego, poprawiajac sobie tym humor.

Do ktorego typu nalezycie: a czy b?

]

633

Udostępnij

Ja jestem w B ;d

28 stycznia 2010

ja naleze do a :D lubie sie dolowac czasami :D

30 grudnia 2009

hmm mi smety poprawiają humor haha ; D... Metal to jak jakis podjuszony jestem ;P pzdr

12 grudnia 2009

Bo wy w większości smenty jestescie :P jest zle to trzeba sie dobić , nie ?:)) Jak mam zły nastrój to puszczam muzyke klasyczną i pije wino z kieliszka ( nie z buteliki :P) A tak na marginesie to nawet smenty są wstanie poprawić humor, kwestia nastaw

25 listopada 2009

Przeważnie słucham rocku bądź lekko cięższych brzmień także do smętnych się nie wliczam tylko do B! :D

21 listopada 2009

zdecydowanie A (jeśli do "smętów zaliczasz doom i gothic), ale wcale nie dlatego, aby się dobić lecz by wprowadzić się w odpowiedni nastój... ;P

16 listopada 2009

zależy czy wole się wypłakać (a) czy wprowadzić w bojowy i beztroski nastrój (b) :D ale częściej ta druga opcja :D

11 listopada 2009

Różnie to bywa, ale częściej b. Dodałabym jeszcze c) słucham czegoś mocniejszego i bardziej się wku*wiam, kłócę się ze wszystkimi i mam satysfakcję.

10 listopada 2009

b jak black fuckin metal !!! my soul is possessed by black fucking metal!!!

10 listopada 2009

b :) (minimum 3 znaki)

9 listopada 2009

rzadko a, częściej b

9 listopada 2009

Wszystkiego po trochu ;)

9 listopada 2009

zalezy od sytuacji, ale czesciej b

9 listopada 2009

zdecydowanie a :P

8 listopada 2009

"B" bo mam zły dzień ...

8 listopada 2009

No właśnie wsyzstko zależy od sytuacji i od tego jak bardzo mamy zły humor,jeśli nie jestem aż tak bardzo zła to wlączam coś mocnego i wszystko mi na raz przechodzi a czasem stan jest tak beznadziejny że nawet już nie chce zeby było lepiej i wlączam

8 listopada 2009

Roznie bywa :p

8 listopada 2009

zależy od nastroju ale najczęsciej to B

8 listopada 2009

A ofc.

8 listopada 2009

odpowiedź zarówno a) jak i b), w zależności od rezultatu jaki chcemy osiągnąć ))

8 listopada 2009

a ja nie mam tak zalezy jak bardzo mam zły humor jak jestem zły słucham B jak smutny to A i nawet na odwrot to zalezy :)

8 listopada 2009

zdecydowanie B... Smęty wysysają energię... Wole się doładowac czymś mocnym :)

8 listopada 2009

raczej a, ale ogólnie wolę wolniejsze piosenki więc to one przeważają w tym, czego słucham.

8 listopada 2009

hm. ja zazwyczaj wybieram rozwiązanie B. , aczkolwiek czasem zdarza mi się jeszcze bardziej dobijać. ;]

8 listopada 2009

u mnie też zależy od danej sytuacji, staram się B ;D

8 listopada 2009

Raczej A , chociaż ostatnio coraz częściej zdarza mi się B :)

8 listopada 2009

B, albo muzyki raczej lekkiej ale nie smętów;p jakiegoś punk-rocka ze mogę potańczyć i podrzec się na całą okolicę;p hehe

8 listopada 2009

raczej a

7 listopada 2009

zależy. jeśli jest już absolutnie beznadziejnie to a)... ;) ale przeważnie B!

7 listopada 2009

A i B. To zależy. Raczej A bo B na codzień i jak jestem wkurwiony

7 listopada 2009

Wszystkiego po trochu ;)

7 listopada 2009

no najczęściej to chyba A xD ale czasami i B sie przytrafi xD

7 listopada 2009

trudno powiedzieć czasem b, a czasem a

7 listopada 2009

ciężko stwierdzić. słucham a i b .

7 listopada 2009

definitywnie B

7 listopada 2009

Wariant B, szkoda zdrowia, by pogrązac się jeszcze bardziej. Mocna muzyka działa jak zimny prysznic, przynajmniej na mnie.

7 listopada 2009

Kiedyś wariant... a), ale ostatnio mam problem z dostosowaniem muzyki do nastroju. Chyba się starzeję, albo to coś innego... ;).

7 listopada 2009

A najczęściej

7 listopada 2009

Wszystko zależy od tego dlaczego mam podły humor.

