niekwalifikowana moderacja forum strona 4 z 7

Dobry wieczór.
Szczerze mówiąc jestem zdruzgotana "aktem władzy" nijakiego użytkownika IHMO.
Z takimi modami to forum nie tylko będzie świecić pustkami a i umrze na dobre.

Pytanie za 100 punktów: wasze kobiety też miewają focha?

Gdzie wybrać się na wakacje i dlaczego?

Proszę mnie wybaczyc, z góry uprzedzam że nie odpisze, bo taki jeden zakompleksiony moderator da mi kolejnego bana za nic.

Miłego wieczoru.

To oczywiste, bo sam nie potrafisz.
Ty? Ty? Ty? Tfu, nie rozsmieszaj mnie! Przecież oboje wiemy jak bardzo mnie lubisz
Twardym? Zdecydowanie. Ale Ty ciapa jesteś a nie twardzioch jak to laski Cię wyrywają a nie na odwrót :-D

Jak mam Ci udowodnić i po co?
W tym jest problem, że właśnie nie wiesz...
Bo wierzę bardziej w swoje człowieczeństwo niż zezwierzęcenie.

Jak, jak? Nauczyć mnie!
Właśnie wiem jak bardzo nie lubisz, ale że ja siebie kocham to nie chcę aby było mi przykro!
Wmawiaj sobie, ciapa zawsze bedzie ciapą!
Ale jeśli to Ci w czymś pomoże to tak, zdecydowanie masz racje!

Mówiłam już, że masz szeksi usta?

Ja tam zaznaczam jak na laptopie i wyskakuje opcja cytuj.
Skąd wiesz, mówił Ci to ktoś? I czemu kłamał.
Bo mam szacunek do siebie i innych?
Ja sobie zazwyczaj sam radzę.

Ty tego jeszcze nie mówiłaś ale inne zdecydowanie tak.

Ojej, a co to dzisiaj za dzien dobroci?
A ja tam zmienilam tel na laptopa i po cholere mam sie denerwowac?
Yyyyy Ty ciagle to powtarzasz? Nawet sie nie przyznawales, ze sie znamy.
Zapomnialam, ze mialam sie obrazic.
Nie, bo nie masz natury zdobywcy, prawdziwego menszczyzny.
Bo nie widzialam wczesniej.

To nie jest dzień dobroci, tylko Ty taka niereformowalna.
Jak się nie ma na co, to się denerwuje na to co jest.


Wskaż chociaż jedno takie miejsce, gdzie coś takiego padło! Jaka pamięć.
Na mnie nikt się nigdy długo nie boczy.

Widziałem takich zdobywców na pęczki. Potem przy nich chodził komornik a przy byłej kobiecie alimenty.


Wspominałaś wczoraj Ankę, też propsowała kiedyś.

Po prostu denerwuje mnie sam fakt, ze ja czegos nie potrafie.. a Ty nie dosc, ze sie ze mnie wysmiewasz i zamiast nauczyc to wytykasz publicznie. Boli mnie to.
Ojej, jakie madrosci zyciowe.
Znajde - pokaze.
Robisz ze mnie glupia blondynke w danym momencie.. albo masz okres.
Jakis dziwny dzisiaj jestes, do siebie nie jestes podobny :o.
Pamiec to ja mam wysmienita, jedyne czym moge sie pochwalic.
Nikt? Nigdy? Masz kocie oczka?
Czy to rozczarowanie w zyciu oznacza, ze masz byc sam?
Kazdy widzial, a ja na samym koncu :-(

Mam słabe zdolności pedagogiczne, zwłaszcza przez internet.
Możesz zapisywać do tej swej encyklopedii.

Jak znajdziesz jedna nie lubię cię to będzie cud. Wprost - nie lubię cię, rzecz jasna.
Skąd takie wnioski wyciągasz? :(
Skąd Ty możesz znać me oblicze?
Niewiele tego ale jednak. :D
Nie będę pokazywał swoich oczu.

To nie moje rozczarowanie, ja pokazuję tylko Twoich zdobywców.

Usta jak usta, kiedyś robaki i tak je zlikwidują.

Nie tylko pedagogiczne.

