mily1981
mily1981
  20 maja 2016 (pierwszy post)

czy jeszcze prawdziwe kobiety

mily1981
mily1981
  20 maja 2016
mily1981
mily1981: czy sa jeszcze prawdziwe kobiety
KlaudiaDoniec
KlaudiaDoniec
  23 maja 2016

Hej :)

praksa
praksa
  23 maja 2016
mily1981
mily1981: jeszcze praw

nie ma.
Same podróbki made in China.
Skiperek
Skiperek
  28 maja 2016
Ostatnio edytowany: 1 stycznia 1970
Konto usunięte
Konto usunięte: nie ma. Same podróbki made in China.

hahahaha xD
acab444
acab444
  29 maja 2016
Konto usunięte
Konto usunięte: Hej :)

Tatuska szukasz?
Syl1986
Posty: 27 (po ~36 znaków)
Reputacja: -1 | BluzgometrTM: 0
Syl1986
  4 czerwca 2016

rozwiń myśl , co według Ciebie oznacza prawdziwe kobiety??
d83dde04

LukaszSz1977
LukaszSz1977
  6 czerwca 2016

Prawdziwa kobieta to:
- partnerka
- koleżanka
- przyjaciółka
- kochanka.
Czy gdzieś tu napisałem materialistka? Niestety, materializm górą. Brak prawdziwych wartościowych kobiet. Tylko podróbka made in China.

LukaszSz1977
LukaszSz1977
  6 czerwca 2016

Poza tym normalne kobiety wyginęły dawno z dinozaurami.

praksa
praksa
  6 czerwca 2016
Konto usunięte
Konto usunięte: Poza tym normalne kobiety wyginęły dawno z dinozaurami.

dobra, dobra juz tak sie nie podniecaj, gdyby nie było normalnych kobiet, nie byłoby normalnych par, a są takie i żyją latami, tworzą rodzinę, związki, każdy szuka winy w kimś zamiast samemu zobaczyć co robi nie tak. Moze Ci nie wyjsć z jedna kobietą czy druga, ale jak nie wychodzi Ci z żadną to raczej nie kobiet wina.
Polecam rozejrzeć sie wokół a nie szukać normalności w internecie, gdzie każdy sie przedstawia w samych superlatywach.
LukaszSz1977
LukaszSz1977
  7 czerwca 2016

Powiadasz, że każdy szuka winy w kimś innym... Hmm a co powiesz gdy każda poznana mi kobieta od razu pyta "ile zarabiasz" lub " jakim autem jeździsz?" Pytają o statut materialny. Poza tym sam usłyszałem po 13u latach" nie kocham Cie jak kiedyś, wybacz ale twe zarobki nie są takie, jak wtedy gdy cie poznałam"

LukaszSz1977
LukaszSz1977
  7 czerwca 2016

To zwykły egoizm i materializm. Zwykłe chamstwo. Gdzie tu moja wina? No chyba że w zarobkach?

praksa
praksa
  7 czerwca 2016
Ostatnio edytowany: 1 stycznia 1970
Konto usunięte
Konto usunięte: . Poza tym sam usłyszałem po 13u latach" nie kocham Cie jak kiedyś, wybacz ale twe zarobki nie są takie, jak wtedy gdy cie poznałam"

może trafiasz na takie, nie wiem, moze próbuj gdzieś w miejscach realnych a nie w internecie? czemu wszyscy sie teraz tacy wygodni robią, hm.. nie wiem tez czemu faceci uczą kobiety ze to on musi tylko zarabiać, mogłeś jej sie zapytac a ile Ty zarobiłas w swoim życiu i dołożyłaś do tego co mamy?
Kobiety instynktownie poszukują stabilizacji, bo to facet powinien zadbac o to żeby nie wegetowali, ale w tych czasach gdzie kobieta nie pracuje i czeka za wypłata męża, to ja taką sama spakowałabym za drzwi.
No chyba ze są małe dzieci i nie ma możliwości żeby były w przedszkolu.
LukaszSz1977
LukaszSz1977
  7 czerwca 2016

Wiesz, w miejscach realnych.... hmmm to trudne. By najmniej w moim przypadku. Mieszkam z córką 7 letnią. Po barach nie łażę bo i nie lubię. Mam tu problem, gdzie realnie można poznać kobiety? Zwłaszcza te wartościowe. Może sama podsuniesz mi tą myśl.

Syl1986
Posty: 27 (po ~36 znaków)
Reputacja: -1 | BluzgometrTM: 0
Syl1986
  8 czerwca 2016

W miejscach realnych ciężko poznać, w knajpie to już w ogóle bo może szukasz wrażeń , na ulicy nie podejdziesz do kobiety/faceta i nie spytasz, czy umówimy się na kawę ponieważ mogą Nas uznać za wariata....
Co do materializmu , to są kobiety i kobiety Jedne spełniają się zawodowo i nie będą pytać o zarobki a drugie niestety szukają sponsora , od takich uciekać ;)

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.