7 listopada 2009

A - Najczęściej!!

7 listopada 2009

zalezy;) ja nieraz mając dobry humor slucham dolujacych piosenek i w ogole...raczej wszystko zalezy od tego, co mam ochotę posluchac i jaka akurat jest moja zachcianka :)

7 listopada 2009

Zazwyczaj A :)

7 listopada 2009

Oczywiście B..:)

7 listopada 2009

zdecydowanie B nieraz też słucham Liroy - Jak tu się nie wkurwić mam nawet fajna piosenka :D

7 listopada 2009

a.. jak jestem zla slucham mocniejszych kawalkow.. i jakos lepiej mi potem ;P

7 listopada 2009

Czasami 'a', czasami 'b' ;)

7 listopada 2009

a ja najpierw sie doluje jeszcze bardziej, a potem słucham czegoś mocniejszego poprawiając sobie humor;p

7 listopada 2009

zazwyczaj B bo jak jestem wkurwio*ny to slucham HC punk'a

7 listopada 2009

Ja non stop słucham "smętów" :D Niezależnie od humoru :]

7 listopada 2009

a to różnie. przeważnie b, ale czasem a ;)

7 listopada 2009

no raczej b

7 listopada 2009

B oczywiście, przy tym jeszcze drę mordę (to daje lepszy efekt :P)

7 listopada 2009

B! czegoś energicznego, o pozytywnym wydźwięku! ;p

7 listopada 2009

najczęściej b

7 listopada 2009

to zależy czy mój zły humor wynika z tego czy ma doła, czy jestem wkurzona.

7 listopada 2009

raczej a, chociaż czasem też się zdarza b :P

7 listopada 2009

zdecydowanie A! dobijam się do dna by się potem odbić :) mi to pomaga zawsze :)

7 listopada 2009

No ewidentnie b :D

7 listopada 2009

to zależy :) ale raczej B

7 listopada 2009

No w sumie jak to sobie przemyślałem, to jednak macie racje. Czasem A, ale to w skrajnych przypadkach, chociaż zwykle staram się nie dołować bo to do niczego nie prowadzi. Nie, jednak B ;)

7 listopada 2009

a ja należę do A. no nie wiem dlaczego ale po prostu jak dół to na całego;p

7 listopada 2009

ja należę do A

7 listopada 2009

zdecydowanie B ;)

7 listopada 2009

Raczej A. ;> ;D

7 listopada 2009

czasem A czasem B

7 listopada 2009

A to zależy jakiego rodzaju mam doła. Czasem a, czasem b :D

7 listopada 2009

Zdecydowanie B ale są też czasem momenty kiedy wolę wokół smutku zrobić jeszcze większa melancholię xD więc "B" ale czasem też "A''

7 listopada 2009

a ja B. :)

7 listopada 2009

"a". Tak.. Dobijam się jeszcze bardziej, ale mi to pomaga. Te chwile zadumy i jeszcze większego przybicia potrafią mi bardzo pomóc ;)

7 listopada 2009

Zdecydowanie B ;p

7 listopada 2009

to ja tak samo jak poprzedniczka xD =P HardRockLola

7 listopada 2009

a to różnie .. jak ten smutek wywołuje u mnie rozpacz to się dobijam. a jak agresję to włączam ostrą muze i zapalam się do działania.

7 listopada 2009

Zdecydowanie a! Wyroznie sie, kurde mac ^^ Dlaczego lubie sie dobijac jeszcze bardziej? Bo w takich momentach wystepuje idealny stan do przemyslen.. Zero radosci, tylko mysli ;] A jak juz mi sie nudzi dobijanie sie, to oczywiscie stosuje wariant b xD

7 listopada 2009

różnie, czasem a, czasem b. ;))

7 listopada 2009

zdecydowanie B ... nigdy nie lubialem sie dobijac ...

7 listopada 2009

poewnie że b ^^

7 listopada 2009

Zdecydowanie B ;]

7 listopada 2009

różnie...czasem a ,a czasem b ;P

7 listopada 2009

Raczej B ; ))

7 listopada 2009

Należę do grupy b :tak:

7 listopada 2009

A ja sie nie zgadzam ze muzyka jest zawsze uzalezniona od nastroju;) poprostu slucham to na co akurat mam ochote;) czasem mam ochote na smety (november rain, running to the edge of the world, etc.) ale to nie ma to wiele wspolnego z humorem aktualnym

7 listopada 2009

Zdecydowanie do B ;)

7 listopada 2009

więcej komentarzy (77)