Czy to będziesz Ty... Tą jedyną? Hmm
Poznajmy się strona 5 z 7
dobry dzień
przygniata cię bido? to może z powodu nadwagi, a nie uroku
"świnty" Pietrek tylko smęci, łe nudno
a może by tak zbójnickiego wokół kotła piekielnego
jak za nisko se podskocys to i łowo sobie zmocys,
jest moc Eminencjo, jest moc
"świntych" krytyka nie tyka, to ideały, nieskazitelne i nieomylne
tobie przyznam się jak księdzu, grzybem, purchawą zjadliwą, ale nie mów nic nikomu, dochowaj tajemnicy spowiedzi
dobrze wiesz, że po 30-stce to już z górki, ach starość nie radość, teraz to ino zdrowaśki,
Eminencjo, dbaj o swoje kropidło
tak, zdecydowanie to ten "zyndrom", to wszystko p/niego
Józek, polecam "Dom z papieru", dostępny na Netlfix'ie, tam wspomniany p/ciebie "zyndrom" objął nie tylko zakładników
cholerny
to ściema
no co ty, to ty nie wiesz, że to ambiwalentne stany? to już bliżej spokrewniony jest strach z odwagą albo miłość z nienawiścią,
bądź błogosławionyJózefie, opoko prawdy jedynej, przygruchaj sobie Mariomagdalena, w kupie rażniej
moja ewangelia
WCZORAJ już utracone, DZISIAJ jest w rękach naszych, a JUTRO? nie dajmy się choć JUTREM straszyć
moja wiara https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
mój dekalog https://www.youtube.com/watch?v=ITsL91vlIcM
Szanowna Pani,
Nie.
Są różne rodzaje bidy, najgorsza jest ta duchowa, pozbawiona nadziei. Dlatego Tobie współczuję z powodu smutnego życia, pozbawionego kolorytu i dostrzegania prawdziwego piękna.
Nie smęci, jest radosnym i prawym człowiekiem.
Nie, dziękuję. Zdecydowanie wole niebiańskie klimaty, spokojne i cnotliwe.
Zmień się, skoro zdiagnozowałaś swój problem.
Mój duch zawsze będzie młody. Radośnie oczekuję godziny śmierci. To będzie najpiękniejsza noc w moim doczesnym życiu i początek prawdziwej radości w skromnym i niepojętym słowami domu mego Ojca, naszego Stworzyciela.
Nie mam w domu kropidła.
https://www.youtube.com/watch?v=xD1LOCREelI
Wyżej wymieniony odnośnik zawiera odcinek przygód Koziołka Matołka i Baby Jagi, całkiem sympatyczny.
Kłamstwo.
Nie kpij. Dla mnie to coś na zasadzie upór a wytrwałość, sama sobie rozróżnij, która cecha jest pozytywna.
Z Panem Bogiem!
szanowny panie
rozumiem, mężny, prężny, zwarty i gotowy
Eminencjo, robię się "żazdrozna"
nadzieja to matka głupich, ale spoko, podobno kocha swe dzieci
bóg zapłać,
ach, smutne życie, pozbawione kolorytu uczyniło ze mnie istotą złaknioną prawdziwego piękna,
Dżozefie jesteś balsamem dla duszy mej zbolałej, ratuj mnie nieszczęsną
idzie na nim oko zawiesić? kręci się przy nim jakaś anielica?
jedno drugiego nie wyklucza, piekielnie niebiańskie klimaty też mają swój urok
chciałabym, ale nie wiem jak, pomożesz?
sorry, ale to już polemika dla psychiatry
pamiętaj jednak marny człecze, że to twoja bozia decyduje o długości zywota doczesnego, każdego bytu stworzonego na obraz i podobieństwo swoje zatem nie waż się ingerować w jej zamysły względem jego długości bo grzechem śmiertelnym się splamisz, boski majestat obrazisz i na męki piekielne skażesz duszę swą nieśmiertelną (zabrzmiało duchowo? bo pisałam w natchnieniu)
w takim razie pozostaną zdrowaśki, w końcu asceza podobno bogu miła
obejrzałam, dzięki, jak spotkasz tego kozła to powiedz mu że oberwie, miotłę moją przywłaszczył, Jasie z Małgosią uwolnił,
Matołek normalnie masz w łeb
tylko nie mów nic nikomu, pamiętaj o tajemnicy spowiedzi
nie śmiem
ta, która prowadzi do celu
ostańcie Eminencjo na wieki
moja ewangelia
WCZORAJ już utracone, DZISIAJ jest w rękach naszych, a JUTRO? nie dajmy się choć JUTREM straszyć
moja wiara https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
mój dekalog https://www.youtube.com/watch?v=ITsL91vlIcM
A prawy to gdzie? Mężny jak Gedeon.
Cnota.
To akurat się zgadza, brakuje Tobie harmonii. Może Pan Bóg ciebie nastroi?
Tak, idzie. Wszystkie oczy są zwrócone w stronę Pana Boga. Dobry Ojciec kocha swoje dzieci, a dzieci między sobą są jak bracia i siostry.
