Moich rodziców - hipisów, pamiętam jak przez mgłę.
Przypominam sobie jakieś bajki... "Królewna Ścieżka (i siedmiu kreskolubków)", "Ćpąca Królewna", "Kopciuszek", "Smoke Wawelski", "Roćpunka", "O królu Cracku", "Siedmiomilowe blunty" i wiele, wiele innych
Morały z bajek:
Księżniczka na ziarnku grochu
Najlepiej być przewrażliwioną marudą, która ma dwie lewe ręce i nie umie sobie sama pościelić łóżka. Do tego dobrze się spóźniać i zamiast podziękować za gościnę wybrzydzać i stroić fochy.
Mała Syrenka
Faceci lecą na nogi.
Królewna Śnieżka i Siedmiu Krasnoludków
Nieważne jak rozwiązła jesteś i ilu facetów miałaś wcześniej jeśli masz wredną znajomą, na którą możesz się pożalić, jesteś piękna, robisz słodkie oczka i umiesz się dławić na przymus. Chwilowa oziębłość działa jak najlepszy afrodyzjak. Dodatkowym atutem będzie uczulenie na jabłka.
Pinokio
Morał dla rodziców: dzieci trzeba trzymać krótko.
Morał dla wielorybów: drewno jest niestrawne
Morał ogólny: im więcej kłamiesz, tym dłuższy się wydaje twój wystający element
Kopciuszek
Brak asertywności, ogólne zaniedbanie, brak zainteresowań poza sprzątaniem i chłopakami, permanentne przerażenie, myszy w domu i uciekanie w połowie rozmowy drogą do sukcesu. Warto po drodze gubić obuwie. Przydaje się też niezaradny ojciec, który pozwala obcej kobiecie pomiatać sobą i swoją córcią.
Piękna i Bestia
Każdy zaniedbany, gburowaty i źle wychowany facet może liczyć, że przyjdzie do niego śliczna i miła dziewczyna, zakocha się, straci dla niego głowę, od razu zgodzi się z nim zamieszkać, w dodatku zaprzyjaźni się z miotłą i garami, ugotuje obiad i posprząta mu zapuszczone mieszkanie.
Widziałem ostatnio reklamę w TV-Market, gdzie ktoś trzymający jakąś super-duper wiertarkę wymownie wskazywał na mnie palcem i mówił "Zapomnijcie wszystko, co dotychczas wiedzieliście o wierceniu dziur w ścianach!" Więc zapomniałem. A potem ten gość próbował sprzedać mi tę rzecz, ale nie wiedziałem do czego to cholerstwo może służyć??
- Pan mi poda tę wielką, pluszową d*pę.
- Proszę pana, jak pan może, to jest serce!
- Synu, od dwudziestu lat jestem kardiochirurgiem, więc podaj mi tę wielką, pluszową d*pę.
Kanadyjczyk, Henry Chukwuma Anekwu, został skazany na 9 lat więzienia za wyłudzenie 600 000$ od osób starszych i emerytów w USA.
Po usłyszeniu tej wiadomości ojciec Tadeusz Rydzyk stwierdził tylko: "Amator."
Autobus miejski. Godziny szczytu porannego.
- Przepraszam bardzo, czy moja torba panu nie przeszkadza?
- Nie, wszystko ok.
- Naprawdę, nie wadzi?
- Spoko.
- Jeśli przeszkadza, przestawię.
- W porządku. Nic się nie dzieje strasznego.
- Mnie się jednak wydaje, że trochę zawadza. Przez nią pan musi się przesunąć.
- Niby tak...
- To może ją przestawię?
- Niech pan przestawi.
- I gdzie ja ci, c*uju, teraz ją przestawię?! GDZIE?!
Kurs samoobrony.
- Facet atakuje i wbija ci palce w oczy. Co robisz?!
- Szybki krok w przód - palce grzęzną w oczodołach. Odbijam w prawo i palce się łamią!
Moi rodzice byli niesamowicie opiekuńczy. Wystarczy, że chciałem przejść przez ulicę, a już oboje tkwili w oknie. I byli bardzo nerwowi.
O tym, że robili zakłady, dowiedziałem się dużo później.
