Jakich doswiadczyliscie zjawisk paranormalnych ,ktorych nie rozumiecie, ktore was napawają swoją tajemniczoscią? Jak myslicie czym są takie zjawiska, jak np widzenie duchow, czucie ich, cienie, szmery ...? Ja uwielbiam doswiadczac takich rzeczy, a wy? i uwielbiam słuchac tego typu opowiesci innych ludzi? zatem zechecam do wypowiedzi, do dzielenia sie swym doswiadczeniem
Szmery Bajery ... ;) strona 2 z 3
Xd nawet dodawanue posta im nie dziala porzadnie ale wasne ze gimbaza albo samotne mamy dostaja moda i sluza w mysl mierny ale wierny
gdybs miał głebsze duchowe poznanie, rozumiał bys o czym mowie, patrzysz z niska, poprzez to co ludzkie Bracie i jestes w ignorancji, głodny duchowo człowiek słucha poprzez cisze i pokorne serce, i nic z gory nie sądzi
Jej aspekt jeszcze tam jest widocznie, zawsze jakis aspekt zostaje z bliskimi, a inne aspekty są w jeruzalem :) ;)
w snach mozesz sie z nią kontaktowac i pogadac, opowie tobie jak tam jest, i gdzie jest, moze uda sie tobie nawet zapamietac miejsce, tylko powinienes popracowac nad pamiecią i swiadomoscią we snie Jakis czas temu zmarła moja bliska ciotka, byłem przy jej smierci, czesto do nas przychodzi w snach, czesto ochrania swoją rodzine, mych kuzynow w snach Jest w bardzo pieknym miejscu
Moja mama sie bała po jej smierci, i paliła lampke nocną, to przyszła do niej i ją wyzwała ze nie ma odpiepszac ceregielow z tą lampką ze nie ma zamiaru jej straszyc i pomogło, ja mojej mamie to mowiłem, a ona swoje i wkoncu ciotke zeby przyszła jej na sen i przemowiła jej, i pomogło
najlepsze ze to jest jej siostra krotko przed smiercią sie interesowała oobe i mnie czesto pytała, fajnie spokojnie odchodziła, kilka sekund przed smiercią jej powiedziałem, cioteczka to bedziemy mieli kontakt, jeszcze miała siłe pokiwac głową na tak
O to chodzi, że u mnie na codzień dzieją się rzeczy paranormalne. Np taki przykład podam, byłem o 6 rano w sklepie po pieczywo i przedemną robiła zakupy starsza pani, kupowała winogrona, pomyślałem że kupi wódkę i ona mówi chwile potem, że po proszę pół litra Krupnika.
Z dzisiaj myślałem o rejonach górniczych, że szyby kopalni się zawlają, chwilę potem czytam wiadomość (przypadkiem), że nastąpiła topnięcie w kopalni w Mysłowicach.
Inny przykład to jak byłem ze swoją kobietą na cemntarzu u rodziców, to podszedł do nas kot albinos, później tego kota widziałem w pracy, był ten sam! Dziwne, ktoś mówi przypadek, nie wierzę w przypadki, za dużo tego jest ale wolałbym aby byłoo normalnie bez tych cyrków.
Nie wolno sie bac smierci, bo trafia sie potem na nizsze hologramy, i duch rozrywa sie na wiele aspektow pod wpływem emocji, one mogą błądzic potem po roznych iluzjach jakie za zycia człowiek stworzył, te iluzje jako swiaty są odcisniete w duchu i sie przejawiają w nich czesci ducha, one są oporne bardzo, nie mają szerszej perspektywy i mogą tkwic setki lat ziemskich w tych swiatach iluzji
Jak człowiek zyje swiadomie za zycia, moze porzadkowac tą przestrzen tych iluzji, czyli tych swiatow wewnatrz swego ducha z wyzszej parspektywy (wyzszego Ja) wtedy wie co jest iluzją a co juz nie i bedzie to wiedział rowniez po smierci fizycznego ciała, bo wtedy sie w strachu nie odchodzi i nie jest obnizana swiadomosc, obnizona swiadomosc separuje od swiadomosci Wyzszego Ja, wyzsze ja to jest Bog, z tej perspektywy sie ma wglad we wszystkie te swiaty
Kiedy sie umiera smiercią naturalną nie powstaje bol, tak kiedys umierały nasze babki i dziadkowie, po prostu mowili ze idą spac