Nie straszne mi diabły, są jak złośliwe dzieci.
Wyrzeczenie się grzechu, który nie panuje nad twoimi działaniami, daje wolność.
Sympatyczna ta Baba Jaga, bardzo kobieca, nawet sukienki (kradzione) chciała przymierzać. Podobała się bajka?
A dlaczego się mówi "uparty jak osioł"? Jakoś nikt nie skojarzył wytrwałości z czymś negatywnym.
Do następnego słowa.
poznania poprzez naukę. Pani Kasia się nią kieruje, dlatego muszę zapytać o klonowanie owieczki Dolly.
Pani posiada duszę,? Zwierzęta też posiadają duszę? Skoro na obie odpowiedzi uzyskujemy twierdząca odpowiedź, to jak powstała sklonowana owca? A skoro dusza istnieje, to kto ją stworzył? Ciałem kieruje dusza, kto w takim razie wykreował dusze? Jak do tego mają się ateiści? Czy oni na łożu śmierci nadal są ateistami?
po prawej stronie powłoki twej cielesnej, po lewej niestety lewy
Sędzio, uważaj rzekła strwożona Jaga, wszak w Temidzie pono wielkie czystki
nadzieja cnotą? a tom niecnotliwa niewiasta,
zdecydowanie wolę realizm niż bujanie w obłokach
tak, to akurat się zgadza, preferuję perkusję, w stanach wyciszenia klawisze, maestro "fortepiano" please
anielskie harfy? nie, to nie moja bajka, ja nie lubię "brzdunkać"
a dojdzie? a jak to Syzyf?
ja o Pitrka pytałam, nie zawracaj bozi du...kacika, ma cały świat na głowie, nie nadąża za nim, traci kontrolę,
nie widzisz co się dzieje?
no jak cholera, przekaż słowa boskiego miłosierdzia tym w Syrii, na pewno będą zachwyceni
po spadkowym podziale majątku, rzadko zgodni, przeważnie kły i pazury na wierzch wystawiają
za to straszne zasady gramatyczne j. polskiego, złośliwie zauważa Jaga
"nie" z przymiotnikami w stopniu równym piszemy łącznie
jeżeli grzech nie panuje nad moimi działaniami, tzn, że ja panuje nad grzechem, a więc wszystko w "porząsiu", grzech pod kontrolą
oddająąc się bozi, staję się służebnicą pańską, muszę jej słuchać, wolności "niet"
tak, póki nie wystawi pazurów często słyszy kici, kici
za to w działaniu bardziej samcza od niejednego samca
ja swoje rozdaje, zaraz mam multum serrrdecznych przyjaciółek, o których wcześniej nie miałam pojęcią
nie do końca, dało się babsko wywieść pole, na dodatek p/Matołka, niegramotna ta Baba Jaga
a dlaczego się mówi "łże jak pies"? oszukał się w życiu jakiś pies?
nie każdy lubi być Syzyfem, nie szukam nadziei jak widzę beznadziejność, wtedy bratam się z uporem, bliskim kuzynem wychwalanej p/ciebie wytrwałości, zapewniam cię, że negatywny wydźwięk tej cechy to stereotyp
amen
moja ewangelia
WCZORAJ już utracone, DZISIAJ jest w rękach naszych, a JUTRO? nie dajmy się choć JUTREM straszyć
moja wiara https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
mój dekalog https://www.youtube.com/watch?v=ITsL91vlIcM
w rzeczy samej
zatem pytaj Eminencjo
panie, moja dusza to jażń, moje jestestwo to umysł, życie jest energią, a umysł komputerem organizmu, inaczej centrum dowodzenia
nie uznaję określenia dusza,
przypomnę ci Eminencjo, że homo sapiens należy do królestwa zwierząt, nie stanowi odrębnego terytorium,
pod względem klasyfikacji biologicznej istnieją 2 królestwa: k.zwierząt i k.roślin
zwierzęta żyją i odczuwają, a nam dupkom wydaje się, że jesteśmy pępkami świata bo jako jeden gatunek zdominowaliśmy pozostałe, obawiam się, że kiedyś odbija się nam to niemiłą czkawką
gwoli ścisłości mózg gatunku homo sapiens najbardziej ewoluował, jego wysoki stopień zróżnicowania spowodował, że n/centrum dowodzenia ma lepsze komputery od pozostałych gatunków
zanim podejmę z tobą polemikę, proszę uświadom mnie Eminencjo, w którym momencie bozia przydziela wspomnianą duszę?
bo z tego co mi wiadomo, od samego początku zapłodnioną komórkę jajową uważacie za człowieka, czyli wysuwam stąd wniosek,
że tuż po zapłodnieniu twoja bozia bęc, wysyła do jaja ową duszę zaraz po zapłodnieniu, ewentualnie dusza już trakcie aktu płciowego cierpliwie czeka na skraju łóżka i czycha na jajo, kibicując ścigającym się plemnikom,
Józek, uświadom mnie proszę bo ta kwestia jest dla mnie niejasna
odbijam piłeczkę, a skoro bozia istnieje, to kto ją swtorzył?