[/center]Przypominam sobie jakieś bajki... "Królewna Ścieżka (i siedmiu kreskolubków)", "Ćpąca Królewna", "Kopciuszek", "Smoke Wawelski", "Roćpunka", "O królu Cracku", "Siedmiomilowe blunty" i wiele, wiele innych
Morały z bajek:
Księżniczka na ziarnku grochu
Najlepiej być przewrażliwioną marudą, która ma dwie lewe ręce i nie umie sobie sama pościelić łóżka. Do tego dobrze się spóźniać i zamiast podziękować za gościnę wybrzydzać i stroić fochy.
Mała Syrenka
Faceci lecą na nogi.
Królewna Śnieżka i Siedmiu Krasnoludków
Nieważne jak rozwiązła jesteś i ilu facetów miałaś wcześniej jeśli masz wredną znajomą, na którą możesz się pożalić, jesteś piękna, robisz słodkie oczka i umiesz się dławić na przymus. Chwilowa oziębłość działa jak najlepszy afrodyzjak. Dodatkowym atutem będzie uczulenie na jabłka.
Pinokio
Morał dla rodziców: dzieci trzeba trzymać krótko.
Morał dla wielorybów: drewno jest niestrawne
Morał ogólny: im więcej kłamiesz, tym dłuższy się wydaje twój wystający element
Kopciuszek
Brak asertywności, ogólne zaniedbanie, brak zainteresowań poza sprzątaniem i chłopakami, permanentne przerażenie, myszy w domu i uciekanie w połowie rozmowy drogą do sukcesu. Warto po drodze gubić obuwie. Przydaje się też niezaradny ojciec, który pozwala obcej kobiecie pomiatać sobą i swoją córcią.
Piękna i Bestia
Każdy zaniedbany, gburowaty i źle wychowany facet może liczyć, że przyjdzie do niego śliczna i miła dziewczyna, zakocha się, straci dla niego głowę, od razu zgodzi się z nim zamieszkać, w dodatku zaprzyjaźni się z miotłą i garami, ugotuje obiad i posprząta mu zapuszczone mieszkanie.
Widziałem ostatnio reklamę w TV-Market, gdzie ktoś trzymający jakąś super-duper wiertarkę wymownie wskazywał na mnie palcem i mówił "Zapomnijcie wszystko, co dotychczas wiedzieliście o wierceniu dziur w ścianach!" Więc zapomniałem. A potem ten gość próbował sprzedać mi tę rzecz, ale nie wiedziałem do czego to cholerstwo może służyć??
- Pan mi poda tę wielką, pluszową d*pę.
- Proszę pana, jak pan może, to jest serce!
- Synu, od dwudziestu lat jestem kardiochirurgiem, więc podaj mi tę wielką, pluszową d*pę.
Kanadyjczyk, Henry Chukwuma Anekwu, został skazany na 9 lat więzienia za wyłudzenie 600 000$ od osób starszych i emerytów w USA.
Po usłyszeniu tej wiadomości ojciec Tadeusz Rydzyk stwierdził tylko: "Amator."
Autobus miejski. Godziny szczytu porannego.
- Przepraszam bardzo, czy moja torba panu nie przeszkadza?
- Nie, wszystko ok.
- Naprawdę, nie wadzi?
- Spoko.
- Jeśli przeszkadza, przestawię.
- W porządku. Nic się nie dzieje strasznego.
- Mnie się jednak wydaje, że trochę zawadza. Przez nią pan musi się przesunąć.
- Niby tak...
- To może ją przestawię?
- Niech pan przestawi.
- I gdzie ja ci, c*uju, teraz ją przestawię?! GDZIE?!
Kurs samoobrony.
- Facet atakuje i wbija ci palce w oczy. Co robisz?!
- Szybki krok w przód - palce grzęzną w oczodołach. Odbijam w prawo i palce się łamią!
Moi rodzice byli niesamowicie opiekuńczy. Wystarczy, że chciałem przejść przez ulicę, a już oboje tkwili w oknie. I byli bardzo nerwowi.
O tym, że robili zakłady, dowiedziałem się dużo później.