I kto tu ma dobra pamiec.
No dobrze, moze nie wprost.. co nie zmienia faktu, ze zawsze calym soba okazywales to ze wszystkich mozliwych stron.
Dziwne zebym nie wyciagala wnioskow o osobie, z ktora wczoraj rozmawialam i w porownaniu do dzisiejszego dnia jest zupenie inna osoba. :-D
Nie znam Twego oblicza, jestem jedynie w stanie "jakos tam" w glowie stworzyc swoja opinie o Twej zacnej osobie.
Co mamy to mamy i z tego trzeba sie cieszyc.

Noc jest dluga, zobaczymy jeszcze kto co bedzie pokazywac.
Faktycznie, dzieki ze przypomniales! Nie odebralam na poczcie alimentow!

Masz ten sam problem co moi uwodziciele, sam nie wiesz czego chcesz od zycia.
Mozna je do czegos wykorzystac przed robakami.

Jakie jeszcze?

Przepijałem ją, jednak to trudna sprawa.


Każdy ma jakieś swoje zboczenia prawda?
Widzisz, niektórych mogłabyś odkrywać codziennie na nowo.
W tej głowie to urodziła się niezła hybryda. :(
Ja tam zwykle jestem niepocieszonym ale skoro Tobie tak pasuje. :D
Wiesz jak wystraszyć człowieka.

Dużo masz dzieci?

I tu jesteś w błędzie.

Czasem coś tam do kogoś mówię.

Towarzyskie, raz gryziesz, raz prawie mnie uczysz cytowac.
Nie wiem z kim mam doczynienie.
A ten niepijacy nadal o piciu.
Twoje w kazdym razie sa dla blondynki ze wsi nie bardzo pojete.
Jutro wrocisz do poprzedniego stanu i bedzie gut.

Przy mnie bedziesz sie usmiechac.
Hahahaha, no przeciez to nie ja bede pokazywac.
Blizniaki.
Sprawdzalam Cie i wywachiwalam terytorium.
Rozmawiasz z ludzmi? :o

Jednak nie pozostaję bez wyrazu, widzisz. :D
Wczoraj się znaliśmy, dzisiaj zmieniasz afront. ;/
Przypominam o nieudanym dopingu sklerozy, tylko!

Może to tylko jakiś ułamek, także wiesz i tak śpisz spokojnie.
A jeśli nie, to co?
Pamiętaj, że wolę do Ciebie, tak. :D
No i ja o tym też piszę!

To się postarałaś.

Sprawdzasz i wąchasz i jesteś gdzieś daleko z tyłu.

Potrafię powiedzieć tak i nie. Jednak częściej jestem na nie.

Zawsze potrafisz mnie zdziwic.
Dales mi do zrozumienia, ze sie nie znamy? Hipokryta.
Jak zwal tak zwal, mi mowisz ze alkohol jest be.. a sam o nim czesciej wspominasz jak ja :-D.
Zawsze spie spokojnie, nie mam czym sie w tym zyciu przejmowac.
A jesli nie, to znaczy, ze za te 2 lata co mnie tu nie bylo bardzo sie zmieniles.
Cos jeszcze lubisz robic do kogos?
Ja chcialabym jednak na te oczy sie skusic.
Zawsze marzylam o bliznietach, szkoda tylko, ze nie mam skad wziac plemnikow do zaplodnienia.

Ty sie o mnie nie boj, ja sobie rade dam!
Ojej, o Tobie to mozna ksiazki pisac!

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa jednak jestem Bogiem.
Znalazlam kochanie:

tibauld 26 marca 2010
ajszaa:
i miłego łikendu! :)
tibauld:
I hate you

Dzisiaj jest zawsze? :)
Przecież to Ty piszesz, że raz gryzę a raz uczę cytować. Co tylko potwierdzasz me przekonanie!
Już nic nie piszę.

Lepiej jest jednak spać spokojnie. :D
Całkiem możliwe, podróże i życie kształcą.
Wbijasz szpileczki voodoo.
Widziałaś sobie oczy kota Shrekowego, to sobie jeszcze raz popatrz!


Myślałem, że masz. ;/ To, gdzie Ci zdobywcy i adoratorzy?
Niewątpię.


Kupię jedną, to przynajmniej choć sztuka nudoty się sprzeda.