ja mam na temat bozi swoją własną prawdę, to nie bóg stworzył ludzi, to ludzie stworzyli boga, ot i cała filozofia
piekielne katusze
są zwolennikami faktów, a nie bajek i wierzeń ludowych,
nauka jest ich bogiem
ci nawróceni modlą się do chińskiego boga, a potem przechodzą w Nicość
Eminencjo, a do kogo modlą się Hindusi w godzinie swej ostatniej? u nich tyle bóstw, idzie się pogubić,
o buddystów nie pytam, oni wierzą w reinkarnacją, nie martwią się faktem odejścia bo wierzą, że wrócą
przypomnę ci tylko, że chrześcijaństwo nie jest n/rdzenną wiarą Polan, my mieliśmy swojego Swiatowida, zanim, nie zostało nam siłą narzucone "krześcijaństwo"
łap dla kontemplacji
https://www.youtube.com/watch?v=EPEnY55fR00
a to "gratys"
https://www.youtube.com/watch?v=8-wO2FXzRoA
moja ewangelia
WCZORAJ już utracone, DZISIAJ jest w rękach naszych, a JUTRO? nie dajmy się choć JUTREM straszyć
moja wiara https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
mój dekalog https://www.youtube.com/watch?v=ITsL91vlIcM
co z polecanym przeze mnie "Domem z papieru? (szukaj na Netflix'ie)
Eminencjo, zarzuciłeś już kwestię "zyndromu"?
moja ewangelia
WCZORAJ już utracone, DZISIAJ jest w rękach naszych, a JUTRO? nie dajmy się choć JUTREM straszyć
moja wiara https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
mój dekalog https://www.youtube.com/watch?v=ITsL91vlIcM
Witaj Jadwigo!
Przecież to fikcja, jakoś trudno mi uwierzyć, aby człowiek mógł uderzyć drugie stworzenie, a co dopiero zabić. Tak jak trudno mi uwierzyć, aby mężczyźni dźwigali 50 kg miecze i nimi wymachiwali podczas bitwy.
Wybacz, wiem jak stworzył mnie Bóg, myślę, że inni są podobni. Podobnie jak nie wierzę w kłamstwo, a tutaj co mamy? Kłamią z uśmiechem na ustach i nie czują bólu.... Trwa to od 23 lat, odkąd zacząłem oglądać tv.
Nie traci. Jest Bogiem, istotą doskonałą.
Kłótnia, wprowadzanie zamętu, nie jest w naturze ludzkiej. /tutaj nazywacie to lękiem przed utratą miłości/
Dziękuję, może pani Jadwiga redagować moje wypowiedzi zanim umieszczę je na forum.
Pomyliłem się, przepraszam. Grzech przejmuje kontrolę nad życiem człowieka, dlatego wyrzeczenie się grzechów daje prawdziwą wolność. Pani Jadwiga chce żyć cnotliwie?
Mi się podobała, dostrzegłem serce w Jadze. Dzieci uratowane, Jaga odzyskała miotłę i może zostanie jaroszem.
Akurat osioł bywa uparty....
Widzisz, bo może pokładasz nadzieję w tym świecie? Jest świat wspanialszy od tego co jest, mam nadzieję, że i pani Jadwiga tam trafi i Bóg okaże pani miłosierdzie.
Jaźń to dla mnie świadomość bycia. Dusza natomiast jest zaprojektowana przez kogoś, dlatego od początku dąży do bycia w harmonii, do bycia kochaną i sama chce kochać.
Ludzie nie są zwierzętami, nie tylko zaspokajają swoje potrzeby bytowe, potrzebują innych relacji, one wyzwalają w człowieku szczęście, prawda?
Bóg istniał zawsze, pewnie nawet nie jest osadzony w czasie. Trudno mi to pojąć ludzkim umysłem. Myślę, że Bóg jest doskonały pod każdym względem: miłości, dobra, mądrości, delikatności, sprawiedliwości i to tylko nano-część Jego przymiotów.
Gdyby historia ludzkości, o ile jest prawdziwa, byłaby kierowana bez Boga, to człowiek nie przetrwałby nawet 1 tysiąca lat.
Znam ten cytat Voltaire "Gdyby Boga nie było, należałoby Go wymyślić"
Nie zgodzę się, jest tyle przesłanek na istnienie Boga, a żadnej przeciwko..... :)
bożki, takie ułomne i mało doskonałe, bardziej chciwe, kłamliwe i pożądliwe od człowieka, a przy tymTAAAaaaaAAAAką władzę dzierżą, czym one są??
Musi istnieć Jeden Stworzyciel. Musi istnieć zawsze. Musi być doskonały. Musi być miłością i dobry. Musi być początkiem każdego stworzenia widzialnego i nie.
Obaczy się, cierpliwości. Teraz tą cnotę trenujemy.
Pa pani Jadwigo